Nie dziwię Ci się. Ja też nie dałam rady w którymś momencie.

Szkoda, bo serial ma fajny potencjał, ale jest tak naiwny, tak nafaszerowany ściemą, że aż mózg boli.
Tym bardziej trudniej mi na nią przymknąć oko, gdyż z jednej str. uderza w moją broszkę, a z drugiej - której bym nie zauważyła (dialekt binarny i nowinki informatyczno-technologiczne) - profanuje działkę mojej Większej Połowy, z którą to razem staraliśmy się oglądać i niestety polegliśmy - co za dużo bulszitu, to niezdrowo...
(to nawet nie jest science - fiction, bo brakuje science ;p)

Ale jak ktoś jest nieświadomy głupot, które tam popychają - to może się podobać. ;)
My niestety mimo najszczerszych chęci odpadliśmy.
Choć przygarnęliśmy powiedzonko na pamiątkę.:
"This is age of the geeks." - to akurat się zgadza. ;)

_____________________
Pozdrawiam fanów i w niczym nie umniejszam - nie można się znać na wszystkim.
Wy zapewne jesteście obcykani w takich zagadnieniach, w których mi by nawciskano kitu.
Takie jest życie. :)

Mi sie ten serial podoba ;] co z tego z nafaszerowany jest sciema ale przyjemnie mi sie go oglada. Dobre riposty sa dobry humor jak dla mnie. Skonczylem 1 sezon ogladac i za nie dlugo zabieram sie za kolejny ;]

zobacz serial PSYCH, tam są riposty i humor. Panowie zgadzam sie, oglądam 2 sezon, ale 3 już nie ściągne, szkoda bo mogło by być piękniej

Psych ogladal czekam wlasnie na nastepny sezon :) NArazie serial mi sie podoba zobaczymy pozniej :)

Ja również odpuściłem w pierwszym sezonie, po odcinku odbijania dzieci z sierocińca (chyba rumuńskiego). Dużo nieścisłości, ale utkwił mi jeden tekst z tego odcinka. Mianowicie, hasło Hagen-Dazs zadziałał na dzieciaki. Nie jest to istotne, a nawet mogę się mylić, ale raczej dzieciaki w rumuńskim sierocińcu pojęcia nie mają o tych lodach. No cóż było to trochę naciągane.

A szkoda, bo pomysł był całkiem fajny, ale niestety zalatuje delikatnie tandetą. Szkoda czasu na ten serial, tym bardziej, że jest w czym wybierać u konkurencji.

Dokładnie.

Szczerze - nawet ja nie słyszałam o takich lodach. Owszem - może je gdzieś mijam po drodze i orientuję się, że co prawda jest gdzieś lodziarnia, czy punkt w jakiejś galerii, ale nie kojarzę nazwy samej w sobie.
Mieszkam w dużym mieście.
Ale co tam - ubogie dzieci z rumuńskiego sierocińca znają tę drogą i kreującą się na prestiżową (według profesora Googla) markę.

Pomimo dystansu do serialu, który mieć się powinno i który jest jak najbardziej zdrowym i chwalebnym podejściem (każdy tasiemiec ma błędy logiczne - to nie do uniknięcia), to jednak jakiś limit ciemnoty wciskanej widzowi pod płaszczykiem prawdopodobności powinien być zachowany z czystego poszanowania dla inteligencji przeciętnego człowieka.
Widocznie Amerykanie mają oddzielne wytyczne - ale jest to kraj, gdzie nawet parasolka ma instrukcję obsługi... ;)


Zgadzam się - jak to dobrze, że jest w czym wybierać. Całe szczęście.
Teraz np. oglądam coś z zupełnie innej beczki - "V" przeplatane "Falling Skies" dla kontrastu. ^^
Mniam.

Z tym, że Ameryka to kraj osób inteligentnych inaczej nie mogę się nie zgodzić, jednak serial bardzo mi się podoba, bo gdybym chciała realizmu to przeczytałabym Krakowską, albo oglądnęła Wiadomości. Bardzo dużym plusem jest dla mnie możliwość słuchania różnych akcentów (Eliot + Sterling = koszmar dla tłumacza)

a mi ten serial się nie nudzi potrafię obejrzeć nawet 3 z rzędu może faktycznie jest trochę przesadzony momentami ale to jest przecież tylko fikcja

widać jaki troll, skoro konto zostało usunięte

dodatkowo: widać jaki ma ból dupy, czegoś nie potrafi; nie ma umiejętności; niepowodzenia i trzeba się przyczepić;

polecam pooglądać klan tam wszystko jest prawdziwe

ja akurat powalczylem z tym serialem do polowu 1 sezonu, a potem powiedzialem sobie dosc ! bardzo kiepski serial, akcja i dialogi rodem z ``Mody na Sukces`` (nie umniejszajac temu serialowi). Zastanawiam sie, dlaczego ten serial ma az 7.8 ?

Pewnie dlatego, że większość osób nie podziela tej opinii? Porównywanie tego serialu do opery mydlanej zwaną Modą na Sukces, jest co najmniej nie na miejscu.

jeżeli gustujesz w takie seriale to musisz koniecznie obejrzeć serial Nikita , ale ten z 2010 roku oczywiście :))

Miałem generalnie pozytywne zdanie o tym serialu, aż do 4 sezonu. Zakończenie i tak kiepskiego sezonu było tak kiczowate i niedorzeczne, że nawet superprodukcje w stylu "M jak Miłość" miały lepsze.

Mi tam się od początku serial podobał, a teraz jestem na bieżąco. Nie mogę się doczekać 5 sezonu :)

nierealność swoją drogą, ale główny bohater to jakiś koszmar - a postać miała naprawdę ogromny potencjał. może to subiektywne, ale ten aktor mnie irytuje strasznie.

poza tym, jak na komedię.. dialogi mogłyby być lepsze

Lubie seriale w takim stylu, pare dni temu zaczalem oglądać 1 sezon, ale ta kaszana jaka zrobili w odcinku z samolotem... Masakra, oby wiecej takich bledow nie bylo.

Ty na pewno wszystkie filmy/seriale kupujesz.

Po wypowiedzi widać, że szukasz zaczepki.