PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=625092}

Wodogrzmoty Małe

Gravity Falls
8,3 24 172
oceny
8,3 10 1 24172
Wodogrzmoty Małe
powrót do forum serialu Wodogrzmoty Małe

Gravity Falls oglądałem od samego początku czyli w sumie już 4 lata :P. I powiem otwarcie że jest to najlepsza i najbardziej epicka kreskówka jaką oglądałem. Pełna tajemnic i wątków pobocznych które może nie są jakoś specjalnie pokazane w odcinkach ale zaznaczone domysłami bohaterów lub wskazówkami w tle. W tym pożegnaniu z Wodogrzmotami chciałbym ocenić 1 i 2 sezon oraz ten ostatni odcinek.

A więc tak zacznę od sezonu 1. Tu trzeba przyznać że akcja rozwijała się stosunkowo powoli do 2 odcinkowego finału tak naprawdę wszystkie tajemnice i przyszłe główne wątki były zaznaczone tylko w tle. Miało to mocne i słabe strony. Cała ta aura tajemniczości i nie wiedzy dodawała tylko smaku całemu serialowi jednak niektóre odcinki były koszmarnie nudne i nieciekawe(choćby odcinek 17,15 lub 6),co zaniżało poziom 1 sezonu. Oczywiście miały one swój morał i przedstawioną historię ale z perspektywy innych odcinków był nic nie wnoszącą zapchaj dziurą a brak jakiejkolwiek aury tajemniczości sprawiał że był one jeszcze gorsze. Koniec jako takich narzekań czas na pochwały. Oprócz wcześniej wspomnianych wątków lekko zarysowanych w tle serial miał swoje momenty tj. odcinki które nie wnosiły żadnych nowych wskazówek ani nie rozwijały wątków,były jedynie rozszerzeniem świata serialu ale były poprowadzone i zrobione w taki sposób że aż nie mogłem uwierzyć że twórcy zrobili to tak dobrze(patrz odc.3,13,14,18 lub 8 który nie został w żaden sposób kontynuowany a szkoda)To wszystko sprowadza nas do 2 odcinkowego finału 1 sezonu który zmiażdżył! Był niesamowicie epicki zwłaszcza epizod 20 który moim zdaniem był najlepszym odcinkiem w całym serialu. Klimat,fabuła i końcówka to wszystko tak grało że po zakończeniu sezonu nie mogłem się doczekać 2.

I tak przechodzę do oceny 2 sezonu. Po pierwszych 2 odcinkach było świetnie kontynuacja na drugim planie sprawy z portalem na pierwszym zaś Dipper próbujący wreszcie rozwikłać zagadki Gravity Falls. Klimat serialu zmroczniał co tylko było na plus. Później jednak nastąpił nagły spadek jakości(oprócz 4 odc. oraz 10 które był świetne) aż do pół finału sezonu. Widać że twórcy starali się jak najszybciej i w jak najkrótszym czasie wyjaśnić wiele wątków co sprawiło że ich rozwiązanie było zwyczajnie słabe. Historia o Ślepym oku może i wyjaśniła nam przeszłość McGucketa ale samo przedstawienie organizacji było słabe zwłaszcza że wcześniej nie było o nie nawet w tle żadnych znaków jak np.przekreślone ślepe oko nic i jak szybko się pojawiła tak szybko zniknęła. Nie satysfakcjonuje również rozwiązanie wątku podróżnika w czasie który został słabo zakończony w 8 odc. choć sama postać wróciła później w najgłupszym powrocie ever ale o tym potem. Kolejny wątek który został słabo zamknięty(i chyba najgorzej) to akcja z agentami. Nie mniej sam pół finał oraz odc. 12 przedstawiający historię braci jak najbardziej na duży plus co więcej były to dwa najlepsze odcinki tej połowy sezonu.I nagle później aż do 18 odc. wrócono do formy znanej z 1 sezonu czyli na głównym palnie mamy jakiś tam wątek poszerzający świat serialu(zazwyczaj średni) a w tle dalsze próby odkrywania tajemnic i przygotowania do ostatecznej walki z Billem.Niestety na te parę odcinków zniknął również mroczny klimat co było kolejnym minusem. I nagle dostaliśmy 3 a właściwie 4 odcinkowy finał serialu który mnie zmiażdżył! To co tam zaprezentowano to kosmos,groteskowy humor , klimat przywodzący na myśl piekło a jeśli nie to chociaż jego przedsionek. Istna miazga! I tak doszliśmy do końca powieści. Oczywiście wszystko skończyło się dobrze nie mal(niestety nie mal ale o tym zaraz ) wszystkie wątki został ładnie wyjaśnione a samo pożegnanie bliźniaków gravity falls i mieszkańcami niesamowicie wzruszające. Miałem jednak nadzieję że twórcy zostawią jaką furtkę albo zaskoczą nas tajemniczą końcówką jak w 1 sezonie ale jednak nie co sprawia że prawdopodobnie już nie wrócimy do Gravity Falls. Tak na marginesie odnośnie tych niezamkniętych wątków to chodzi mi głównie o Blendina. Ni stąd ni zowąt znalazł się 18 odcinku najpierw ściągając dziecko czasu(które zostało szybko zniszczone przez Billa) a potem stwierdził że jest źle zniknął i.... no właśnie nic nie pojawił się ani w 19 ani w 20 odc. i co się z nim stało? Jak dla mnie to mały minus zwłaszcza że w ostatnim odc 1 sezonu widać go w tle ale co tam robił i czemu tego się nie dowiemy.Więcej można było również wyciągnąć z wątków. o założycielu wodogrzmotów oraz o dinozaurów uwięzionych w bursztynie no ale to taka drobna uwaga.

