PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=585726}

W garniturach

Suits
8,1 133 317
ocen
8,1 10 1 133317
7,1 7
ocen krytyków
W garniturach
powrót do forum serialu W garniturach

No. Wreszcie!! :D

https://www.youtube.com/watch?v=cE-DbfTQ9HY

Stare dobre Suits. Nareszcie, nareszcie, nareszcie!
Jak dobrze końcówka 6 sezonu robi dla oczekiwań sezonu 7.. ojojoj

Finał poprowadzony dokładnie jak trzeba było. Majstersztyk. Wkurzałem się w trakcie odcinka na wątek Louisa i Tary, ale widząc grę Hoffmana na końcu nic już nie mam do nich, wątek Donny na którego narzekałem też się rozwinął, prawdopodobnie będzie też pokazany w sezonie 7, gdzie Donna będzie szukać "tego czegoś"

Świetny! Ocena wraca do dawnej pozycji :D
Ojojoj byle do czerwca/lipca!

ocenił(a) serial na 8
jarr25_filmweb

Mam wielką słabość do Suits i mimo absurdów, które wkradły się do ostatnich sezonów, nadal oglądam z przyjemnością. Po tym finale mogliby zakończyć serial, byłoby to godne pożegnanie. Obawiam się, że kolejne sezony już zupełnie rozmienia serię na drobne. Bylyby co prawda watki niezakonczone, chciałabym zobaczyć np. Luisa, który dla odmiany nie dostaje po tyłku, a w końcu ma jakąś radoche w życiu osobistym. Kwestia Donny i jej wybicie się poza posadę sekretarki jakoś średnio mnie zajmuje. Lubię te postać, ale cała sprawa z The Donna i własnym biznesem jakoś wydaje się wpleciona na siłę. Podsumowując - w całej sympatii dla Suits, ten sezon widziałbym jako ostatni :)

ocenił(a) serial na 8
depoz

Zgadzam się. Ostatnie dwa/trzy sezony były bardzo słabe.... ale ostatni odcinek naprawdę nadrobił. I to powininen byc koniec serialu. Szkoda, że nie zamknęli wątku Donny ani Louisa bo im się to należy. Ale trzeba na czymś zbijać kaskę.... Dla mnie to oficjalne zakończenie tego serialu. Harvey przenosi do gabinetu Jessici, Mike jest prawdziwym prawnikiem i robi to co chce, i tam gdzie powinien być.

ocenił(a) serial na 5
duzyszef

Dziękuję za ten komentarz:) 3 sezon jest tak słaby, że przerwałem w połowie, gdybym nie wiedział, że dalej jest bardzo słabo dla osoby dającej ocenę 8 oglądałbym dalej łudząc się, że będzie lepiej. Ufff

ocenił(a) serial na 9
jarr25_filmweb

Zgadzam się w pełni...nużył mnie trochę ten sezon, Donna jako supermen i batman w jednym choć bardzo lubię tę postać. Cieszę się strasznie, że Luis rozstał się z Tarą bo laska była nie do zniesienia. Jestem kobietą ale nawet solidarność jajników nie pozwoli mi się zgodzić z tym babskiem. Sama ma sporo za uszami jak choćby to, że zdradziła poprzedniego faceta z Luisem, On przychodzi do niej w dobrej wierze i mówi prawdę o sobie...i podczas kłótni zarzuca jej bycie hipokrytką ona się obraża i musi wszystko przemyśleć. Co za paskudne manipulowanie jego uczuciami. Dobrze, że go zostawiła...Luis to skurczybyk ale lubie go i mam nadzieję, że przydzielą mu jakąś fajną babkę w końcu.
Odcinek był świetny, na wysokim poziomie...życzyłabym sobie wiecej takich w 7 sezonie.

ocenił(a) serial na 9
klaudia2251

Rzeczywiście przyznać trzeba że ostatni odcinek wbija w fotel... Miło obejrzeć, w końcu odcinek który wraca do korzeni, do tego co chcemy oglądać. Mam nadzieję że pójdą tym tropem w dalszym toku produkcji. Ale 7 sezon powinien być dokonczeniem wątków, które nie do końca nam są znane.. I na tym zakończyć. Nic co piękne nie trwa wiecznie a, suits jest maszynka i żyła złota, ale twórcy muszą w końcu to pojąć by go zakończyć.

