Do tej pory był to najlepszy odcinek obu serii! Chodź spodziewałam się takiego obrotu spraw to
samo wykonanie i to napięcie były świetne. Nie mogę doczekać się finału:)
Zbieram właśnie szczękę z podłogi, bo wykonanie było naprawdę świetne!
Też się spodziewałam czegoś w tym stylu, ale mimo wszystko był mały element zaskoczenia ;)
Chyba finał nas wgniecie w siedzenia.
P.S. Nadal mnie dręczy, czy wróci Erica. Hmm...
Niestety rzadko się trafia aż taka chemia pomiędzy aktorami, mam nadzieję, że pociągną wątek w kolejnym sezonie.
Ani Leeanna ani ekipa Wentworth jednoznacznie nie powiedzieli jakoby współpraca się zakończyla... Liczę na obrót spraw podobny jak w OITNB ;)