Podsumowując całość(cały serial) oceniam jako arcydzieło. Ale jednak drugi sezon był w moim odczuciu nieco lepszy od 1. Tak więc po 4 latach oglądania(swoją drogą serial zacząłem oglądać w wieku 14 lat a skończyłem w wieku 18,zestarzałem się z tą kreskówką :P) żegnam się z tym niezwykłym światem jaki wykreowali twórcy i mam nadzieję że kiedyś ktoś wpadnie na pomysł nakręcenia na podstawie tego serialu filmu aktorskiego bo lepszego materiału z kreskówek chyba nie ma.

ocenił(a) serial na 8
filmyija

No, w końcu można pogadać.

Jak dla mnie finał średni. Miało wyjść coś niesamowitego w było co najwyżej akceptowalne.
Karne prącie za to, że nikt nie zginął mimo iż Alex obiecał, że ktoś z głównych bohaterów umrze.
Koło to totalna porażka, jak cały sens tych symboli.
Deus ex machina zakończenie, nice....
Zwalenie charakteru wielu postaci, poprzez przyśpieszoną produkcję serialu.
Bil stał sie villanem jak z kreskówki z lat 80.
Brak konsekwencji co do motywu Stana i jego pamięci.
Mabel nadal nic się nauczyła a Dipper nie może realizować swojego marzenia, przez tą małą sucz.
Brak imienia Dippera, mimo iż miało być.
Brak wykorzystania klucza prezydenta, mimo iż miał być.
Brak rodziców bliźniaków, mimo iż miały być ich twarze ujawnione.
Jezus Soos to otaku -_-
Alex nie umie robić dobrych zakończeń zamkniętych. Toż to się aż prosi o kontynuacje.

Plusy to całkiem fajny motyw pokonania Billa, mam nadzieje, że nie zginął.
Pożegnanie wyszło dobrze.
Wendy i Dipp, jest szansa na <3
Mnóstwo odniesień do poprzednich odcinków.
Wizja Billa niszczącego ziemie < 3

Jezus Soos to otaku, imo fajny bardzo motyw z przejęciem sklepu.



Takie 5/6 na 10. Dupy nie urywało, ale było nieźle. Tym nie mniej show już po NWHS straciło swoją ikrę, widać było, że Alex się męczy podczas produkcji i ma już dość tego uniwersum. O 13 brakujących odcinkach już nie wspomnę...

Miało być małe arcydzieło a wyszło ,,tylko,, dobre show.

ocenił(a) serial na 9
Macintosh

O to ja chętnie o zakończeniu, choć odkopywane diabelnie, więc przepraszam z góry.
Zacznę od końca: nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że później straciło ikrę, a tym bardziej z tym, że Alex się męczy. Szczególnie finał był niezmiernie groteskowy w świetny sposób i mam wrażenie, że oryginalni bliźniacy Pines, choć niezmiernie zbliżone do ich młodych odpowiedników (co trochę gryzło logicznie, ale według mnie świetnie wychodziło na ekranie), fantastycznie wychodzili i mieli naprawdę świetną historię.
Co do wspomnianych minusów.
Otaku uważam za mało istotne, tak samo jak rodzice czy imiona. Ale co do Dippera, który nie został z Fordem, też byłam absolutnie zaskoczona i to w najgorszy możliwy sposób. Ta sytuacja zdawała się dla niego stworzona. To Mabel zależało na tym, żeby z nim zostać (nie mówię, że mu nie, ale on miał też innej aspiracje) i w sumie... czy Ford nie mógł po prostu przyjąć ich obojga? Czy to nie byłoby dla nich wspólnie dobre rozwiązanie? Po cichu miałam na nie nadzieje, choć kompletnie nie oczekiwałam, żeby to się stało. A szkoda. Bo Dipper miał potencjał na dobrego ucznia Forda.
Motyw Stana – również się zgadzam. Świetny pomysł, ale przemielony przez "dobre zakończenie".
Billa chętnie zaś pobronię. Był fascynujący w swoim szaleństwie – w szaleństwie całkowicie konsekwentnym od początku. Nikt nie chciał chyba poznawać jego przykrej historii czy czytać jak się rozkleja. Był villainem-demonem w pełnej krasie, ale mimo to nie był całkiem czarny, miał mnóstwo barw, tylko żadna nie stała obok słowa "jasna". Mówiąc nieco zwięźlej, był "tym po prostu złym", ale w sposób niezwykle nietypowy i ciekawy.
Charakteru jakich postaci? Bo w sumie sama o niczym sobie nie przypominam, uważam, że wszystkie świetnie się rozwinęły (może za wyjątkiem Pacyfiki, ona... rozwinęła się po prostu).
Koło mnie zawiodło, to prawda. Miałam wrażenie, że Alex chciał je wykorzystać i z jakiegoś powodu zrezygnował – ale nie mógł tego ot tak zostawić. A szkoda. Wolałabym zobaczyć spełnienie starożytnej przepowiedni zamiast usunięcia go wraz z umysłem (tylko że umysł wrócił, a Bill już nie?), bo chociaż ten pomysł też był dobry, powtórzę, trochę zmielony.
I jeszcze moje własne narzekania: czemu na końcu zignorowano całkowicie relację Forda z Dipperem? Po pierwsze zdegradowano go względem Stana i po drugie zrównano tę relację z jego relacją z Mabel. Widz wie tylko to, co widzi, a my widzieliśmy, jak Ford lata wszędzie z Dipperem. A ile czasu spędził z Mabel? Właśnie. Kiedy usłyszałam o słabościach, od razu pomyślałam "Dipper". I byłam naprawdę zaskoczona, gdy okazało się, że Mabel to jednak też. I do tego brak porządnego pożegnania Dippera z Fordem przeszkadza mi niezmiernie.
Ale generalnie serial nadal mnie zachwycił, wzbudzał we mnie ciarki jak nic, z czym miałam styczność i to zaintrygowało mnie najbardziej.

filmyija

Przed chwilą skończyłam ostatni odcinek i moim zdaniem to nie powinno się tak skończyć, jest tyle rzeczy do ujawnienia, tyle postaci powinno się jeszcze pokazać (chociażby Podróżnik w czasie czy cała rodzina Pacyfiki), a te postacie powinny dojrzeć....
Ja widzę 3 sezon, po paru latach, gdzie wujkowie wołają młodych by pomogli im w czymś ważnym, bo zostawienie tego w ten sposób powinno być karalne.

ocenił(a) serial na 8
Fugax

Trzeciego sezonu na pewno nie będzie, nie ma na to szans.
A w raz z odejściem Alexa nie ma mowy o jakimkolwiek serialu w tym uniwersum.
Co nam pozostaje?

Komiksy. I na tym myślę, będzie najlepiej się skupić.

ocenił(a) serial na 10
filmyija

Na początku, to szacun za tak długą opinie, która czytało się naprawdę dobrze. Jeszcze drugiego sezonu nie skończyłam, bo czekam na ten finałowy odc., ale ja nie mogę uwierzyć, że nie będzie 3 sezonu :/
Bardzo się zżyłam z tą historia i trochę szkoda, że więcej nie będzie o bohaterach, z którymi przeżywałam dużo. Ale, jakby mieli kręcić trzeci sezon, to z chęcią zobaczyłabym, to w ten sposób, ze jest ta historia ukazana, jak maja po 14-15 lat.
I jeszcze takie pytanie, czy wiesz może, czy komiksy będzie można kupić po polsku?

filmyija

Według mnie zakończenie było słabe jakby nie dokończone np. Raczej jeden z głównych wątków nie został wyjaśniony czyli gdzie przez te lata znajdował się Ford wiem w portalu ale w jakim wymiarze i czemu nic o nim nie chciał mówić. Podobno w 2017r ma być sezon 3

Krzychu2002_2

Kończy się 2019 i trzeciego sezonu dalej nie widać ;-)

ocenił(a) serial na 8
filmyija

Mi osobiście brakowało rozwinięcia wątku o Dziecku Czasu i generalnie przyszłości. Niby były 2 odcinki + w ostatnim się pojawili, no ale jednak można było z tego jeszcze trochę wycisnąć.
Np było coś jak Mabel i Dipper przenieśli się trochę za daleko w czasie a tam była apokalipsa, scena kilkusekundowa ale dość interesująca, mogli zrobić jeszcze jeden cały odcinek o tym :)

ocenił(a) serial na 10
Harakumi

Dokładnie, w 2 sezonie było kilka zapychaczy, zamiast po prostu ugryźć wątek przyszłości i Dziecka Czasu, które niszczy wszystko wokół. To nie mogło być pokazane bez powodu, chcieli to pewnie wykorzystać, ale coś im przeszkodziło.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones