A ja myślę że Polscy widzowie bardzo lubią seriale kostiumowe, oparte na historii, co pokazuje sukces Wspaniałego Stulecia.
Nie wiem jakie są wyniki oglądalności tego serialu, ale wiele osób jest po prostu wkurzonych że TVP zdjeła tak nagle Wspaniałe Stulecie Kosem i dali nowy serial, więc niektórzy pewnie nie chcieli oglądać. Widze to po mojej rodzinie którzy nie chcieli oglądac nowego serialu ale jak obejrzeli kilka odcinków to się wciągneli :D

"Wspaniałe Stulecie" (z Sulejmanem), to chyba najlepszy serial wszech czasów. Natomiast te dalsze części, czyli "WS Sułtanka Kosem", czy "WS Sułtanka Kosem - Murad IV", ani się nie umywają do tej części z Sulejmanem. Te dokrętki to mnie i wielu moim znajomym wcale się nie podobały. To już nie to samo. Po drugie - może nasza telewizja zdjęła tak nagle "WS Kosem", bo to się po prostu już skończyło. Nie wiem, ile miało być odcinków. Może już pokazano wszystkie. Nie sądzę, żeby z tego powodu, że ludzie się wkurzyli o zdjęcie "WS Kosem" i dlatego nie chcą oglądać "Zraniona Miłość". Po trzecie - wiele osób już dawno ten serial obejrzało z napisami. Ja obejrzałam 29 tureckich odcinków, czyli wszystkie dostępne, chociaż każdy z nich trwa ponad 2 godziny. Niektórzy uważają, że serial jest trudny. Na pewno tak, przecież to tematyka wojenna. Po prostu uważam, że nie wzbudza tylu emocji, co serial "1001 noc" (wg.mnie rewelacyjny) czy "Grzech Fatmagul". Poza tym nasza TVP tnie odcinki na mniejsze części, a to w przypadku tego serialu nie jest wskazane. Dlatego, że nie ma tylu emocji i dylematów moralnych, to mimo dużej oglądalności, nie ma za wiele komentarzy. I tyle.

Kwestia upodobań. Ja lubię seriale historyczne, ale jakoś nie załapałam się na "Imperium miłości", które przecież było oparte na prawdziwych wydarzeniach. Sulejmana też oglądałam tylko kilka odcinków. "WS" miało dużą oglądalność, na pewno odpowiadają za to wspaniałe stroje, scenografia (sceny w pałacach, bo w mojej ocenie te np. z obozów polowych były słabe - widać było że dekoracje malowane ;) ) no i oczywiście para głównych bohaterów i intrygi. "Zraniona miłość" na pewno różni się od tych obyczajowych, które przypominają telenowele brazylijskie (kto oglądał "O hayat benim"? :D), moim zdaniem to solidny serial historyczny, z małą ilością "wkurzających" w pozycjach tureckich zabiegów typu bohaterowie idą w zwolnionym tempie, rzewna piosenka z retrospekcjami przez 6 minut ;) Co ciekawe, seriale tureckie ogląda cały przekrój społeczny, niezależnie od wykształcenia, błędnie uznaje się jako target tzw. gospodynie domowe ;)

Zgodzę się z tym ostatnim zdaniem. To prawda, że cały przekrój społeczny ogląda tureckie seriale. Mają one w Polsce wielu miłośników, wśród różnych grup wiekowych, zawodowych i wykształcenia. Ja też należę do tych miłośników, ale praca zawodowa nie pozwala mi oglądać tyle seriali, ile bym chciała. Są jakieś inne, pełne intryg, nie ma seksu, przemocy. Nawet kobiety są traktowane dobrze, mają swoje prawa, mimo, że to kraj muzułmański. I ci ludzie jacyś tacy pogodni. Polecam "Imperium Miłości", trochę w stylu "Zraniona Miłość", ale nie całkiem. WS z Sulejmanem to już drugi raz bym nie oglądała, gdyby leciał od początku, chociaż serial rewelacyjny. A "1001 noc", "Grzech Fatmagul", czy "Miłość na Wynajem" to wprost arcydzieła. Należało by zapytać polskich twórców, dlaczego nie zrobią takich seriali. Zresztą już nawet amerykańskie czy kanadyjskie, czy włoskie, czy inne nie są w stanie mnie zainteresować. Turcy mają teraz swoje 5 minut na świecie i umieją z tego korzystać. Mają wspaniałych aktorów, reżyserów, kompozytorów, scenarzystów. Ja nie lubię seriali historycznych, ale tureckie nawet historyczne mi się podobają.

