Odcinek świetny! Kilka naprawdę zaskakujących momentów. Walka Powella z tym szponiastym kolesiem bardzo mi się podobała. A to co się ze Steph .. ach następny odcinek brzmi "No ordinary future"! Czyżby biegła tak szybko, aż przeniosła się w czasie?
Liczę, że jednak serial dostanie 2 sezon.