Żebrowski według ciebie był aż taki zły? Według mnie zagrał dobrze jak na Wiedźmina. Nie czytałem książki i prawdopodobnie nigdy nie przeczytam. Ale serial, faktycznie nie był dobry, ani niezły i średni też nie. Taki dla mnie na 4 - ujdzie. Szczerze to były w nim chwile dzięki którym nie wspominam tej produkcji tak jak wszyscy czyli WIELKIM BESZTEM:) Niektórzy nawet nie oglądnęli jednego odcinka a są największymi krytykami. I ciągle mówią o tym smoku... Smok nie był arcydziełem, ale przynajmniej silniejszy od Dragona z Gry o Tron :D Dragon to miał problemy z włóczniami, które w niego rzucali :D

No, ale to nie jest serial do którego chce się wracac :D W mojej głowie pozostawiam te lepsze ujęcia, które były klimatyczne niczym misje z jakiegoś rpg'a :)

Po oglądnięciu serialu pamiętam, że kilka dni później w miły, wakacyjny poranek przy śniadaniu, puszczali w tv film Wiedźmin. Film zmontowany z urywek serialu. Jakaś masakra! Film dla mnie zasługuje na najniższą ocenę. Nie wiem po co powstał. Jakby ktoś zaczynał od filmu to zdawałby sobie pytanie: co do do cholery jest?!

Nie przeczytałeś książki, a bierzesz się za wypowiedzi. :) Ten film, który jak powiedziałeś, był zmontowany z urywków serialu, był pierwszy. Twórcy filmu, książek również nie czytali, a film stworzyli na podstawie komiksu Polcha. W komiksie jaskier rzeczywiście był podobny do Zamachowskiego. I jeszcze jedno. Żeby wiedzieć o czym mówisz nie musisz czytać 5 tomów wiedźmina. Wystarczy, żebyś przeczytał te kilkanaście opowiadań zawartych w tomikach OSTATNIE ŻYCZENIE i MIECZ PRZEZNACZENIA. Na upartego w jeden weekend można przeczytać. A jeśli chodzi o wierność odwzorowania. Jest zerowa.

Fakt, inne ma spojrzenie osoba, która czytała książkę. Ja wypowiadam się jako widz serialu i nic więcej. Nie twierdze jednak, że mi się b. podoba. Oceniłeś go lepiej ode mnie :D Ale pewnie masz inny system oceniania.

Ja tylko uważam, że aktor, który grał wiedźmina nie był aż taki zły porównując go do gry innych. No i że zapamiętałem kilka fajnych momentów klimatycznych z serialu. Reszty nie wspominam bo nie ma czego.

Czytałem tylko jedno opowiadanie dołączone do gry Wiedźmin. Od razu przypomniałem sobie jeden odcinek hehe

Wielkim fanem Wiedźmina nie jestem. Czy to gry czy serialu. Oglądałem to na wakacjach kilka lat temu i miło to wspominam. Nic więcej. Nie zamierzam już do niego wracac :D A nie będąc wielkim fanem, nie mam powodu się denerwowac jak denerwują się fani :)

Kiedyś napisałem moje wrażenia po oglądnieciu serialu i zamiescilem na filmwebie.