Dobre określenie. Męczący, nużący, ciągnący się niemiłosiernie, irracjonalny, denerwujący. Drugi sezon (pierwszy był całkiem ok) to już naciąganie wszystkiego co się da. Przestępca trafia do swojej ofiary, która leży w szpitalu, żeby poddać ją psychoterapii. To jest już apogeum tej głupoty.