To raczej Remake, Rorschach na pewno się pojawi.

Dzięki, było by dobrze. :)

Aczkolwiek nie jestem pewny. Warto poszperać po forum może ktoś bardziej obeznany zna odpowiedź pewną na 100%. Tak czy siak czekam a Rorschach to także moja ulubiona postać z filmu :)

To sequel. Po śmierci Rorschacha chodzą ludzie w jego maskach, coś jak ruch.

Tak, już zostałem uświadomiony, ale już nawet mogłem się tego domyślić po zwiastunie. Dzięki!

Mi się nie podoba, że jest jeden główny bohater kobiecy.

A możesz rozwinąć wypowiedź?

Wiem do czego zmierzasz. Czekasz na odpowiedź, której oczekujesz żeby nazwać faszystą/szowinistą itp. albo napisać, że mam ból dupy bo gra czarnoskóra kobieta. Otóż Cię zaskoczę.
Po prostu oglądałem film Watchmen, który bardzo mi się podobał. Była pewna konwencja - było kilku bohaterów równorzędnych. Tutaj mamy wyraźnie jedną bohaterkę i nie ważne, że to kobieta czy czarnoskóra. Wolałem film o grupie, przeplatające się wątki, a nie jedną główną postać wokół której koncentruje się fabuła. Będą też inni bohaterowie, jednak pierwsze skrzypce gra Angela Abar - postać nijak związana z oryginalnym komiksem. Może w jakichś nowszych wydaniach tak jest, ale ja zdecydowanie wolałbym odniesienie do klasyki i coś w klimacie filmu. Nie czuję tego w zapowiedziach serialu.

Otóż Cię zaskoczę. Widzisz, Ty z mojej krótkiej wypowiedzi zupełnie źle odczytałeś moje intencje. Ja nie zakładałem nic, dlatego poprosiłem o rozwinięcie Twojej. Teraz wszystko jasne.
A czy "jeden główny bohater kobiecy" to źle - poczekajmy z oceną choćby do pierwszego odcinka.

Akcja w serialu zacznie się, 34 lata po wydarzeniach z komiksu/filmu.

Dziękuję lightning_3 za te info... A więc trochę szkoda, że nie będzie tam mojego ulubionego bohatera. Z drugiej strony ciekawy jestem, co takiego fajnego wymyślą. Obym się nie zawiódł, ale jak wiadomo różnie to bywa z tymi długo wyczekiwanymi tytułami.

Biorąc pod uwagę fakt, że twórcą scenariusza jest Damon Lindelof, możemy spodziewać się naprawdę udanego serialu.

Po samym aktorze grającym Ozymandiasza widać, że akcja bedzie działa sie po wydarzeniach w filmie

Nie znasz Jeremiego Ironsa? Serio?

To kontynuacja komiksu, ale spokojnie, dostaniesz Rorschacha, wręcz całą rzeszę Rorchachów...

Już niedługo wszystko sami zobaczymy na własne oczy. Premiera za półtora miesiąca, 20 października. Obym tylko nie przeżył rozczarowania. Taki "Preacher" zawiódł mnie całkowicie...