Oglądałem 4 odcinek i nie wiem, czy wysiedziałem do końca. Trochę jakbym znowu oglądał zombieland czy walking dead. Ludzie próbują przeżyć, walka o schronienie, żarcie, handel zasobami, chowanie się po krzakach. Nic nowego. Myślałem, że trochę więcej skupi się serial na ostatnim mężczyźnie.
A skoro o nim mowa to OMG jak bardzo irytują mnie ludzie w tym serialu, którzy nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji.
Nie zawsze się to sprawdza ,,Kaznodzieja'' jest przekozacką serią komiksową, serial tel. był przeogromna kvpą