Muszę powiedzieć, że pierwszy odcinek mnie zaskoczył. Nie liczyłem na zbyt wiele, po znanym już dość stereotypie ( przykład Iniemamocni). Po jego obejrzeniu zdębiałem.
Drugi i trzeci nie zachwycił mnie już tak bardzo. Ale czwarty... Czwarty przebił pierwszy, a końcówka jest jedną z moich ulubionych ze WSZYSTKICH seriali.
A wy jak sądzicie?
Ps. Jak by ktoś pytał jaka piosenka leci na końcu jest to: Lucy Schwartz - Life In Letters
Ja czekałem na ten serial jak tylko zobaczyłem zwiastun i już po pierwszym odcinku wiedziałem, że dla mnie to będzie najlepsza jesienna premiera. Świetne efekty specjalne i znakomicie dobrani aktorzy... Dla mnie serial trzyma poziom w każdym odcinku...:)
I dzięki za ten utwór :)
Hej no! Szykowałem się na coś megaepickiego po końcówce czwartego odcinka, a tu nic specjalnego -_-
Niemniej jednak serial zapowiada się ciekawie, pierwsze dwa odcinki świetne, później spadek formy. Zobaczę dzisiaj piąty. Mam nadzieję, że pojawią się nowe postacie z super mocami bo takie zwykłe zagadki kryminalne jakoś mnie nie interesują :P.