Zaskoczę cię . Wtedy nikt tak nie mówił ! A przynajmniej nie w moim otoczeniu . Wszyscy wtedy jaraliśmy się że to "takie prawdziwe " . W końcu policjanci byli prawdziwi i nie przeszkadzał nawet ten "drewniany styl grania " tam to nam jakoś pasowało . Chłopaki jarali się Aśką Czechowską ( głównie to chyba nią ) a dziewczyny albo Wątrobą albo Fridkiem . Po serialach które serwowało nam TVP czy nawet "odgrzewanych kotletach " ( choć niektóre były smaczne ) Polsatu . Taki nowoczesny format tej "nowoczesnej " telewizji TVN to było coś . Przynajmniej dla mnie w tamtych latach . W11 i Nauka jazdy to były obowiązkowe pozycje gdy udało się "złapać " TVN "na drucie " niestety antena się często u nas rozregulowywała . :( ( satelita wtedy to droga zabawa była )

Ale zdaje sobie sprawę że to głównie nostalgia przeze mnie przemawia,bo obiektywnie patrząc była to "siermięga " . Ale czy takie "Policjantki i Policjanci " są lepsze ? Przy całej mojej niechęci do TVNu obecnie trzeba im przyznać że to od nich inne stacje ( głównie Polsat i jego pochodne ) biorą formaty .

U mnie tez tak nikt nie mowil.
ja tam do TVN nic nie mam, ale swego czasu byla to najlepsza stacja telewizyjna.
A co do czasow swietnosci serialu, to oj... duzo dzieci bawilo sie na osiedlu w W11 :)
Natomiast jesli chodzi o powrot W11... malo realne, ale bylbym szczesliwy.

Ja i osoby w moim otoczeniu uważaliśmy wręcz przeciwnie. Wg nas W11 było bardzo realistycznym i wciągającym serialem. Oglądaliśmy każdy odcinek i z niecierpliwością czekaliśmy na kolejne :)

Lol wcale nie, zdziwilbyś się ilu ludzi na serio wierzyło, że to wszystko jest prawdziwe. Najlepsze, że to często byli całkiem inteligentni i ogarnięci ludzie. Plus mockumenty to była wtedy bardzo trendy i nowoczesna forma rozrywki kojarząca się z zachodem. Dopiero później w dużym stopniu przez Polsat stało się to synonimem kiczu.
Na dodatek to jeszcze złote czasy TVN i wszystko co robili było z automatu w dobrym guście.
Kicz i dziadostwo to były filmy z Seagalem na Polsacie czy obyczaje TVP w stylu plebanii.

Wręcz przeciwnie,jak wchodziło W11 byłem gnojkiem w 6 podstawówce i wtedy wszyscy myśleliśmy że to jest oparte na faktach i że praca policji jest normalnie nagrywana

A odnosząc się do kolegi wostock to nie wiem co masz do plebanii,mi na przykład plebania bardzo dobrze się kojarzy bo miło wspominam jak oglądałem to z moimi świętej pamięci dziadkami i serialowa babcia bardzo mi przypominała moją prawdziwą babcie,to samo tyczy się zlotopolskich czy starych odcinków m jak miłość,wiadomo teraz odpalić te seriale to troszkę tandeta ale wspomnienia jednak są silniejsze,pozdrawiam

Ale serio, co przeciętny dzieciak miał widzieć atrakcyjnego w tych telenowelach na jedynce czy filmach z Seagalem? W-11 tak mocno zażarło bo było czymś dużo inteligentniejszym i ciekawszym niż kolejny odcinek plebanii czy klanu gdzie siedzą przy herbacie.
Ludzie, zwłaszcza młodsi nie zdają sobie z tego sprawy jakie to było świeże, inne i ciekawe w porównaniu z konkurencją.

Hehe no co mógł widziec, ja sie na tym wychowałem i dla mnie to było zajebiste