Fajna scena w 13-tej minucie - Mulder dzwoni do Scully, bo prosiła o telefon, ale mówi, żeby się streszczała, bo akurat śledzi podejrzanego. Brakuje takich scen w serialu - niby pozornie nic nie wnoszących, ale budujących klimat, takiego zwyczajnego życia agenta.