PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606532}
6,8 842
oceny
6,8 10 1 842
007: Blood Stone
powrót do forum gry 007: Blood Stone

Skoro to pierwsza i samodzielna gra to powinien tam zagrać przez wiele uważany za najlepszego odtwórcę roli bonda: pierce brosnan!! =) Dodam, że odświeżona wersja gry goldeneye na konsolę przedstawia fabułę identyczną jak w filmie pod tym tytułem ale nie gra tam już p.b. tylko ten ciapowaty craig, beznadzieja!

Tapczan90

Rozumiem ,ze wyrażasz swoją opinię ,ale z tego co mi wiadomo ,to obecnie za najlepszego uchodzi Craig ,a za najgorszego Brosnan. Wcześniej najlepszym był Connery. Więc powinieneś raczej napisać "PRZEZE MNIE przez wiele lat uważany za najlepszego...". Ale to tylko szczegół.

Ottiss14

<quote> ,ale z tego co mi wiadomo ,to obecnie za najlepszego uchodzi Craig ,a za najgorszego Brosnan. </quote> a, że się tak zapytam z kąd Ci to wiadomo ?:) pierwszy raz słyszę taką głupotę, że Brosnan był najgorszym bondem. Na pewno masz czym poprzeć to co napisałem bo nie zrobiłeś tego tylko po to, żeby mnie zdenerwować prawda ?:) btw ciekawe czym d.c. wykazał się widzom? wybiciem zęba w pierwszych dniach kręcenia casina? xD

użytkownik usunięty
Tapczan90

Ja tam nie będę opowiadał się za "wszystkimi" czy "wielu", i powiem że według mnie za najlepszych uchodzą Craig i Moore, Brosnan jest za nimi wraz z Daltonem, a za najgorszego uchodzi Lazenby (tym razem wielu tak uważa). To w takim razie zapytam się czym Brosnan wykazał się widzom? Nie obrażam go, tylko przyjąłem twój tok myślenia. Craig może i był wyśmiewany, ale ma najlepszy warsztat aktorski ze wszystkich Bondów.

Tapczan90

To ty sie nie znasz na bondach, bo właśnie bronson był najgorszy a craig jest najlepszy. To jest fakt, a swojej upodobania tomożesz sobie do pamietnika pisać, nic mi do tego, miej swojego ulubionego, lecz fakty są obiektywne. To craig jest przez fanów uważany za najlepszego bonda wszech czasów.

użytkownik usunięty
Tapczan90

popieram ta opinie.najlepszy byl brosnan

Tapczan90

Brosnan był tak cukierkowy że chciało się rzygać. A na pewno nie był lepszy od Connery'ego... Craig jest wyrazisty, nie lubie jego japy, ale gra świetnie i wniósł do tego filmu więcej niż jakikolwiek wcześniejszy bond. W końcu mamy człowieka z krwi i kości a nie lalusia który wychodzi z rozwalonego kompletnie samochodu bez zadraśnięcia, otrzepując swój idealny garnitur. Bond kiedyś miał klimat i był świetny, a teraz ma klimat, i jest niesamowity jako film.

Tapczan90

Nie wiem skąd masz takie informacje, ale to nie jest wcale pierwsza, samodzielna gra z Bondem a już piąta. Z czego trzy są właśnie z Brosnanem...

Tapczan90

Skoro Craig jest przez wielu cipowaty i jest złym odtwórcą 007 to co dopiero Brosnan. Poprzednik Daniela to najbardziej wylalusiowany Bond i wg mnie postać lekko przekontrastowana. Daniel nadał agentowi 007 inny wymiar. Jest nowocześniejszy, twardszy, ma słabości, często podejmuje błędne decyzje. Pozwala widzowi spoglądać na postać z różnych stron. Przede wszystkim postać nie jest przewidywalna i możemy oglądać ewolucję Bonda od Casino Royale. Nie mnie to oceniać ale panie chyba raczej też nie narzekają na Daniela, który jest męski.

Z czym kojarzy mi się Brosnan i jego poprzednicy(nie Conerry)? Z lalusiami, poprawianiem mankietów, sączeniem drinów i ruchaniem wszystkiego co nie ucieknie na drzewo. Owszem jest to istota Bonda ale nie można za bardzo odchodzić w jedną stronę. Craig w Skyfall świetnie połączył starego i nowoczesnego Bonda. Idealnie nadaje się na Bonda naszych czasów a "nasze czasy" są wg mnie najlepsze do realizowania przygód agenta w służbie jej Królewskiej Mości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones