DC to fantastyka, fakt, ale większość z tych "absurdów" można w prosty sposób wytłumaczyć. Superman nie był człowiekiem, więc porównanie bez sensu. Ten serial nawet jeśli pokazuje świat alternatywny, to ewidentnie stawia na realizm i powagę świata przedstawionego, więc tak samo trzeba go ocenić - poważnie. A sam pilot jest tak chaotyczny i niezrozumiały, że fala krytyki wydaje się uzasadniona. Jeśli ktoś nie miał kontaktu z komiksem, to pierwszy odcinek powinien go mocno odrzucić, bo nie ma tu praktycznie żadnego wprowadzenia w ten świat. Pomijam już to, że póki co nie wygląda na to, żeby ten serial miał mieć w ogóle coś wspólnego z komiksem czy nawet filmem.

Superman nie był człowiekiem. Już samo to możnaby powiedzieć jest absurdem, więc nie uważam tego za zły przykład. Fantastyka jest jednym wielkim absurdem (który z rzadka okazuje się później rzeczywistością, ale mam tu na myśli technologię, a nie nadprzyrodzone zdolności) i albo bierzemy to pod uwagę i nie rozstrząsamy tematu i nie szukamy niezgodności z prawami fizyki i realiami tylko chłoniemy opowieść, albo czepiamy się wszystkiego co wg. nas "nie pasuje".
Zgodność z komiksami - nie ma filmu, ani serialu, który byłby zgodny z nimi. Wszystkie tylko się na nich opierają mniej lub bardziej, bo to się poprostu nie opłaca twórcom, chociażby nie wiem jak bardzo dąsali się puryści. Seriale przeczą filmom, filmy przeczą komiksom, nowo tworzone komiksy przeczą filmom, serialom, prawidłom, faktom i rzeczywistości pokazanym w pierwszych komiksach. Nie ma tych jedynych prawdziwych, wszystko się zmienia z nowym filmem, serialem, komiksem.
Fantastyka (czytaj - zmyślone) bierzesz, albo nie. Jeśli bierzesz to bierz ze wszystkimi absurdami i nieścisłościami i czerp z tego przyjemność. Jeśli nie bierzesz to nie sięgaj, bo to nie dla ciebie, fantastyka jest po to by oderwać się od rzeczywistości, a nie w niej tkwić.

PS. Mówienie o realizmie w stosunku do fantastyki uważam za conajmniej nie na miejscu. Faceci w majtkach na rajstopach latający na lewo i prawo, goście huśtający się na linkach ubrani w obcisłe ubranka, albo wmawiający, że to nie są droidy których szukają. Elfy, krasnoludy, jakieś strzygi i inne wąpierze. Jeszcze raz - Bierzesz, albo nie.

To bardzo interesujace, ze w Polsce tak slabo ten serial sie ocenia, tu w Danii, powazni krytycy fimowi pisza o nim:
’Watchmen’ er en af de bedste tegneseriedramatiseringer meget længe .

W Danii poważni krytycy są tak samo poważni jak w USA. Wszystko co wypchane skrajnie lewicową propagandą ocenią na 10/10.

no ale to co piszesz to jest jakas prwicowa propaganda, nie ma w tym zadnej tresci. nic wspolnego z filmem. to co piszesz tylko mocno .smierdzi .

Meldong_Lord: Chyba masz mala wiedze na ten temat. Sam komentujesz przez pryzmat swoich wyznan. To sie nazywa projekcja. Nie rozumie, dlaczego niby ktos o lewicowych pogladach mialby byc mniej powazny/kompetentny niz o prawicowych? Co ma piernik do wiatraka? Chyba szkoda energii, zeby dyskutowac takie komentarze jak twoj...

Zobacz rotten tomatoes. Krytycy się spuszczają a widownie zjechała ten serial. Ja nie mogłem patrzeć na ten serial przez pryzmat filmu, który był niemal idealny.

dzieki, nie znam strony. znajde!

Właśnie film zrobił to tak, że szło w tych facetach w rajtuzach uwierzyć, podobnie "the boys", to jest kompletny crap i nie wiem jakim cudem to ma takie oceny.

Ale jak to, niskiej oceny po jednym odcinku nie można, ale dobrą już tak?

Czytaj ze zrozumieniem. Co innego ocenić 1szy odcinek jako słabe technicznie dzieło i tu każdy ma prawo i obowiązek mieć swoje zdanie (pisałem o tym na początku, co innego gwiazdki, a co innego jęczenie - krowa w nocy itp.) , a co innego na podstawie pierwszego odcinka starać się udowodnić, że całość jest nic nie warta, a co gorsza wyciągać jakieś absurdy, że coś jest absurdalne z czegoś co z założenia jest zmyślone, nierealne, a w przypadku światów komiksowych wręcz ABSURDALNE.
W portalach takich jak filmweb, nie ma rozgraniczenia na "słabość" techniczną i merytoryczną filmu/serialu - NIESTETY.
Jest cała masa filmów technicznie żenująca lecz merytorycznie świetna i cała masa technicznie świetna, ale merytorycznie, przepraszam, śmierdzi *Ujem i jak tu tak naprawdę sensownie oceniać? Jeśli coś jest zmyślone, to nie można mówić, że jest zmyślone za bardzo albo zbyt mało. Czytać ze zrozumieniem. Oceniać całość, technicznie i merytorycznie, nie tylko gwiazdkami, ale i opisem. To pomaga ludziom zdecydować czy warto oglądać czy nie, czy film ma coś w sobie poza swiatlobłyskami i efekciarstwem.
PS. Z jakimikolwiek wypowiedziami pt. lewactwo, prawactwo i inne gówna serdecznie proszę sp...dalać na pseudo informacyjne portale, które zajmują się taką gównoburzą. To nie jest miejsce na pseudo politykę i udawadnianie, że ma się breję zamiast mózgu, którą Wam pseudo mądrym ulepić może na swoje widzimisię pierwszy lepszy kretyn nie mający swojego światopoglądu tylko klepiący "jedyne prawdy" za innymi kretynami i mam tu na myśli określenie medyczne kretynizmu, a nie obraźliwe. Chociaż dla nich to nie ma różnicy.

Nie mogę się z Tobą zgodzić - jeśli komuś się serial nie spodobał to ma prawo to wyrazić. I nie ma w związku z tym obowiązku przemęczyć się i zmarnować kilka godzin by obejrzeć sezon do końca. Twoje porównanie było by prawidłowe, gdyby oceniać serial po zwiastunie. Pierwszy odcinek trwa przeszło godzinę i po takim czasie z danym uniwersum można już śmiało wyrazić pierwsze wrażenia. Ja przykładowo nie zamierzam brnąć w to dalej. Po prostu mnie to nie wkręciło - przemęczyłem tą godzinę do końca, ale już po połowie wiedziałem, że będzie ciężko. Gra aktorska jakaś taka drewniana, na prawdę ciężko się utożsamić z jakąś postacią, więc patrzy się na to z perspektywy obserwatora któremu w sumie lata koło nosa która strona sporu wygra. Na jakieś drobne absurdy jak to z krowami to nawet nie zwróciłem uwagi, większe błędy widywałem w filmach i zazwyczaj mi to nie przeszkadza w odbiorze - tak i tym razem. Po prostu chodzi o ogólne wrażenie jakie na mnie zrobił ten serial. Zupełna przeciętność i w sumie gdybym musiał to oglądać dalej to jakoś specjalnie bym nie ucierpiał, ale skoro jest tyle innych fajnych seriali, to nie widzę sensu by tracić czas na coś co jest ledwie znośne.