Wyobraźmy sobie: otyły Hryniewicz i podstarzała Błaszczyk jako właściciele koncernu
taksówkowego, mają syna pseudokibola i córkę tapeciarę. Do tego obowiązkowe zatargi z
ruską mafią i łapówki dla polityków, Krashan jako cyngiel mafii i brat Kasi jako jakiś
hacker/nerd komputerowy - aż się boję pomyśleć co jeszcze można spieprzyć.