zdecydowanie nie trzyma tego klimatu. serial skierowany jest raczej do dzieci, wiele wątków zostało usuniętych, a chyba jeszcze więcej dodanych. Książki jako tako trzyma się właściwie tylko sezon 1. i 2. , a 3. jest już zupełną fantazją twórców. Nie mniej jednak serial polecam. Oczywiście jeśli przyjmie się do wiadomości, że to tylko luźna adaptacja książki, bo jeśli ktoś ma zamiar wyłapywać każdy błąd i niezgodność z stosunku do książki, to na prawdę szkoda nerwów ;) Ogólnie serial ma zdecydowanie lżejszy klimat, nie jest tak brutalny jak film pełnometrażowy i książka [chociaż 3. sezon jak na kreskówkę dla dzieci był na prawdę mroczny...]. Jednak niektóre zabiegi twórców [m.in. podniesienie Campion'a do rangi bohatera pierwszoplanowego] wyszły na prawdę ciekawie.
Spróbuj obejrzeć. Chociażby po to, żeby przekonać się dlaczego tak wiele osób tęskni za tym serialem ;)

Dziękuję bardzo, w wolnej chwili spróbuję (:

świetnie to wszystko ujęte :)
film jest mroczniejszy nawet od książki ze względu na atmosferę panującą na świecie w momencie jego powstania, natomiast dużo późniejszy serial był już tworzony z myślą o przybliżeniu historii młodszemu pokoleniu widzów, dlatego ma lżejszy klimat i jest dzieciom bardziej przyjazny.

Muszę przyznać, że choć cenię oba ciekawe spojrzenia, to mam większy sentyment do cieplejszej adaptacji serialowej ;p Ale i tak na pierwszym miejscu poleciłabym powieści Richarda Adamsa bez znajomości której trudno o szerszą perspektywę i pełne porównanie.

Przede wszystkim dodali pierwszoplanowe postaci kobiece :) porównuję do książki, bo film jeszcze nie obejrzałam.
I jest robione na kreskówkę, ale pamiętam z dzieciństwa, że odstawała ona od reszty kolorowych bajeczek, miała lekko mroczny, tajemniczy klimat, nie zdołali do końca zepsuć tej historii.