Fajny, cieply i dowcipny serial ale pamiętam oglądalem go z zainteresowaniem do śmierci pana Machalicy. Teraz są powtorki na Stopklatce i "łezka sie w oku zbiera" jak zobaczyłem razem już nieżyjących Dionizego, listonosza i Pereszczake. Teraz to sie zrobił serial prawie archiwalny.
Bo jest archiwalny.Osoby które się urodziły w okolicach pierwszego odcinka są dzisiaj pełnoletnie.I ten serial mimo infantylnej fabuły pokazywał realne życie,np.brudne ściany dworku w Złotopolicach.A dzisiejsze seriale?Gówniarze mają własne designersko urządzone mieszkania,pełne bardzo drogich przedmiotów.Na których pomimo transmisji w HD nie widać kurzu,wszystko takie cacy,sztuczne plastikowe,sterylne,wybielone ząbki,czyste rączki,nowe nie poplamione koszule.Kto tak żyje ha,ha,ha!Na pewno nie statystyczny Nowak który ledwo wiąże koniec z końcem i może w tych serialach odnajduje wymarzony,wyidealizowany świat,bez brudu,potu,głodu i łez.Oglądam go teraz na Stopklatce i też mi się łezka w oku kręci,że tamte czasy bezpowrotnie przeminęły.Pozdrawiam.
W takim razie zapraszam do mnie na kanał: https://www.youtube.com/channel/UCBtl_w-8z_IJj15UOiDoPjQ?view_as=subscriber
Dziękuję za zaproszenie ale mam limit na przesył danych,więc clipów na you tube raczej nie oglądam,tak samo jak informacji ilustrowanych clipami.Jestem z epoki tych czytających i piszących.Pozdrawiam.