Podzielam zachwyty, jest bardzo dobrze.

No ja akurat jestem mega zawiedziony.Pierwszy sezon oglądałem jak wryty.Kazdy odcinek sprawiał ze nie moglem sie doczekac kolejnego.Byla jakas intryga,jakas tajemnica.Kto , dlaczego , po co ? A tutaj ? Wszystko wiadomo.W dodatku wkurza mnie ta niedbalosc przy montazu,ze raz Wiosna a raz Zima.Ze aktorzy skacza z miejsca na miejsce bez wyraznego powodu.3 odcinek to moze ostatnie 10 min warte uwagi a tak to gadanie gadanie,palenie fajek i pare ujec z drona.
Uwazam ze 1 sezon byl o wiele lepszy w sumie pod kazdym wzgledem.

Dla mnie serial znakomity, pierwszy sezon świetny..jestem po 4 odcinku 2 sezonu i tuptam nóżkami ponieważ nie mogę doczekać się kolejnego odcinka :)
Tak jak stwierdził w wywiadzie Leszek Lichota: proszę widzów ażeby nie kładli na jednej wadzę pierwszego i drugiego sezonu.
Co masz na myśli że wszystko wiadomo ?
Nie zgodzę się z tym że raz wiosna raz zima. W pewnym momencie był przeskok i została już tylko zima - to chyba normalne że pory roku się zmieniają ;)

Właśnie obejrzałem 5 odcinek. Nie masz wrażenia Pietrek_13 jak i cała reszta, że dwa ostatnie odcinki są jakby przeszarżowane? Mam właśnie takie wrażenie, że twórcy chcą w tych ostatnich 3 odcinkach upchać wszystko, a jednocześnie jakby to śledztwo nie przesuwa się do przodu i jest tajemnicą.

Nie wiem czy już oglądałeś 5 odcinek dlatego nie chcę Ci spojlerować niepotrzebnie i psuć przyjemności z oglądania. Jak chcesz to później podziel się wrażeniami. ;)

Właśnie mam podobne wrażenie ale nie chce spojlerować bo nie wiem czy oglądali juz 5 odcinek.. Trochę smiesznie się porobiło jak dla mnie.. :)

Nie oglądali:D

W 3 odcinku, śmieszna scena, jak Rebrow dogania Grzywę. Kuźwa przecież Grzywa był jakieś 2-3 km od tartaku jak nie lepiej. Rebrow dobry biegacz jest:D

Jestem po 5-tym odcinku...trochę harmider wprowadzili , szamotanina różnych scen, musiałem 2 razy obejrzeć odcinek żeby pewne rzeczy zauważyć...mam nadzieje że tak nie będzie że pewne sprawy wyjaśnią , ale pewne zostaną nadal niewyjaśnione i zrobią tym sposobem furtkę do 3 sezonu - oby tak było , bardzo chciałbym żeby powstał 3 sezon , ale nie na siłe.
Też mam takie wrażenie że to śledztwo się w ogóle nie posuwa do przodu, jakby utknęło w martwym punkcie. Zobaczymy jak to wszystko rozwiążą, mam nadzieje że mimo wszystko wybrną z tego obronną ręką.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - Bartek Topa , w wywiadzie podczas trwania 2 sezonu powiedział że:" wierzę głęboko że potem się okaże że ta postać się gdzieś może się troszkę odkupi...zobaczymy" - pod koniec 5 odcinka jest motyw że Cień pokazuje zdjęcie żony Grzywy i mówi żeby pamiętał o niej...ciekawy motyw :)
Bardzo ale to bardzo jestem ciekaw zakończenia tego sezonu , chciałbym również ażeby ukazłą się 3 sezon - ale nie chce żeby był zrobiony na siłę, tylko miał w sobie pomysł.
To fakt Rebrow dobry biegacz :D Pan Lichota sam to podkreślił w pewnym wywiadzie że Rebrow to rzeczywiście to ma niesamowitą kondycję - gdyby jemu przyszło przejść takie dystanse jakie robił Rebrow na 100% nie dał by rady :)

Każdy sezon powinien mieć 10 odcinków lub więcej.

Czy uważasz że to jest powód żeby dawać trzy gwiazdki dla tego serialu???

