Nie wiem czy czegoś nie zrozumiałem, czy czegoś nie pokazano, czy mam się domyślać, czy po prostu brak było rozwiązania albo najzwyczajniej będzie drugi sezon.
Obydwie sprawy zostały rozwiązane. W trzeciej, a raczej pierwszej, nie prowadzono już oficjalnego śledztwa.
Tyle to wiem. Zastanawiam się tylko czy nigdy nie poznamy rozwiązania pierwszej sprawy czy może będzie drugi sezon. Możliwe, że ktoś kto zna książki wie czy było to wyjasnione.
Serial bazuje na książkach, w każdej z książek występuje inny główny bohater. W pierwszej byli chyba z tego co pamiętam, obaj detektywi, w drugim tomie już sama ta detektyw, tu połączyli dwie książki, dlatego oni w pewnym momencie chyba się rozstają?
Dla mnie to rozwiązanie jest idealne, to, że dzieci nie znaleźli... zrozumiałam to, że nawiązano do legendy o królu Elfów, który porywał dzieci (skojarzyłam z balladą Goethego "Król Olch" (inny tytuł to właśnie "Król Elfów")). Mamy zatem kryminał z elementami dawnych wierzeń ludowych. Osobiście te wilk, który prześladował Roba, ostatnie ujęcie finałowego odcinka tez na wilka. może skojarzyć się z samym Królem Elfów? To moja luźna interpretacja :)
A co tam robił szef Cassie z przykrywek? Może nie był tam przypadkiem, może on też coś znaczy.
Mackney czy jakoś tak, oficer prowadzący Cassie w jej zadaniach pod przykrywką. Jest na samym końcu przed lasem, daje kamień Robertowi i patrzy na wilka.
Wydaje mi się, że dali Franka do tej sceny z myślą o kontynuacji serialu, bo w trzeciej książce z serii Dublin murders historia jest prowadzona z jego perspektywy :) Ogólnie to polecam poczytać książki, są fajnie napisane, a w serialu sporo namieszali.
Właśnie skończyłem ten serial i jakiś tępy jestem albo nie wiem co, bo nie kumam go. Sprawa z tal 80-tych nierozwiązana, albo coś mnie ominęło? Temat Lexi to już w ogóle wrzucony nie wiadomo po co, chyba żeby zagmatwać i wydłużyć serial, który można ogarnąć w 3-4 odcinki. Tak jak piszę, albo coś mi uleciało albo nie wiem co jest nie tak.