Zdecydowanie jestem bardziej za Victorią. W iCarly oprócz Sam i Spencera nie ma tak fajnych postaci jak w Victorious.
iCarly kiedyś było bardzo zabawne, ale teraz jest po prostu żałosne. Victoria, choć fabułę ma dziwaczną, ma atut w postaci utalentowanej obsady i miłej dla ucha ścieżki dźwiękowej.
Ja wolę Victorię, kiedyś lubiłam ICarly, ale potem coś się tam zmieniło i jak dla mnie cały serial potem padł.