Zwykle tu nie piszę, ale dzisiejszy odcinek był świetny a do tego mam dobry dzień jeśli chodzi o seriale (wreszcie świetny odcinek Stargate: Universe) więc napiszę parę słów także i tu.
Pierwsze 4 odcinki były bardzo dobre, ale nie zachwycające. Odcinek piąty był już lepszy ale odcinek szósty bije wszystkie poprzednie na głowę :).
[SPOILERY!!!]
Bardzo mi się podobały te całe podchody rodziny z ukrywaniem swoich mocy przed rodzicami Stephanie. Cały czas trzymało mnie to w napięciu i tak na prawdę w żadnym momencie nie wiedziałem co się stanie. Zaskoczyło mnie też trochę, że tajemnica się nie wydała ale myślę, że tak jest lepiej.
Nowa zdolność Daphne jest całkiem interesująca. W kolejnych odcinkach może okazać się bardzo przydatna. Oczywiście zawsze miło zobaczyć dłuższy bieg Stephanie. Dobrze wychodzi im ten efekt, trochę przekolorowany jak zwykle ale świetnie się wkomponowuje w charakter tego serialu :).
Generalnie, serial z odcinka na odcinek robi się coraz bardziej interesujący. Oby ta tendencja utrzymała się jak najdłużej.
Ja też odcinek już widziałam. Zazwyczaj czekam na napisy, ale po Twoim komentarzu postanowiłam szybko obejrzeć. Nie powiedziałabym jednak że świetny ;p Jednak jak zwykle na dobrym, równym poziomie. Mi najbardziej podobała się akcja JJ podczas gry w bilarda i zakład o samochód :)