A możesz powiedzieć w jakich odcinkach polacy są źle przedstawieni? :)

Chodzi ci konkretnie o tytuły?? Bo je nie za bardzo pamiętam.
Najpierw było o polskich przemytnikach i narkotykach produkowanych w Polsce.
Później o polskim emigrancie który był złodziejem.
Oraz o emigrantach z Polki którzy zabierają pracę Szwedą, "robią za snikersa tygodniowo".

Powiem Ci szczerze że jestem po oebjrzeniu całego pierwszwego sezonu i chyba tylko raz natrafiłem na polaków:) Cóż - co kraj to obyczaj :)

W pierwszym sezonie właśnie chyba byli raz, z tymi narkotykam. W drugim sezonie jest to bardziej nachalne.

Nie tylko Polacy. W ostatnim odcinku było o dziewczynce i jej bracie z Łotwy/Litwy/Estonii (nie pamiętam dokładnie). Co prawda, nie byli pokazani w złym świetle (no chyba, że ich naiwność pod to podciągniemy). Imigranci w Szwecji to poważny problem. Zresztą sam Mankell w swoich książkach często porusza tę kwestię.

No właśnie o to mi chodzi że tamci nie byli pokazani jako co źli, tylko i wyłącznie Polacy i to nie jeden raz. Poza tym tamten post pisałam przed zobaczeniem tego ostatniego odcinka.

Zauważcie że Ruscy też nie są pozytywnie postrzegani - skucinka - masz rację Mankell często wraca do spraw imigrantów którzy przeszywają tak szczelnie zamkniętą pokrywę w której żyją szwedzi!

Ruskich jakoś nie pamiętam w tym serialu, albo nie oglądałam akurat odcinka z nimi.

Mankell w swoich powieściach porusza sytuację społeczną jaka panuje w Szewcji, dlatego tak dużo o imigrantach.

fakt w pierwszym sezonie o Polakach jest mało, za to w drugim więcej i rzeczywiście są oni przedstawieni w złym świetle.zresztą wszyscy inie-Szwedzi są tak ukazani.

Tylko pytanie, czy było tam o Łotyszach/Litwinach/Estończykach czy też o Ruskich z Litwy/Łotwy/Estonii??? W wyniku okupacji radzieckiej, jaka spotkała tzw. kraje bałtyckie (Litwe, Łotwę i Estonię) czyli włączenia do ZSRR, na tereny tych państw przesiedlono ogromne ilości Rosjan i innych rosyjsko-języcznych- Białorusinów, Ukrainców itd. Dziś 40% ludnosći na Łotwie, 25% w Estonii i 10% na Litwie to Ruscy przesiedleni tam w czasie ZSRR. Są bardzo nielubiani przez rdzennych Litwinów, Łotyszy i Estończyków i są tym dla tych krajów czym np. Cyganie dla Słowacji.
Natomiast rdzenne narody tych krajów, czyli Litwini, Łotysze i Estończycy to narody kultury zachodniej o nie-słowiańskim pochodzeniu, są narodami zachodniej kultury i bliskimi Skandynawom i Niemcom. Estończycy są ludami fińskimi i są najbliższymi krewnymi Finów (mówią językiem zrozumiałym dla Finów), ba, przed wojną Estonia była bogatszym i bardziej rozwiniętym krajem niż Finlandia. Estonia miała setki lat szwedzkiego i niemieckiego panowania oraz na początku- duńskiego panowania. Estonia jest tak samo skandynawskim krajem, jak jej najbliższy kraj kulturowo- Finlandia. Estonia jest bogatsza od Polski. Łotwa natomiast również miała silne wpływy szwedzkie i należała do Szwecji, stąd Łotysze i Estończycy to protestanci, natomiast najdłużej Łotwa należała do Niemiec, stąd ogromne niemieckie wpływy w języku łotewskim, np. TAK to JA po łotewsku. Jednak Łotysze i Litwini nie są Ludami Fińskimi jak Estończycy, są czymś jeszcze innym- Bałtami i również nie mają nic wspólnego z Polakami, Rosjanami , Słowakami czy innymi Słowianami. Kulturowo Łotwa i Estonia to kraje znacznie bardziej zachodnie niż Polska, ze względu na ogromne wpływy niemieckie i skandynawskie tam. Natomiast Litwa to poziom polski. Litwa i łotwa te kraje są na poziomie polski i są w UE i NATO, ale Estonia jest bogatsza od Polski i jest krajem bardzo nowoczesnym i zaawansowanym technologicznie, znacznie bardziej niż Polska.

Po prostu większość Szwedów ma neonazistowskie poglądy. Może nawet sami o tym nie wiedzą

Szwedzki serial - nie dziwota że emigranci nie są dobrze pokazywani. Wiecie jakim są tam problemem? Zresztą serial pokazuje według mnie zgniliznę Szwecji i Szwedów. Mają system który sprzyja gniciu wszelkich wartości, oszukiwaniu itp. Mankell świetnie rozkłada odpowiedzialność za taką a nie inną sytuację na Szwedów i emigrantów. Bo kto emigrantów wpuścił? Szwedzi kusząc opiekuńczym państwem. Wszystko dobrze wygląda na początku. To samo jest we Francji - tylko tam głównie problemem są Arabowie.
Poza tym to tylko serial (seria książek) - zresztą moim zdaniem świetnie zrobiona. Lubię kryminały, nawet bardzo, a dzisiaj tylko CSI, NCIS, JAG, nudy, nudy, nudy... Czasem jakieś "Budząc zmarłych" się trafi. Ten szwedzki serial zrobił na mnie pozytywne wrażenie (wersja brytyjska, choć uwielbiam Branagha, mnie nie wciągnęła do tego stopnia - widać, że udawanie Szweda to nie to samo co bycie Szwedem).
A społecznie ten serial to dla mnie przestroga - Polska niby taka zacofana itp, ale kogo ścigamy w tolerancji, otwartości, liberalnym podejściu do spraw życia i śmierci? Szwecję? Lepiej nie...

