Najlepsze w tym odcinku jest moment zabijania drugiego zombiego a mina Liv i krew na twarzy to był niezły widok. Dobrze że doktorkowi nic się nie stało ale szkoda że nie mogli uratować tamtej nieumarłej.
Odcinek bardzo fajny. Według mnie najlepszy jak do tej pory. Mam nadzieję, że serial będzie trzymał poziom :)
Podobał mi się ten odcinek. Lubię motyw z tym, że zombie po zjedzeniu mózgu przejmują cechy/umiejętności właściciela. Co odcinek coś nowego:)
Wolałabym, żeby Blaine był jednak takim antybohaterem, a nie głównym złym w serialu. Biedny ten kolega Majora;P i, zapewne wcześniej, kolega kolegi haha
Szkoda tej Marcy, ale jakoś tak czułam, że długo nie "pożyje":P bo już by się tłoczno od tych zombie robiło, a to dopiero początek serialu.
Odcinek genialny :D najlepszy w sezonie :D
Majorm który wkurzał przez cały sezon wyrobił się w końcówce i totalnie zaskoczył w finale!
Rozwałka w jego wykonaniu to było coś pięknego - normalnie Ramo zakażona krew - Zombie Apokalipsa!
I ten wyraz twarzy Blaina kiedy zobaczył ziomkow rozwalonych granatem - i to takie pełne zażenowania "Look what you did maaaan..."