Wersja Filmowa kompletnie nie przypadła mi do gustu ale wtedy tłumaczem sobie że byłem za młody na ten film .Podjąłem decyzje by
zobaczyć wersje serialową zrobiono przez HBO i to też skusiło mnie .Niestety mam te same odczucia .Czyli nic nie wiem oglądam ten
serial jak otumniony .Niwe wiem czy akcja toczy się w alternatywnym świecie chcociaz jest jak w opisie czasem nie wiem czy
to jeden świat czy przenoszenie sie w czasie .Kompletnie nie wyczuwam jaka role i kogo gra Jeremy Irons.i sama fabula jakieś
filozoficzne -psychologiczna otoczka jest nudna .Gadanie mądrych głow i nijaka przyjemność oglądania serialu . 3/10
No cóż, gdyby wszyscy rozumieli sztukę, to już nie byłaby sztuką.
Z ciekawości spytam: czemu zatem 3/10 a nie 1/10?
No ewidentnie nie jest to serial dla Ciebie. Ale może na przyszłość warto odpuścić sobie cyferkowe ocenianie czegoś, czego się nie rozumie i nie chce zrozumieć.
Ewidednie mnie nie znasz więc się nie wypowiadaj co jest dla mnie ,a co nie. A może masz racje serial jest tak nudny że go nie chce zrozumieć.I pewnie gdybym go pojął to i tak pewnie takie same odczucia.
Dla mnie muzyka klasyczna jest nudna, ale nie wchodzę nie wystawiam Chopinowi 3/10 na serwisie muzycznym. Opinię można mieć, ale po co oceny zaniżające średnią, kiedy sam napisałeś, że (cytuję): "nic nie wiem oglądam ten
serial jak otumniony .Niwe wiem czy akcja toczy się w alternatywnym świecie chcociaz jest jak w opisie czasem nie wiem czy to jeden świat czy przenoszenie sie w czasie".
Czym innym jest poczucie nudy podczas oglądania, a czym innym nierozumienie fabuły nad tak podstawowym poziomie. Nikt nie wymaga od Ciebie, żebyś rozumiał świat przedstawiony, ale to, że go nie rozumiesz, nie oznacza, że coś jest głupie. Tak jak muzyka klasyczna nie będzie kupą tylko dlatego, że wolisz (na przykład) disco.
Serial to bezpośrednia kontynuacja komiksu, bez jego znajomości nie zrozumiesz z serialu chyba niczego.
To nie jest bezpośrednia kontynuacja, chociażby życiorys Hooded Justice został zmieniony na potrzeby serialu.
W komiksie nigdy nie ujawniono prawdziwej tożsamości Hooded Justice, jedynie zasugerowano, kim mógł być, ale to była tylko plotka. Serial po prostu wykorzystał ten fakt i dopowiedział historię, nie zauważyłam ingerencji w fabułę komiksu.