Masz w pewnym sensie racje. Wystarczy porównać sobie jak pokazywana i traktowane są żeńskie postacie we wciąż bardzo popularnych w Polsce, telenowelach z Meksyku. W produkcjach tureckich, o niebo lepiej, co może zaskakiwać, ze względu właśnie na to, że Turcja to islamski kraj. Nie tylko ty chwalisz sobie, ze sceny miłosne/erotyczne, nie sa w nich pokazywane w tak śmiały sposób jak w innych serialach.

Poza tym, nie wiem czy Turcy mają jedynie 5 minut. Te ich 5 minut trwa już, jakieś 11 lat, od premiery "1000 i 1 nocy".

Nie bardzo wiem, jaką popularność mają na świecie tureckie seriale. W najbliższej rozmowie telefonicznej zapytam o to moją ciocię, która mieszka w Wiedniu, stolicy Austrii. Ciekawi mnie, czy oni też tak oszaleli na punkcie tureckich telenoweli. Ona popyta tam rodzinę męża, to coś się może dowiem. Zapytam także o to moją szwagierkę z USA. Bo z tego, co gdzieś czytałam, to te seriale robią furorę przede wszystkim w Chile i innych krajach Ameryki Południowej, a także w krajach arabskich sąsiadujących z Turcją. Coś tam jeszcze było wspomniane o państwach azjatyckich, jak Armenia, Pakistan, Kirgistan, Afganistan itd. W Polsce też na pewno, ale nie wiem, jak to jest w pozostałych krajach Europy. Wiem jedynie, że w Rosji także. Wiele z tych seriali oglądałam po rosyjsku, czytałam komentarze i oni są nimi zachwyceni. Zwłaszcza "1001 noc" i "Cena miłości". Może na świecie rzeczywiście już 11 lat ludzie zachwycają się tymi serialami, ale w Polsce, pojawiły się całkiem niedawno. Pamiętam, że dopiero w październiku 2014 roku pojawiło się Wspaniałe Stulecie. Przypadkowo zaczęłam od odcinka, w którym Hurrem zjadła jakieś ciastko i się przytruła, a była wtedy w ciąży. Zaczęłam oglądać dalsze odcinki i tak mnie wciągnęło. Potem była powtórka na Historii, więc obejrzałam od początku. Wkrótce pojawił się serial "1001 noc" i bardzo mi się spodobał, a potem na dwójce "Imperium Miłości", też wspaniały. Teraz jest wysyp tych seriali w Internecie z napisami. Podobno bardzo dobre są Ezel, Karadayi, Anne, Asi, Klasa Wyższa, Aż po Grób, Zapach Truskawek i inne. To te, które mi znajomi polecali, ale brak czasu powoduje, że jeszcze ich nie obejrzałam. Może kiedyś w wolnym czasie. Więc w Polsce to ich 5 minut trwa jakieś 2 i pół roku, nie dłużej, a z pewnością będzie jeszcze długo, gdyż na każdym kanale TVP lecą codziennie po 2 lub 3 tureckie seriale.

Raczej może dosyć seriali tureckich w TVPis. Co nowy serial, to turecka telenowela romansowa, z nieodmiennym wątkiem: bogaty typulo zapładnia biedulę. Oczywiście pochodzi z klanu, nawet mafijnego, gdzie rządzi jego matka, a jego żona walnięta suka. Jeden obejrzy, reszta na to samo kopyto, tylko wypchane intrygami.
Co do tego historycznego serialu. Czyja to historia? W Turcji od dawna rządzi Erdogan, to kręcą martyrologiczni-patriotyczne gnioty, jakie z Turków patriotyczne ofiary. Trzeba zatuszować swój udział np. w rzezi Ormian.
Prawda jest taka, że Imperium Osmańskie i Turkowie byli po prostu zaborcami względem Grecji, krajów Bałkańskich i innych. Do tej pory nienawiść do Turków w tamtych krajach. Gdyby Niemcy albo co gorzej Rosjanie, nakręcili serial o pierwszej wojnie, jak wredni Polacy, wyganiają ich z ziem, oni przecież mieszkali 7 lat zaraz byłoby oburzenie. Tymczasem ludziska oglądają serialik, bez znajomości faktów i porównują Turków do Polaków podczas IIWŚ! Tylko Turcy podobnie jak wtedy Niemcy o Gdańsku, twierdzą, że Saloniki są ich.

Dobitnie powiedziane, ale niestety masz rację.

Akurat racji w tym co napisał nie było wcale. Wstyd, ze się z nim zgadzasz.

Bardzo emocjonalnie, żeby nie powiedzieć agresywnie reagujesz na posty ludzi, którzy mają inne poglądy. Zostaw mnie decyzję o tym, za co mam się wstydzić. Na pewno nie za to, co napisałam, bo to nie ja naginam fakty. Nie wiem skąd wzięłaś informację o niechęci do serialu Erdogana, wiem, że bardzo krytykował "Wspaniałe stulecie" zarzucając m.in. pokazywanie zbytniej swobody obyczajów. Wiem też, że takie różne "bogoojczyźniane" klimaty, tzw. wzmożenie patriotyczne to jego ulubione frazy. Jeśli chodzi o niechęć innych narodów, to chyba masz złe infomacje, bo to jednak Turcy byli przez wieki nienawidzeni przez ościenne narody, ponieważ ciągle napadali , grabili i okrutnie postępowali z sąsiadami. Może seriale dały ci wyobrażenie o nich jako o cywilizowanych Europejczykach, ale to były w większości dzikie azjatyckie, okrutne plemiona. Różniła ich też religia, w Europie było chrześcijaństwo, oni wyznawali islam. Normą było np. porywanie małych chłopców z podbitych ziem, wychowywanie w duchu islamu i walki z niewiernymi a potem wcielanie do armii. Z tej to właśnie przyczyny i jeszcze paru innych to Turków nie lubią sąsiadujące z nimi narody, podobnie jak my mamy swoje animozje z Niemcami i Rosjanami. Grecy to spokojny naród i pierwsze słyszę, żeby wzbudzali nienawiść. Dużo można się o tym rozpisywac, ale chyba nie o to chodzi. Nie wszyscy muszą się zgadzać z twoimi tezami, dlatego też uwagi typu nie" masz pojęcia o czym piszesz", nie wymądrzaj się itp. są bardzo nie na miejscu. O kulturze człowieka świadczy również szacunek do poglądów innych. Pozdrawiam.

Dziękuję że przyznałaś mi rację. To może faktycznie złośliwe, ale to prawda.

1. Co do Greków. Próbujesz tu polemizować z niepodważalnymi faktami. Grecy są skłóceni z prawie wszystkimi krajami z którymi sąsiadują. I dziwi mnie to, że próbujesz udawać, że jest inaczej. Za przykład można tu podać Macedonię. Z kilku powodów, również historycznych, jednym z nich jest to że ten kraj.....nazywa się Macedonia. Grecy zrobili z tego powodu takie zamieszanie, że kraj na arenie międzynarodowej zaczęto nazywać FRYM - "Former Yugoslavian Republik of Macedonia", czyli "Była Jugosłowiańska Republika Macedonii". W wyniku działan Greków, pod między narodową presją, Macedonia, musiała nawet zmienić swoją państwową flagę, na taką, która nie będzie za bardzo drażniła Grecji. Grecja blokuje starania tego kraju o przyjęcie do NATO i UE. Poczytaj o konflikcie grecko-macedońskim. Albańczycy nieznoszą Greków za Epir. Turcy za inwazję 1919 roku itp.

2. Jeśli nie masz pojęcia skąd wzięłam, że Erdogan może mieć wąty tego serialu. To proszę cię, abyś łaskawie sprawdziła, jaki stosunek prezydent Erdogan ma do, przedstawianego w tym serialu, póki co jako wybawcę narodu, Mustafy Kemala Ataturka a dopiero potem wypisywała takie niepoważne komentarze.

Kolego widać, że najwyraźniej to ty nie znasz historii. Ani polityki. I nie masz pojęcia co piszesz.