Dokładnie dziwne ze wataha ma tylko 6 np Krew z krwi czy Prison Break tez według mnie konkret seriale miały 10 i 9 ale nie 6

Jestem Pietrek po 6 odcinku i (mimo że zapewne wielu się nie spodoba) jestem zachwycony :) Ogólnie drugi sezon Watahy ma wszystko to czego zabrakło mi w pierwszym. Na razie nie chcę spojlerować, jeszcze o tym pogadamy

Jestem już po oglądnięciu ostatniego odcinka drugiego sezonu. Pewnie narażę się fanom serialu ale nadal nie rozumiem zachwytu nad ta produkcją. Serial jest on dobry, Piękne widoki, muzyka, charyzmatyczni bohaterowie i zrobiony jest tak by chciało się oglądnąć kolejny odcinek. Niestety serial ma też swoje wady, o których z jakiegoś powodu w ogóle się nie mówi. Największa z nich jest chyba scenariusz. Szczególnie widać to w pierwszym sezonie gdzie cała ta ich intryga kupy się nie trzyma od początku wiadomo kto za tym stoi, a zachowania bohaterów są tak głupie i nierealne, że głowa mała. W drugim sezonie jest nieco lepiej ale też oglądając nie raz zadawałem sobie pytania jakim cudem ta osoba coś posiada, jakim cudem gość nadal żyje albo skąd oni o tym wiedzą. Rzucałbym przykładami ale nie chce spoilerować. Wataha jest niezłym widowiskiem, ale bywa mocno nielogiczna, a z realizmem ma tyle wspólnego co budyń z galaretką.

6 odcinek jest świetny, trochę przesadzasz z tą opinią, szczególnie ostatnie zdania nielogiczne.

Co w nich jest nielogicznego? Wataha jest widowiskiem w którym cały czas się musi coś dziać a to że połowa sytuacji jest absurdalna to już nieważne. Nie wiem, może jestem zbyt wymagający ale oczekuje od takiej produkcji, by przynajmniej wszystko miało ręce i nogi i można byłoby wytłumaczyć to co się dzieje w danym momencie. Przykłady.:
UWAGA NA SPOILERY!!!
Pierwszy sezon: Dobosz trafia na rozwiązanie zaraz na początku i pomimo iż Grzywa nie miał nic na swoje usprawiedliwienie ta woli trzymać się ze to Rebrowa wszystkich wysadził, po co wprowadzali wątek z smsem. po to by to było takie amerykańskie? ok niech będzie ale niech do tego nie wracają a nie sami sobie strzelają w stopę pytaniami czy namierzono skąd wysłano smsa. "pracujemy nad tym" i to wszystko już więcej do tego nie wracano bo by i sprawa się za szybko rozwiązała. Cała akcja ucieczki Rebrowa jest debilna i nieuzasadniona zrobiona tylko by coś się działo. Drugi sezon coś się pali, jest awantura, nie ma tam żadnych służb ale w radio już o tym trąbią tak jakby ktoś tam był i wszystko widział. Serio? Po za tym skąd u tych uchodźców zdjęcie Grzywy? Dał im? Nie. A może leżało sobie gdzieś na stole i młody sobie pomyślał, że sobie weźmie bo całkiem ładne jest. Jakim cudem Rebrow ukrywa się 4 lata i nikt nie sprawdza takich chat? No nie uwierzę. Normalnie takie miejsca są notorycznie sprawdzane szczególnie zimą. Postrzelony gość, skąpany w lodowatej wodzie przemierza śmiało góry by zemdleć nieopodal kryjówki. Niesamowite... Nikt by tego nie przeżył. Ta cała Alsu bardzo sie ucieszyła kiedy się dowiedziała, że się jej mąż odnalazł :D I nie piszę tego, by krytykować i równać serial z błotem bo powtarzam, że ogląda się to dobrze ale takie sytuacje jednak wybijają. Rozumiem że to serial dla mas i nie musi być realny ale na litość patrząc na to mam wrażenie że scenarzyści maja widza za zwykłego debila który wszystko łyka

"Jakim cudem Rebrow ukrywa się 4 lata i nikt nie sprawdza takich chat?"

Jakimś wyjaśnieniem może być to szef pograniczników go dobrze ochraniał.

z telefonem, z tego co pamiętam było powiedziane że sms był wysłany z Ukrainy.

