PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=427194}

Zakazane imperium

Boardwalk Empire
8,1 48 057
ocen
8,1 10 1 48057
7,3 9
ocen krytyków
Zakazane imperium
powrót do forum serialu Zakazane imperium

Ta historia jest prowadzona tak źle, jak tylko się da, a mimo to serial jest dobry. Zbędne wątki, dłużyzny, jałowe dialogi, idiotyczne zachowania bohaterów, marnowanie dobrych postaci - pełen serwis. Ale chce się to dalej oglądać, nawet przewijając kolejne rozwleczone rozterki Gillian, czy rozchwianego emocjonalnie Van Aldena. Był tu potencjał na arcydzieło, gdyby to pociąć, poskracać i skupić się na tym co najlepsze, a wątki obyczajowe ograniczyć do minimum. Jeżeli jednak ktoś ma trochę wyrozumiałości i cierpliwości to warto poświęcić czas. Jeśli nie na całość, to chociaż na dwie pierwsze serie, bo do nich przyłożono się najbardziej.

ocenił(a) serial na 10
Szwedokruk

Przecież Van Alden ma najlepszy łuk w tym serialu. Od fanatycznego agenta, dalej jako pomiatany przez wszystkich pierdoła, a na końcu wraca do swojego pierwotnego oblicza fanatycznego potwora, przy którym nawet Capone wpada w panikę.

ocenił(a) serial na 10
Szwedokruk

A co sądzisz o Nuckym? Seriale rzadko albo wcale nie pokazują nam postaci w taki sposób. Tutaj na początku jest on jedną z najpotężniejszych szych w kraju. Liczą się z nim politycy i mają nawet wpływ na wybór prezydenta. Z każdym jednak sezonem jego pozycja słabnie. Porzuca rolę skarbnika Atlantic City co niejako ogranicza jego wpływy polityczne, od 3 serii jest już gangsterem, który po wojnie z Rosettim chce spokoju, a w finale to młodzi zastępują starych. Na początku gdy Nucky przechadza się po promenadzie wszyscy go witają, wszyscy chcą jego przychylności, w ostatnim odcinku nikt go nie rozpoznaje, jego rządy dawno przeminęły, choć przeszłość wraca w najmniej spodziewanym momencie i trzeba zapłacić za błąd sprzed lat, który kończy życie Thompsona tak jak wcześniej zniszczył Darmodych.

ocenił(a) serial na 7
stringer_bell

Nucky powinien przejąć od Luciano ksywę "Lucky", bo nikt nie miał tyle szczęścia co on. Przeżył przez cały serial 5 albo 6 zamachów, co już swoją drogą jest przesadą ze strony twórców. A przecież nieudanych zamachów było w tym serialu więcej - partactwo mafijnych cyngli było wręcz groteskowe. Słabym motywem było to, że taki mocny gangster nie miał praktycznie żadnej obstawy. W rezultacie całe jego imperium stało na bardzo kruchych podstawach, co wykorzystał Rosetti, który dość szybko go przegonił, a Nucky musiał liczyć na łaskę innych osób. Nie czepiałbym się takich rzeczy, gdyby były one zgodne z faktami, no ale tu twórcy namieszali. Z jednej strony postać Nucky'ego nawiązujące do naprawdę żyjącego człowieka o takim pseudonimie. Z drugiej, sporo rzeczy się nie zgadza. Prawdziwy Enoch stronił od przemocy, serialowy bohater nie ma zaś problemów z wykonywaniem egzekucji i zlecaniem zabójstw. Inny jest też jego koniec, bo w rzeczywistości nie został on zastrzelony, a po prostu dożył starości. Niemniej jest to ciekawa postać, której losy interesowały mnie cały czas. W przeciwieństwie do wspomnianego Van Aldena, który pełni tu rolę zapchajdziury. Na początku wydaje się, że jego postać ma znaczenie, ale szybko ten bohater po prostu staje się zbędny. Jest on zwyczajnie źle wplątany w całą historię, funkcjonując cały czas gdzieś z boku i nie mając wpływu na główne wątki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones