Jestem fanem "Imienia Róży", ale serial kompletnie mnie nie porwał.
Po Twoim komentarzu myślałem, że dostane coś więcej...;(
Może nie dokładnie oglądałeś :P Poza tym brałem pod uwagę to że trudno o coś dobrego w tych klimatach dzisiaj.
Ogladałem aż za dokładnie i "Zaraza" wypada bardzo blado przy "Imieniu rózy", co nie znaczy ze to serial źle zrobiony. Mnie niestety nie porwał:)
Inna sprawa, że cięzko o cos równie dobrego co "Imię...":(
W Imieniu róży akcja ma miejsce w XIV wieku a w Zarazie w XVI. W pierwszym przypadku akcja ma miejsce we włoskim opactwie benedyktynów a w drugim w dużym hiszpańskim mieście. Imię róży jest powieścią kryminalną a Zaraza ma bardziej złożoną fabułę. Trudno jest znalweźć podobieństwa. Film Imię róży i serial Zaraza mają zupełnie inny klimat.