Wątek z telefonem z tego co pamiętam został wyjaśniony. Było powiedziane iż nie udało im się namierzyć telefonu i jedyny co byli w stanie stwierdzić to tylko to że sms został wysłany z Ukrainy.
Co do tego jak udało mu się ukrywać 4 lata to z wątku serialu wychodzi iż miał pomoc od znajomych i w Straży Granicznej go kryli. Z tego co zauważyłam to chatka w której się ukrywał znajdowała się po Ukraińskiej stronie i wychodzi na to iż nasi koledzy po drugiej stronie granicy nie przeszukują lasów i chatek tak dokładnie jak robią to nasi rodacy :D
Kobieta nie była zbytnio zadowolona z faktu iż mąż się znalazł wydaje mi się dlatego że przez ten czas który spędziła z Rebrowem w pewien sposób nawiązała z nim jakąś więź i wydaje mi się iż nie wiedziała jakimi daży go uczuciami. Zresztą widać to pod koniec 6 odcinka 2 sezonu.
Ucieczka Rebrowa wcale nie jest debilna, on uciekł ponieważ chciał złapać Grzywe i udowodnić że to on za tym stoi i oczyścić się z zażutów.

Uważam iż nie oglądałeś serialu zbyt dokładnie skoro według Ciebie on jest nielogiczny. Jak dla mnie jest to jeden z lepszych Polskich seriali.
Szanuję Twoją opinię że ten serial niekoniecznie do Ciebie przemówił, nie każdemu musi się to samo podobać :)

Ja oglądałem bardzo dokładnie i w związku z tym mam do Ciebie kilka pytań (bo chyba jestem jakiś ułomny)
1. Jak został przygotowana zasadzka na Dobosz i kto do niej strzelał?
2. Dlaczego ludzie w Retortach zostali zamordowani?
3. Dlaczego Grzywa akurat w tym momencie postanowił przejść na "dobrą stronę"
Z góry dzięki za odpowiedź.

Jeżeli chodzi o 1 pytanie to nie zostało to wyjaśnione jedynie mogę gdybać że szef Dobosz zadzwonił do tego gościa z ABW i powiedział mu o tym że Dobosz jest w pewien sposób problemem ponieważ zaczyna łączyć sprawy i jest blisko rozwiązania tego wszystkiego. Ale to są jedynie moje spekujlacje.
2. Wydaje mi się iż że ludzie w Retortach zostali zamordowani ponieważ tak jak mówiła Alsu prokurator Dobosz, widzieli faceta który przyjechał do tej ich kryjówki a wychodzi z tego że mieli go nie zobaczyć (Najprawdopodobniej faceta którego widzieli był ten gość z ABW). Zostali zamordowani ponieważ gościu z ABW nie chcieł ryzykować że w momencie zatrzymania tych uchodźców któryś z nich się podczas przesłuchiwania wygada się że on jest w to zamieszany.
3. Wydaje mi się iż Grzywa tak naprawde nigdy nie przeszedł na "złą strone" jak i nigdy nie był po "dobrej stronnie". Po prostu balansował na pograniczu. Sfingował własną śmierć aby go nie szukali, z tego co było pokazane w 5 odcinku 2 sezonu wydaje mi się że był poniekąd zmuszony do pracy dla tych "złych" gości bo szantarzowali go że skrzywdzą jego żonę i dziecko. A z tego co widzieliśmy w pierwszym sezonie akurat o ich dobro i bezpieczeństwo starał się dbać za wszelką cene.

jakim cudem żyje bo to jest można powiedzieć pewnego rodzaju charakteryzacja Rebrow Taki Rambo teraźniejszości i postać Leszka Lichoty powiem grana bez zarzutu

Jestem po ostatnim odcinku 2 sezonu - Jest super. Podzielam opinię, że drugi sezon lepszy od pierwszego.

Nic dodać nic ująć.

Obawiałem się szaleńczego pędu do rozwiązania wszystkich wątków i przez to wielu skrótów i głupotek logicznych. Na szczęście się myliłem :) Jest świetnie. Takiego zakończenia oczekiwałem

Dokładnie - zakończenie jak najbardziej na tak !! Miałem rację że Grzywa trochę się odkupi. Czekamy na 3 sezon :)

Widzę, że wątek trochę się rozruszał nie wiem pod kim się podpisać więc po raz drugi odpowiem Tobie. Dwie minuty temu skończyłem oglądać finał serialu. Powiem Ci.. jestem rozczarowany trochę. Jakby za amerykańsko mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Znowu harmider jak to ładnie wcześniej określiłeś. Mimo wszystko to naprawdę niezły serial jak na polskie standardy i z ciekawością obejrzę kolejny sezon ale chyba znowu za jakieś 2 lata. Jeszcze mi się takie pytanie nasuwa czy pierwszy sezon naprawdę był jakby hmm nie tyle lepszy co mniej przekombinowany a przez to bardziej dla mnie strawny czy po prostu tak sobie go zapamiętałem i idealizuje? Chyba czeka mnie powtórny seans.
Trzeci sezon.. o czym mógłby być.. śmierdzi mi ten przełożony Dobosz i jeszcze ten facet co przywrócił Rebrowa do służby. Przemyt ludzi, narkotyków to w sumie temat rzeka. Jestem bardzo ciekawy.
A serial mimo że marudzę to ma u mnie słabą 7. Bo to dobry serial jest. Szkoda tylko, że więcej ludzi nie ma możliwości go obejrzeć po wieczornym wydaniu wiadomości...