ocenił(a) serial na 10
jarr25_filmweb

Mam nadzieje, że 7 sezon będzie ostatnim. Te odcinki były wg mnie lepsze nawet od tych poprzednicj dziesięciu. Jednak irytowało, że nie mogli działać i wspomóc Mike'a tak normalnie; że tak to ujmę. Tylko musiał być jakiś facet co ma swoje za uszami. W dodatku wciąga w to Rachel by zwabić Harveya. Ten oczywiście wykorzystuje sytuacje by pomóc przyjacielowi a przynajmniej spróbować. Co popieram, ale zrobili to zagmatwane.
W dodatku Harvey robi wszystko dla Mike'a bo wierzy, że ten po prostu wróci. Mike potem chyba nie do końca wiedział czego chce. Jedno mówił Specterowi a Oliverowi i reszcie, że nie chce wracać do PSL. W końcu jednak poszedł po rozum do głowy.
Żal mi Louisa. Nadal uważam, że jeśli zrobili wątek z dzieckiem to mogło być chociaż jego. Chyba, że w 7 sezonie zrobią, że Tara sie pomyliła i jednak jest ojcem. Swoją drogą mam nadzieje, że Tara już nie wróci do serialu. Sheila jaka była taka była, ale to była dobra postać. Tara to hipokrytka która ucieka przy pierwszym kryzysie (?). Dobrze jej Louis powiedział.
Plus za powrót Katriny i licze na więcej Louis-Rachel-Katrina w firmie. Fajne trio tworzą choć chyba zespołu Louis i Katrina nie przebiją.
No i Jessica. Nie spodziewałam sie powrotu Giny szybko o ile w ogóle.
Gibbs przewidywalna. Oby już tylko nie próbowała niczego by Mike stracił uprawnienia bo to byłoby już nudne. Dziwna to kobieta.
Marvey znów razem jakby nie patrzeć. Tylko gdzie uścisk? Potrafili w 5x10 a tak to inni a oni nic. W końcu udało im sie. Choć liczyłam nawet, że decyzja zapadnie tam przy Gibbs.
Wątek Donnatora jest dla mnie na siłę i psują postać Donny. A fani Darvey poza kilkoma scenami znów obeszli sie smakiem. Nie mam nic do tej pary, ale wg mnie najlepiej zrobić im zakończenie otwarte.
Mike i Rachel niech w końcu wezmą już ten ślub. W mieszkaniu Harveya, naprawdę?

ocenił(a) serial na 8
jarr25_filmweb

Jeśli to miałby być finał serialu to spoko. Inaczej poprowadzić historię Luisa z Tarą (żeby nie dostawał ciągle po dupie w związkach), by Donna tam nie miała nagle rozterek, że czegoś szuka w sobie czy co ona tam chciała ( już nie pamiętam :c ) i to chyba wszystkie "ważniejsze" wątki byłyby zamknięte ale jeśli dalej chcą ciągnąć serial to według mnie Mike nie powinien dostać się do palestry. A jeśli już się dostał to niech 7 sezon pójdzie śladami pierwszych sezonów bo to ile jest tutaj melodramatu to po prostu głowa mała. tak btw. Czy tylko mnie w ostatnich sezonach zaczął denerwować Mike? Coraz bardziej mnie wkurza niż czuje do niego sympatie...

ocenił(a) serial na 8
jarr25_filmweb

Mowiac szczerze troche sie dziwie, ze to juz 6 sezonow a serial bez zmian na najwyzszym poziomie.

Jedyna rzecz, ktora zaczyna mnie meczyc i nudzic to te ciagle porazki Louisa...to jest takie szablonowe - teoretycznie zly charakter, ktory staje sie coraz bardziej lubiany ciagle dostaje po dupie. Nudne to i troche za mocno ekspolatuja te postac pod wzgledem niepowodzen.

jarr25_filmweb

Na początek biedny Louis :( szczerze zrobiło mi się go szkoda. Odcinek dobry tylko jest jedno ale to którego chciałbym się przyczepić. Mianowicie jakoś wcześniej jak szukali brudów na kogoś to nie poprzestawali tylko na nim ale przemaglowali kogoś rodzine a tym razem o tym zapomnieli ale to wiadomo dlaczego. Taka dość istotna niespójność moim zdaniem.
PS. Na plus mała ilość Rachel i jej szloachania

ocenił(a) serial na 4
jarr25_filmweb

Przecież ten odcinek to był jakiś żart...
Tego serialu już nie da się oglądać na trzeźwo bez kilkutygodniowego odstępu między odcinkami, bo tydzień to za mało, żeby mózg odpoczął od tych głupot.

Stare dobre Suits? Gdzie? Na końcu, w ostatniej scenie Harveya i Mike'a? Może tak, jedyna ciekawa rzecz w tym odcinku. Mike dostanie gabinet Harveya, Harvey będzie kierował PSL z gabinetu Jessiki, ale cała reszta to jakaś parodia. Nie wiem ile razy parsknąłem na głos i ile razy widziałem swój mózg od przewracania oczami.

Te ciągłe rozmowy, kiedy nagle idealnie w danym momencie wchodzi do pokoju Mike czy inny, którego rozmowa dotyczy są już tak męczące. Czy oni naprawdę nie potrafią napisać czegoś innego?
W tym odcinku były co najmniej dwie takie sytuacje. Najpierw Mike i Harvey gadają o przygotowaniu do przesłuchania i nagle wpada Gibbs z uśmieszkiem na twarzy "W dupę się dostaniesz, a nie do palestry! Jestem w komisji xD". Cóż za zwrot akcji... Żodyn się nie spodziewoł, żodyn.
Jak zwykle musi być jakiś mega twist, wielka drama, nad którą potem pracuje Harvey, ale CIĘŻKO MU IDZIE.
Druga rozmowa to był Harvey i chyba Rachel, czy tam Donna. Idealnie w momencie, kiedy Harvey mówi, że się podłoży Gibbs, wpada Mike "NIEEEEEEEEEEEE, NIE RÓB TEGO HARV, ONA TEGO CHCE, CHCE NAS OBU!"...

Oprócz dramy, którą rozpracowuje Harvey, musi być jeszcze wątek Louisa, który nawala, a w ostatnim czasie wiecznie pokrzywdzonej przez los i TAAAAAAAAAKIEJ SMUTNEJ Donny.
Cały ten wątek z tym Donnatorem to jakieś nieporozumienie. Nie wiem kto to w ogóle wymyślił. Śmieje się za każdym razem, kiedy słyszę "Donnator". Co za głupota.

Sposób, w jaki Louis rozmawiał z tymi dwoma prawnikami był tak żenujący. Co oni robią z tego gościa za parodię, to aż brakuje słów.
Oczywiście zrzucili wszystko na Tarę. Louisek poszedł skamleć do swojej cizi, a na koniec dostał wiadomość z zerwaniem na sekretarce i wielki wodospad łez. Rly? Kogoś pewnie miały te jego łzy ruszyć, u mnie to był głośny śmiech. OGARNIJ SIĘ CHŁOPIE, OGARNIJCIE SIĘ SCENARZYŚCI...
Teraz w S7 znów będzie smutny, zrzędliwy Louis taplający się w błotku z mądrzącą się Donną i wszyscy będą piali z zachwytu "POWRÓT DO KORZENI!!". Do tego przerzucanie się cytatami Mike'a i Harveya na zmianę z kłótniami o byle pierdoły, bo przecież Majki jest taki honorowy gość i taki uczciwy. Odsiedział swoje i teraz wielka uczciwość od niego bije. Znów będzie brał jakieś durne sprawy bez porozumienia z nikim tak, jak z tymi górnikami i znów będzie rozdawał pieniądze biednym i angażował się w sprawy w sposób wręcz nienormalny.

Rozmowa Mike'a z murzynkiem z poradni też wybitna. Najpierw skamle "MAJKI, NIE OPUSZCZAJ NAS!! :((((", a 3 sekundy później "MAM CIĘ W DUPIE! I DONT GIW E SZET GDZIE PÓJDZIESZ, ALE WON Z PORADNI SZMATO! NIE CHCĘ CIĘ ZNAĆ!!".
Pod koniec odcinka: "NIE WYRZUCAJ GO!! ON TYLE DLA MNIE ZROBIŁ!! :((". Zdecyduj się chłopie, bo zmieniasz zdanie jak baba.
Pewnie jeszcze wezmą Oliverka do PSL, bo w końcu Mike powiedział chyba na koniec, że będzie ściągał stamtąd prawników.

Donna i jej poszukiwania czegoś tam w życiu to klasyczny już przykład robienia nadziei dla fanów związku Donny i Harveya (nie wiem jak oni fachowo na to mówią, Darvey?).
Ona mówi, że nie jest pewna, chce znaleźć cel i bla bla, potem zbliżenie najpierw na niego, potem na nią, chwila ciszy, ckliwa muzyka w tle i już nastolatki ze łzami w oczach i mokrymi gaciami oglądające ten serial tylko dla tej dwójki czekają na ich pocałunek, piszczą "TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK!!", a tu nagle cięcie i dupa. "Czekajcie do następnego sezonu frajerki". Tak już chyba od 2 czy 3 sezonów.
Sezon 13. - Donna i Harvey nadal robią podchody.
Niech S7 znów zaczną od sceny marzeń Harveya o spędzonej nocy z Donną jak ostatnio i ciągną tę dramę przez cały sezon. Z resztą wali mnie to.
Ten serial jest tak schematyczny i durny, że w S7 nie ma opcji, żebym go tknął. Chyba, że nagle półgłówki, które go piszą doznają oświecenia. Wywalą te wszystkie dramy i nudne, oklepane zagrywki opisane powyżej i coś się tu naprawdę zmieni, ale nie ma na to szans.

