Piosenki w tle głośne, a dialogu nie da się momentami zrozumieć. Czytam inne komentarze i wychodzi, że mój głos nie jest odosobniony. Strasznie to wkurzające kiedy kilka scen trzeba przewijać, żeby zrozumieć o czym gadali.
Temat był już wałkowany wielokrotnie. Dźwięk jest kiepski, bo producenci polskich filmów oszczędzają na czym się da i w pierwszej kolejności są to dźwiękowcy.
Ja wszystkie polskie filmy oglądam w słuchawkach, przez wzmacniacz audio i wszystko rozumiem.