Bo szaleńczy pęd był. Między 31 a 42 minutą szóstego odcinka. Gość który cały serial pomagał prokurator okazuje się tym złym. Facet, który prawie zabił Reblowa, nie potrafi powiedzieć słowa przez telefon z jakimś wyjaśnieniem nagle "odkupuje" winy ciąć jakąś puszkę z materiałami rozszczepialnymi.

Świetny serial, zdecydowanie najlepsza polska produkcja do tej pory wśród seriali.

Najlepszy, nie znaczy Dobry... po prostu lepszy niż reszta innych polskich seriali wypuszczonych w ciągu ostatniego roku.
Był Bardzo Dobry, do ostatnich 20 minut ostatniego odcinka serialu.

Pytanie: Na jakiej podstawie Grzywa oświadczył, że to prokurator jest zamieszana w sprawę?

Bo współpracowała z oficerem ABW - Hallmanem.

Tzn. Grzywa powiedział, że "ona z nim pracuje".

I brzmiało to jak oskarżenie. Niestety... w ostatnim odcinku nic kupy się nie trzymało.

Odebrałem to jako majaczenie umierającego człowieka. Jednak muszę przyznać, że przeszarżowali. Twórcą tak bardzo zależało na zaskakującym zwrocie akcji, że za wszelką cenę próbowali zmylić widza i wyszło jak wyszło. Motyw z oskarżeniem Dobosz był tak naciągany, że zupełnie go zignorowałem. Może dlatego tak podobało mi się zakończenie.

Po 6 odcinku trzeba przyznać ze serial jest bardzo dobry ale scenariusz troche kukeje. Za dużo nowych wątków a nie zostaly wyjaśnione wszystkie niewiadome z 1 sezonu. Obejrzalam 1 i 2 sezon dwa razy i nadal nie wiem jakin cudem Grzywa wsadził Watahe w 1 sezonie? Kto zabił Ewe i Natalie? Ten kokezka z Abw? Luczak w 2 sezonie jest ewidentnie po stronie Rebrowa ale w pierwszym sezonie dostawał smsy od "generała w czapeczce". Po za tym wątek tej ukraińskiej dziewczyny z dzieckiem tylko mnie denerwował i przez 5odc wydawała mi sie calkuem zbedena. Dla Rebrowa sam wątek Marty Siwej wystarczył by znow wrócić do gry...no nie wiem, ale można bylo to lepiej napisać. Calisc bronią pistacie...zwlaszcza major Markowski

Racja, pierwszy sezon był "sztucznawy" jak u Vegi... ale drugi, to skok w dal jakościowy... doskonały (gdyby jeszcze nie drewniani funkcjonariusze SG było by pełne zawodowstwo)... :)

Zupełnie niezły serial, ładne zdjęcia, ładne plenery, scenariusz niczego...tylko troche niekonsekwencji jest. Ja zauważyłem ciut inne niż Przedmówcy; mają u siebie kretów, ludzi którzy sprzedają info i nikt z tym nic nie robi pomimo wiedzy o tym. (Rambo, Boczarska). Troszkę był przekombinowany, przefajnowany i nadźgane zbyt wiele wątków, których potem nie wyjaśnili (chyba, że to zaczyn na kolejny sezon). Nie do końca wiadomo co z tymi nacjonalistami, jakimś sposobem wpletli tam ludzi z służb z Warszawy, trup słał się gęsto i na dobrą sprawe nie zawsze wiadomo było dlaczego. Nie do końca rozumiem po co i dlaczego dwukrotnie uśmiercali tą laskę Rebrowa. Trochę takie "złapali go i uciekł...." Natomiast podzielam zdanie, że muzyka extra, fajnie oddaje oatmosfere i wspomaga budowanie napięcia no i klimaty, zdjęcia. nawet te "z drona"

Myślę, że musiał być przekombinowany żeby utrzymać napięcie i widza, zwłaszcza przy tej ilości seriali. Masz rację, mają na czym budować kolejny sezon. ;)

Raczej kiepski pierwszy był ok drugi słabo