Ogląda się miło, wciąga, jest ciekawy, niepłaskie postaci, relaks na plus.
Ale odejmuję 3 pkt za coś mega drazniącego - w tym filmie jakaś stara baba scenariuszka/reżyserka pokazuje swoje fetysze - główny bohater ma 24 lata, a podrywają go i sypiają z nim 40 latki. Nie rówiesniczki. A on pokazuje jakby to było coś totalnie normalnego. Gdyby odwrócić płcie, to by było serio wykorzystywanie, bo one wszystkie wiedzą że on jest młody i żółtodziób, ale handlują se ksem. To wkurzało.
Fabuła jest na caly sezon rozciągnięta, czyli to nie procedural, nie ma dużo tęczy (współlokator tylko). Ogólnie polecam na odmóżdżenie.
Podpisuję się pod wszystkim, poza uwagą o realizowaniu swoich fetyszy. To znaczy - uważam, że ten motyw jest wyraźny, ale nie oskarżałbym autorki scenariusza o coś złego, zasługującego na krytykę. Takie rzeczy się dzieją i tyle, a poza tym tego typu fantazje mają nie tylko dojrzałe panie, ale i młodzi panowie. Zresztą w kinie przykładów odwrotnych (starszy facet i młode kobiety) było już mnóstwo, dlaczego by więc nie odwrócić proporcji chociaż raz?
To nie był dobry przykład ze strony facetów i dobrze, że odeszło do lamusa, nie ma co się nimi wzorować, fuj. Jestem w tej kwestii ogromną lewarą i jednak nie da się tego oglądać bez świadomości, że w normalnym świecie to by zakrawało o wykorzystywanie żółtodzioba/żółtodziobki.
Ale masz rację, w sumie wątek ciekawy, bo rzadki, i na pewno lepszy niż stare creepy > młoda niedoświadczona.
Kwestia starszych kobiet wypada tu dość naturalnie. Główny boharer jest nowy, wszystkie koleżanki po fachu, z którymi ma styczność, to kobiety doświadczone, więc trudno, żeby były to dwudziestolatki. Środowisko też raczej wspierające silne kobiety. Współlokatorzy są w jego wieku, jego była również. Nie widzę tu braku równowagi, raczej sensowny wynik okoliczności.
W normalnym środowisku to by nie przeszło, ze względu na pozycja przełożony-podwładny. Koleś był ustawiony na bzykanie zanim nawet o tym wiedział, a później po prostu dostał info, że będzie bzykał, bez żadnego pytania o jego chęci. Ten wątek był patologiczny i przeszedł bokiem tylko dlatego że jest rzadki. Ale na tiktoku jest krytykowany.
Kto się kieruje opiniami z tik-toka? Nie wiem jak w Rosji, ale w krajach Zachodu związki osób, które dzieli pewna różnica wieku, zdarzają się. Nikt nikogo do takich relacji nie zmusza siłą. Może w jakichś środowiskach ortodoksyjnych, religijnych jest to nie do pomyślenia, ale świat jest bardziej zróżnicowany niż to się amiszom wydaje. Nie mówiąc o tym, że aktorka grająca Amelię jest śliczna i jej wiek nie ma tu większego znaczenia.
zdarzają się, ale najpierw jest więź. A nie że z miejsca przystojniak idzie do łóżka ze starszymi, skoro może z młodszymi