Mroczkowski rządzi, uwielbiam Rewińskiego za każdym razem jak pojawia się na ekranie.
Genialny był ten odcinek popieram:D Jak jeszcze gadał później przez telefon o tej książce masakra:D
"On budzi się rano i patrzy, a tu trup w szafie... ekhm! W wannie." Rzeczywiście bekowe to było, ale moim zdaniem "Warszawski łącznik" rządzi ;-)
Fakt, z Rewińskiego była polewa. Mnie podobała się rozmowa z prezesem:
- Ile potrzebujesz?
- No jakieś dwadzieścia... tysięcy.
Prezes daje mu tę kasę i potem mówi:
-Ech! Jak dzieci, jak dzieci!
Zapomniałeś jeszcze dodać, że jeszcze wcześniej było:
- Urżnąłeś się? ;-)
REWINSKI W AKCJI
http://www.youtube.com/watch?v=hZT7P9cr03A&feature=related
GOSC NAPRAWDE PRZEBIJA WSZYSTKICH:)