Przecież ta historia nie ma w ogóle żadnej wartości. Tak jak bardzo lubiłem serie dokumentalne Netflixa, tak akurat ten materiał to opowieść o jakiejś idiotce albo o osobie z ogromnymi problemami emocjonalnymi - i tyle. Nic więcej. Nie było o tych ważnych sprawach nic powiedziane. Bezsensu serial i strata czasu. Gdyby chociaż sprawiedliwości stała się zadość to może na końcu widz odczuł by jakąś satysfakcję.
Dokładnie tak,opowieść o naciągaczu hazardziście i jego naiwnych ofiarach ,zniszczył życie tej kobiecie ,wpędził ją do więzienia i w 6 milionowe długi , ona jakby nigdy nic dalej z nim utrzymuje kontakt ,coś musi być bardzo z nią nie tak i z innym jej podobnymi bo nie oszukał tylko jej ,żal było na to patrzec i ciężko wytrzymać na tym seansie głupoty i naiwności
Przysięgam że po obejrzeniu musiałam wejść na forum żeby się upewnic że nie tylko ja uważam ten 'serial' za totalna pomyłkę. Laska śmiało może wygrać tytuł dzbana roku. Naprawdę wydaje mi się,że musiała mieć jakieś problemy psychiczne, bo nie wierzę w to,że ktos przy zdrowych zmysłach może wierzyć w to pieprzenie o uczynieniu psa nieśmiertelnym, w happily ever after, a jakaś wyimaginowana sektę. Rozumiem że po pewnym czasie mogła być zmanipulowana albo zastraszona, ok. Ale jakim cudem ona w to wpadła już na początku??? Przecież ten typ to była jedna wielka czerwona flaga, a ona chyba daltonistką była... Nie jest mi jej żal, ani szkoda, uważam że świadomie brała w tym wszystkim udział i pomagała oszustowi, a zwierzanie się netflixowi ma ja tylko wybielić i wypromować jakiś kolejny biznes. Uwielbiam seriale dokumentalne netflixa, ale ten nigdy nie powinnien powstać. Zbyt długi, nieciekawy. Oglądać to można jedynie przez palce siedząc z facepalmem
to ciekawe, bo pomyslalam dokladnie na odwrot- dawno nie wyciagnelam tak mocnej, zyciowej lekcji
Ja też uwazam, ze to swietny dokument- takie lubie najbardziej. Powtarzanie, ze ktos musiał byc nienormalny bo zrobił X albo Y zamyka nam droge do zdobycia waznej lekcji... Bo ci ludzie NIE sa nienormalni, chorzy psychicznie- owszem, z zewnatrz, po fakcie wydaja sie najwni (najwne) , głupi... ale te dokumenty pokazuja- dla mnie- jak z człowieka pełnego energi, dobrze radzacego sobie z zyciem(hello! babka wymysliła i rozkreciła i z powodzeniem prowadziła siec restauracji! ilu z was dałoby rade cos takiego robic?) mozna zrobić- wykorzystujac jego nadzieje, lęki, problemy emocjonalne(takie jakie ma wielu ludzi)- kogos, kto rozdaje pieniadze na lewo i prawo, łamie prawo, ryzykuje wiezieniem itd. Takie historie zdarzaja sie pewnie CODZIENNIE- wszedzie pełno manipulatorów i ludzi troszke pogubionych, nieszczesliwych, w złym momencie zycia... i manipulatorów, którzy to swietnie umieja wykorzystac. najłatwiej zwalic wine na ofiary- do momentu, w którym sami (cho0c na mneijsza skale) padniemy ofiarą takiego manipulatora... albo i nie- jesli nic nie osiagniemy, nie bedziemy miec kasy, dla ktorej warto sie postarac... tak, wtedy bedziemy bezuzyteczni dla takich typów, więc nikt na nas nie zastawi takiej pułapki.
Dopiero jestem w trakcie oglądania serialu, ale Netflix to akurat żaden wyznacznik czy film jest dobry, czy nie. Są tam zarówno spoko produkcje jak i takie ścierwa typu 365 dni przy których fabuła filmów z Moviestarplanet wydaje się wybitna.
Grunt, że jest politycznie poprawny, to wystarczy. Mogli jeszcze naciągnąć lekko fabułę, że witarianka była transwestytką to byłby juz mega sukces ;)