Po 1 : Ten serial jest bardzo nie pomyśli prezydenta Erdogana, który próbuje podważyć szacunek i autorytet, jakim darzona jest postać Mustafy Kemala Ataturka. Dla Turków, ten człowiek jest kimś, kim dla nas jest Józef Piłsudski. A w tym serialu jest pokazywany, jako bohater i jedyna osoba mogąca ocalić kraj.

Po 2 : Kolego widać, że nie oglądałeś serialu uważnie. Bohaterowie serialu nie mieszkali na tych ziemiach 7 lat! Tyle to mieszkali w Izmirze, czyli Smyrnie jak to miast nazywają Grecy. Twoje podejście do tego jest bardzo płytkie i powierzchowne. Ile lat, twoim zdaniem ci ludzie musieli by tam mieszkać, by ich oburzenie było twoim zdaniem uzasadnione? 20? 30? A może 50?

Po 3 : To nie była tylko grecka ziemia. Tureccy bohaterowie tego serialu, żyli tam od pokoleń. Tereny o które toczy się walka w tym serialu, Izmir, Saloniki itd. należały do Turcji od ponad 500 lat!!!! Od przełomu XIV i XV wieku.

Po 4 : Porównanie Turków do Polaków jest jak najbardziej dobre. W końcu dla czego Niemcy napadli na Polskę w 1939? Dla tego, że uważali, że tereny Wielkopolski, Śląska i Gdańsk, należą do nich. Tu mamy podobnie. Turcy bronią swojego.

Po 5: Widać, że nie masz zielonego pojęcia o obecnej sytuacji geopolitycznej na Bałkanach. Grecja w rankingu antypatii w tamtym regionie, zdecydowanie wygrywa z Turcją. Grecja jest skłócona, ze wszystkimi krajami tamtego regionu z Albanią, Macedonią, Turcją a i Bułgaria też za bardzo za nią nią przepada. Chodź odnosi się do Greków z ciut większym szacunkiem niż 3 wcześniejsze kraje.

Następnym razem, nim zaczniesz się wymądrzać. Poczytaj trochę o historii i sytuacji na świecie, zamiast kierować się jedynie niechęcią do Turcji.

Porównanie do Polaków nie jest dobre, bo niemiecka agresja nie była chęcią odzyskania ziem rdzennie niemieckich jak piszesz, ideologia nazistowska była jednak odrobinę bardziej rozbudowana. Znasz się na historii, więc takich bajek nie opowiadaj. W okupowanej Polsce nie było takiego stosunku Niemców do Polaków jak Greków do Turków w Izmirze. Mniejszość niemiecka była większa niż dziś, ale to wciąż była absolutna mniejszość i nie da się porównać niemieckiej okupacji nad wolnym krajem, może niejednolitym etnicznie w tamtych czasach, ale jednak o silnie ugruntowanej pozycji narodu polskiego z chwilowym odzyskaniem przez Greków swoich terytoriów zagrabionych przez Imperium Osmańskie, gdzie dla ludności tureckiej mogli się zdawać okupantem, ale dla ludności greckiej byli prawowitą władzą narodową odzyskaną po latach. Wreszcie Grecy nie stosowali tam totalnego terroru i stopniowej eksterminacji Turków. Przy Niemcach to oni byli łagodni jak baranki.

W GF nie było 3 pijanych wyrostków- to byli dorośli mężczyźni, stare naćpane chłopy.

Tu się z tobą nie zgodzę. To nie były stare chłopy, tylko ludzie po 20 roku życia. Od kiedy takich młodzieńców nazywa się starymi chłopami ? A że nie byli pijani, tylko naćpani, to już mój błąd. Chociaż nie jest wykluczone w GF, że oni nie byli pod wpływem alkoholu. Myślę, że byli zarówno po alkoholu jak i po środkach odurzających.

Wyrostek- 16-17 lat. Oni mieli jakieś 24 lata w momencie gwałtu. To młodzi ludzie, ale w kontekście odpowiedzialności za swoje czyny i umiejętności myślenia stare chłopy.

Ja lubie bo to jest historia Turcji Osmanskiej, a w zasadzie jej koniec. I to jest ciekawe jak do tego doszlo. A Wspaniale Stulecie to jest roskwit Imperium Osmanskiego, historia, obyczaje, mentalnosc ludzka i wiara to jest ciekawe