Jak wrażenia po odcięciu głowy Eichhorsta przez Setrakiana:D ?
Świetny odcinek. Pojawił się profesor i od razu ogląda się lepiej. Pytanie tylko co z Setrakianem ? Jest zarażony czy nie ? Eichorst niby go użarł, ale skoro te tabletki rozwaliły niemiaszka, to czy nie rozwaliły też tych pasożytów we krwi ? Cholerny cliffhanger :P
Też już oglądałem. Szkoda, załatwili najlepszą postać dwa odcinki przed finałem w średnio satysfakcjonujący sposób. Teraz już oficjalnie serial po 7 i 8 odcinku jest uboższy o dwóch najmocniejszych bohaterów ...
Musiała nastąpić swoista "zmiana warty" A zresztą, to było nieuniknione, bo z Setrakianem było coraz gorzej i nie jest pewne, czy biel by mu pomogła, bo ostatnim razem, już prawie zszedł, tylko uratowała go Nora, pamiętacie? Co by nie mówić, ostatnie odcinki są mega mocne, sama akcja, ale tak to jest, jak zbliża się koniec i trzeba wszystko przyspieszyć.Oby tylko finał nie rozczarował i był swoistą wisienką na torcie.Ciekawe, czy Mistrz ostatecznie weźmie ciało Zacka? Może wysłał go do ojca, by się przekonać, czy ma na tyle duże jaja, żeby go zabić?
Po pierwszym odcinku sezonu nie miałam dużej ochoty na kontynuację. Jednak niewiele jest seriali, które porzuciłam (w końcu po to się ogląda seriale, bo się lubi tą więź z bohaterami :D), niemal za jednym zamachem obejrzałam zaległe 7 odcinków, teraz to istna PETARDA, albo lepiej, nawiązując do fabuły - ATOMÓWKA! ;-) Scena z Żydem i Niemcem była całkiem zaskakująca, nie przewidziałam że dziadek nafaszeruje się tymi tabletkami. Ale jak Thomas potrafił działać na nerwy, na pewno był najwyrazistszą postacią serialu.
Oby Zack tego wszystkiego na koniec nie spieprzył, niedojrzały dzieciak..
I taka dygresja: w tym sezonie widzimy stare i nowe wcielenie mistrza...jako Palmer jest całkiem miły dla oka jak na strzygę wszystkich strzyg, ten poprzedni olbrzym był niezwykle szkaradny ;D