Nie udzielę Ci dokładnej odpowiedzi, ale przypuszczam też, że nigdzie takiej nie znajdziesz. O ile wiem dolar był wtedy (lata dwudzieste) około 30 - 40 razy mocniejszy niż dzisiaj. Zwykli ludzie zarabiali pewnie nie więcej jak kilka dolarów tygodniowo.

Tym bardziej mozna sobie wyobrazic jakie ogromne ilosci gotowki zarabial Nucky skoro lekka reka rozdawal po kilkaset dolarow . Jest scena kiedy jego byla kobieta przychodzi do niego i zali sie ze jej obecny partner zabral cale siano jakie mu przez lata kradla ;) i wyjechal :) wtedy Nucky daje jej zwitek a w nim z tego co zaobserwowalem kilka 100 dolarowek dodajac ze to powinno wystarczyc na kilka miesiecy :) Nie wiem czy tenm obraz pomoze jakos w rozgryzieniu zarobkow w tych latach ale powinnien troche przyblizyc rzeczywistosc z tamtego okresu.

Bez przesady. 1$ z 1925 roku to ok.14$ obecnie.

pewnie takie jak w polsce dzisiaj

Nie wiem ale w Niemczech podczas kryzysu wyplate dostawali w taczkach. Niestety po dojechaniu do sklepu cena chleba zdazyla wzrosnac o 300%.

Tyle że w USA lat 20'ych nie panowała aż tak duża inflacja. Dolar był o wiele mocniejszy.

bo on ma na myśli lata Wielkiej Depresji a więc 1929-1933, akcja serialu toczy się w latach 20ych kiedy świat wyszedł mniej więcej na prostą z wojennej zawieruchy I wojny światowej. Marka Rzeszy tzw. Reichsmarka stała się pieniądzem bez pokrycia na początku lat 30ych a więc to zupełnie już inne czasy.

oj kolego, niestety bzdura. hiperinflacja rozszalała się w Niemczech na dobre w 1923 roku, co miało związek (w dużym skrócie ) ze spłata reparacji wojennych oraz z niestabilną sytuacją społeczno-gospodarczo w Republice Weimarskiej. Około 1925 roku Republika zaczęła wychodzić powolutku z kryzysu gospodarczego, ale rok 1929 położył gospodarkę Niemiec ponownie na łopatki. Co do USA - tu masz rację, aż do 1929 roku lata 20-te, to lata gwałtownego rozwoju gospodarki USA

Ciekawe opisy tego co można było kupić za dolara są w ksiażce pt "Bankructwo małego Dżeka". W swobodnym przeliczeniu 1 dolar po I wojnie miał wartość około 100 PLN dzisiejszych. Dlatego gdy dzieciak dostał dolara w prezencie, to miał spore możliwości jeśli chodzi o wydatki, tak jak dziś, gdy dostanie stówkę.

Inna ciekawostka http://odkrywca.pl/pieniadz-przed-wojna,649504.html

Ekspedient zarabiał 25$ tygodniowo, kierowcy ciężarówek czy agenci prohibicyjni zarabiali około 50$ tygodniowo, ludzie (kierowcy, magazynierzy) pracujący dla bootlegerów (przemytników alkoholu) zarabiali 200-500$ tygodniowo; nowy ford A kosztował wtedy ok 550$

jeżeli dane przez Ciebie podane są prawdziwe, a wydaje mi się że tak to łatwo zobaczyć że w wolnorynkowej Ameryce ( dziś zotało by to nazwane dzikim kapitalizmem) że zwykła ekspedientka za 6 pensji mogla kupić samochód - nówka sztuka prosto z salonu!!!! za 6 pensji!!! w latach 20 !!!!!!! ciekawe co w tym czasie mogła kupić ekspedientka w Związku Radzieckim ??? Ba, co teraz za 6 pensji - może kupić polska ekspedientka??? co najwyzej dwa komplety opon, pół zderzaka rozrusznik i komplet świec. czy rozumiecie teraz dlaczego liberalizm i wolny rynek jest lepszy niż obecnie wszechpanujący socjalizm, ochrona praw pracowniczych, równouprawnienie i inne głupoty wytworzone w XX w.....ech....

A co w tym dziwnego? W 1920 roku w USA było ponad 8.2 mln aut (106.5 mln mieszkańców),a w 1927 roku już ponad 20.2 mln aut (119 mln mieszkańców).

ok 100 $ miesiecznie miał robotnik w roku 1920. Dolar z 1913 roku, w momencie wprowadzenia instytucji FED (dla ludzi nie w temacie - coś a la Narodowy Bank, ale dziala to TROCHĘ inaczej...) - otóz, tamten dolar z 1913 roku to obecne 21 $ (taka wlasnie inflacja wystąpiła przez ok 100 lat.) A ponizej wklejam artykuł, jest tez krótko o zarobkach w roku 1920 czyli w czasie kiedy zaczyna się Broadwalk empire:
"The average annual salary of an American worker in the year 1920 was $1,236" (wiecej na)... http://www.ehow.com/facts_7426286_average-salary-1920.html

Dla porównania warto wspomnieć że w przedwojennej Polsce jeden dzień pracy niewykwalifikowanego pracownika był wart równo złotóweczkę.

Dziękuję serdecznie, same ciekawostki widzę :)

A taka inflacja, to nie inflacja.

"Utrzymująca się od dłuższego czasu w Zimbabwe hiperinflacja zaowocowała w czwartek wprowadzeniem do obiegu banknotu o najwyższym jak dotąd nominale 500 mln dolarów zimbabweńskich - co odpowiada tylko dwóm dolarom USA."

http://www.pb.pl/1252707,69817,500-mln-dolarow-za-dwa-bochenki-chleba

Trochę poszperałem, że tak to ujmę.

Zwykły "robol" zarabiał średnio 13 dolców za tydzień roboty, a L4 i inne ściemy nie były opłacane. Podobnie jak i wolne dni. Wiele osób jednak nawet tyle nie zarabiało W latach 1910-1919 zwiększono zarobki i wynosiły już $750 rocznie (gdzieś 62$ miesięcznie/ z 2$ dniówki). Tancerki niejakiego Ziegfrieda miały 75$ tygodniowo, co było już ładną sumą. Nieco później w latach 1920 zarabiano już ok. 1236$ rocznie, czyli ze stówkę miesięcznie (3,5$ dniówki).