KSIĄŻKA BYŁA ZAJEBISTA CZYTAŁEM TRZY RAZY
*UWAGA MOZLIWY SPOILER*
ja osobiscie czytalem raz, ale zes87lem sie ze strachu z 30.., i przyznam, ze mam nadal problem z ogarnieciem do konca tresci, Co mnie jednak chyba najbardziej meczy to losy Romeo i Georga. po strzelaninie. Minelo mnie cos, czy KING poprostu o nich zapomnial. PZDR
Moim zdaniem najlepsza książka KInga. No a przynajmniej druga po Miasteczku Desperacja.
Bag of Bones to świetna książka, ale przy takich genialnych dziełach Kinga jak Christine i Salem wypada dość przeciętnie.
Każdy ma swoje gusta, mnie osobiście najbardziej podobały się "Ręka mistrza" i "Pod kopułą". "Salem" oceniam jednak trochę niżej niż "Worek kości". Ale to kwestia gustu, bo tak naprawdę zdecydowana większość horrorów Kinga jest mistrzowska. Chciałabym zobaczyć ten serial, ale boję się, bo oglądałam "Marzenia i koszmary" i w tym cyklu, moim zdaniem, opowiadania Kinga zostały sponiewierane.