Muszę przyznać, że 4 sezon serialu po prostu mnie zwalił z nóg, w porównaniu do poprzednich sezonów, czwarty wymiata. Serial bardzo wciąga a szczególnie interesuje postać Zulemy Zahir. Aktualnie moja ulubiona. A no tak i jeśli chodzi o fabułę to jest świetna, kto by pomyślał że będąc w więzieniu można nawiązać tyle kontaktów ze światem zewnętrznym? Ps. Z niecierpliwością czekam kiedy na Netflixie zawita Vis A Vis El Oasis (:.