ja lubię ten serial i raczej staram się nie zwracać uwagi na takie rzeczy, ale jak zwrócił uwagę sebogotic szwedzi faktycznie mają problem z poglądami neoazistowskim, jakiś czas temu na jedynce był emitowany dokument na temat nonazistów w Szwecji. Szwecja została określona w nim (jeśli db pamiętam|) centrum dowodzenia bojówek neonazistowskich na Europe, to tam produkuję się najwięcej filmów propagandowych, a same ugrupowania nie są ścigane za szerzenie nazizmu, jest to zupełnie legalne i jawne ( w Polsce jest to karalne). Także nic dziwnego :). Aha jeszcze jedno w odcinku Afrykanin też występuje PL pierwiastek, ale absolutnie po nas nie jadą :)... Nie dajmy się zwariować

wydaje mi się, że przesadzasz, prawdą jest, że w naszych filmach też najczęściej dostaje się sąsiadom zza wschodniej czy zachodniej granicy a nie np Hollendrom, jeśli w filmie jest gangster to rosyjski, ukraiński, białoruski, plus prostytutki o takiż paszportach, częsciowo wynika to z naszych uprzedzeń, częściowo ze smutnej rzeczywistości. Nie da się ukryć, że Polacy są na tyle blisko Szwecji, że ta emigrują, wioząc za sobą szczególne problemy. W odcinku o pracy za snikersa - to samo o nas mówią teraz Brytyjczycy, przyjechali Polacy, biorą każdą robotę za głodową stawkę i my nie mamy pracy za uczciwe pieniądze, nie ma co się dziwić, że nas nie lubią, jak my reagujemy, jak rosyjscy budowlańcy na budowach zaniżają stawki? Tak samo. Szwedzi mają kłopot z emigracją, w tym naszą. Wiem, jako że zawodowo zajmuję się emigracją, że bardzo dobrze przyjmowali w latach powojennych a później l. 60-70. Polaków, bo to byli emigranci polityczni, nie zarobkowi, chcieli żyć i pracować ale też odprowadzać podatki, mieszkać, budować domy, nie mieszkać w namiocie, byle uciułać kasę i z nią wyjechać, nie płacąc podatków, za to zaniżając stawki godzinowe. To nie jest antypolskie, to niestety opisuje pewien aspekt kontaktów polsko-szwedzkich. W tym samym odcinku, który opisujesz, o przemytnikach narkotykowych, nie zauważyłeś, że Stefan ściśle współpracował z polską policją i dlatego udało się im razem ujawnić fabrykę amfy. Polscy policjanci pojawiają się też m.in w Afrykanerze. Tego jakoś nie zauważyłeś? Zresztą, jako Polka też nie mówię dobrze o polskich producentach narkotyków i wolałabym byśmy nie słynęli z tego w świecie, a słyniemy - na pewno w Europie, co 3 działka, z tego co czytałam, sprzedawana w Europie produkowana jest u nas... więc skąd mieli mieć SZWEDZCY (zaznaczam, ze nie Polacy byli przemytnikami a Szwedzi) przemytnicy narkotyki? Mieli je kupować w Bangladeszu?

Cokolwiek czytałaś, to albo pisali bzdury, albo źle zrozumiałaś. Polska jest krajem tranzytowym, a nie miejscem produkcji narkotyków. Owszem, u nas też się produkuje, ale ilość nie odbiega od średniej unijnej i przeznaczona jest raczej na rynek wewnętrzny, a nie na eksport. Za to ze względu na położenie (wschodnia granica UE i Schengen) większość narkotyków sprzedawanych w unii przechodzi przez nasze terytorium. W tym kontekście spotkać się ze skrótem myślowym, że większość narkotyków pochodzi z Polski. Produkcja odbywa się głównie w krajach trzeciego świata z bardzo słabą państwowością (Afganistan), albo rządzonych przez zbrodniczy reżim (Korea Płn), który w ten sposób zdobywa dewizy.

Polacy dą dla Szwedów obcym i nieciekawym narodem. Dla Szwedów Polacy są czymś w rodzaju Rusków.
Z nowych krajów Unii Europejskiej Szwedzi lubią tylko Łotyszy i Estończyków bo Łotwa i Estonia to dawne ziemie Szwecji i narody te mają dość podobną mentalność do Szwedów oraz wyznają Luteranizm, tak jak Szwedzi. Wielu ludzi z Łotwy czy Estonii ma szwedzkie nazwiska i także wielu mieszka w Szwecji, np. była minister spraw zagranicznych Szwecji jest z pochodzenia Łotyszką (Freivalds). Pozatym są ogromne więzie gopspodarcze międy Szwecją a Łotwą i Estonią.

Troche odeszliscie od tematu , film jest antypolski jak jasna cholera .Nawet dziecko adoptowane z polski jako niemowle zamordowalo brata czystej krwi szweda oczywisci,Polacy pracujacy za snikersa ,bracia Lipowscy - mordercy i gangsterzy czy polki robotnik - zlodziej i szantazysta.Jakos nie zauwazylem zeby jechali po innych nacjach .