Appaerently...to nie był wcale zły odcinek. Dostalismy bardzo fajne backstory,smiechowy pojedynek no i oczywiście Gilag wrócił do akcji !!!! nieważne że tylko na chwile,bo koniec epizodu daje nadzieje na więcej...wychodzi wiec na to,że w swoim poprzednim życiu Gilag jako waleczny i słynny wojownik czasów feudalnej Japoni na polu bitwy zaprzyjaźnił się z szopem *-* Szop szybko przyjął nawyki swojego wybawcy a za sprawą magii podczas potyczek z wrogami służył Gilagowi jako Kagemusha. Problem polegał jednak na tym,że w tym co robił był lepszy od swojego pana...Drogi tych dwóch przyjaciół szybko się więc rozeszły. Gilag zginał na wojnie a szop teraz już jako strażnik kolejnego z legandarnych numerków powraca... Dawno w zexalu nie było takich jaj !!! Twórcy wyraźnie sądzą że po ciężkich przeżyciach z Vectorem,zwiastującej zagłady z Black Mistem oraz tragedią braci Kamishiro która rozegra się za dwa odcinki...potrzebujemy zręcznego filera. I tak tez się stało. Epizodzik ogląda się z uśmiechem,Yuma nie wzywa Utopii a z szopa jest po prostu taki SLODZIAK !!!! Co może zaskoczyć to nie Gilag w tym odcinku pojedynkuje się z Yumą. Szop po prostu przybrał jego ciało,co tłumaczy Koci nos (SIC) i zmiane decku. Jest to zręczny manewr bo oryginalne theme tali naszego dużego przyjaciela było...eh...krótko mówiąc Gilag grał Rekami... Magiczna łapa,Ognista łapa...WIELKA CZERWONA ŁAPA...te sprawy... ile jednak można ciągnąc właściwie ten sam koncept ? dobrze się stało bo karty Tanuki sa sliczne i na pewno ich efekty przy wydaniu będą zbustowane. Jak wspomniałem...Yuma wygrywa ten pojedynek bez Utopii...ba ! bez nawet jednego xyz summonu !!!! SHOCKED ? czekajcie na więcej...nie tylko sympatyczny Toy Knight powrócił ale dostaliśmy też nowe Dododos !!! co ciekawe podczas pojedynku domniemany szop zastosował nieco brudną taktykę. Już w drugiej turze przeskoczył w ciało Yumy i w idiotyczny sposób zmarnował jego ręke (NO PUN NEEDED). koniec epizodu jest trochę drastyczny...Gilagowi włącza się Don Thousand i zjada Szopa :( dusza naszego nowego przyjaciela na pewno jednak gdzies tam dryfuje...a kiedy Yuma rozprawi się z osławionym Barian Godem stary Gilag powróci...a i znajdzie się miejsce na zrewajwowanie szopa...póki co więcej takich odcinków panowie !!! a za tydzień nowy rank 3 pod postacią Gorgonic Guardian.