Po tym sezonie ocena tego serialu powędrowała u mnie aż o 3 w dół. Inaczej się nie da. Finał S5 był idealny i zawsze liczyłem na takie zakończenie serialu, ale oczywiście polecieli na kasę i zrobili z tego telenowelę.
Szkoda, bo fajnie się to na początku oglądało.

ocenił(a) serial na 8
Azazel94

Powiem tak, może dlatego się tak ucieszyłem bo po pierwsze było tyle gówna w tym serialu że choć jeden promyk światła zrobił duży efekt. ;)

Azazel94

Nie wiem kto to w ogóle wymyślił. Śmieje się za każdym razem, kiedy słyszę "Donnator". Co za głupota.

Na pewno nie scenarzyści tylko niezależni tłumacze.. Normalnie w serialu mówią na to Donna.

Zetnakatel

Według mnie "Donnator" jest zabawniejsze niż samo "Donna" :P

Heroes_Pe

Ale to nie miało być śmieszne i nie tak miało brzmieć.

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

Nawiązując do oklepanych zabiegów scenarzystów, zauważyliście, że zdanie "beat the shit out of you" pojawia się w każdym odcinku po kilka razy? Czy zakres słów twórców naprawdę jest tak ograniczony?

Azazel94

Wspaniała recenzja, same żale, ale takie z miłości do serialu ;) Zachęcam do 7 sezonu, trochę wybrnęli z szablonu , a wątek Luis i jego sprawy sercowe - mega.

ocenił(a) serial na 8
jarr25_filmweb

Druga połówka sezonu na pewno lepsza, ale pewne zabiegi scenarzystów mocno się już zużyły. Serial dalej jest przyjemny, takie sci-fi o prawnikach, gdzie wszystko można załatwić ugodą opartą na szantażu. Mike, jak kot spada na 4 łapy, a Louis ma zawsze pod górkę w dużej mierze dzięki popełnianym przez siebie błędom.

ocenił(a) serial na 8
jarr25_filmweb

Faktycznie mogliby ograniczyć dwie kwestie - wchodzenie do biur dokładnie w momencie, gdy trzeba coś powiedzieć (Jessica nawet nie weszła, stała już w środku jak trzeba było się odezwać) oraz spoglądanie przez dwie sekundy na teczkę z 20 stronami i pełne rozeznanie, o co chodzi. Generalnie Mike i Harvey to oszuści. Kłamią wszystkich wokół, współpracują z hakerami, szantażują, mieszają w dokumentach, ukrywają oszustwa na dużą skalę w celu osiągnięcia korzyści dla siebie. Zadziwiająca jest też ich skuteczność. Bronią klientów w trudnych sprawach, a jeszcze nigdy nie przegrali żadnej całkowicie. Zawsze jakiś prokurator czy świadek był w coś umoczony i musiał pójść na ugodę.

Mimo tych wszystkich absurdów serial da się oglądać, ale wynika to bardziej z sentymentów do początkowych sezonów, w których fajnie się go śledziło. Zobaczymy jak będzie wyglądać siódmy sezon. Mam nadzieję, że scenarzyści wymyślą coś ciekawszego i nie będzie standardowego schematu.

ocenił(a) serial na 6
arek_z6

Oh zgadzam się dokładnie i cieszę się, że nie tylko mnie irytuję to ich szybkie czytanie. Zawsze jak wręczają te teczki, to mina ofiary się zmienia w ciągu 2 sekund i ona już dobrze wie co tam jest. Mam nadzieję, że wrócą do pierwszych sezonów i skupią się na rozwiązywaniu spraw, a nie nad sprawą biednego Majka bo trwało to już za długo.

jarr25_filmweb

Mi jest smutno, bo po raz ostatni Jessica pojawiła się w serialu (po tym co zaszło wątpię, aby jej postać miała cokolwiek do roboty w kolejnym sezonie).

A szukanie dziury w całym nie ma sensu. Jeżeli coś działa mi bardzo na nerwy, unikam tego. Np. "Arrow" już mnie nie bawiło, tylko drażniło. Skończyłem oglądać i dobrze mi z tym. Pamiętam dobre chwile, złe powoli odchodzą z mej głowy. I jest fajnie.

Suits nie zniżyło się jeszcze do kompletnego dna. Dla mnie - daleko mu dna. I dobrze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones