No ja właśnie dostałem w gratisie z karta graficzną i nie wiem czy się za to brać. Ogólnie nie grałem w żadną część serii. Za to w batmana origins(też gratis)z wielką chęcią zagram bo poprzednie części były ciekawe, szczególnie pierwsza.

po słabej 3-ciej części (debilna fabuła, sterowanie- szczególnie podczas walki - też skopane) = naprawdę fenomenalny assassin, może kenwey to nie anzio - ale i tak gra porywa. misje na morzu- kapitalne. a i zakończenie (po napisach) - zaskakuje. gra świetna. polecam!

Również dałam 8/10 i niestety tylko tyle.
Gra spokojnie by mogła dostać z mojej strony maksymalną notę jednak oceniłam Black Flag jako kolejnego Assasyna,a niestety tutaj nie ma go aż tak dużo jak w poprzednich częściach.
Średnio podobał mi się pomysł pracownika w biurze Abstergo. Liczyłam na jakąś nową postać, a dostałam niemego hakera :P
Samo obserwatorium nie zachwycało tak bardzo jak poprzednie artefakty(fragmenty edenu).
Szczerze mówiąc to miałam cichą nadzieję że Edward będzie z Templariuszami :P
Gra ukończona w 97% i w sumie jestem zadowolona, ale wielka szkoda że za zbieranie fragmentów animusa nie dostało się żadnych ekstra wspomnień.
W assasynach zawsze uwielbiałam podróżować dachami, a tutaj tego za dużo nie ma bo spędzamy kupe czasu na morzu, ale jakoś mi tego nie brakowało.
Jedno mnie tylko ciekawi: pod koniec mamy scenkę w teatrze gdzie widzimy już małego Haythama tyle że ma on blond włosy, a przecież w trójce jako dorosły ma czarne.

Ja spokojnie daję 8/10. To pierwszy Assassin's Creed w serii, który naprawdę mi się podobał. Było kilka nużących momentów, że aż nie chciało mi się grać dalej, ale to nie wpływa na całokształt gry, która ogółem jest naprawdę ciekawa. Bardzo podobało mi się pływanie statkami i nurkowanie. I jeszcze te widoczki! Aż sobie zrobiłam maraton całej serii Piratów z Karaibów :3 Jestem jedynie zawiedziona wątkiem w teraźniejszości. Trudno było się do niego przyzwyczaić po pięciu częściach z Desmondem :< Dodam jeszcze, że pomimo wielu ludzi narzeka, że mało asasyna w Assassin's, mi to jakoś nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie; nie mam nic przeciwko graniem Templariuszem (co z tego, że Edward nim tak do końca nie był) :3 Bardzo podobało mi się granie Haythamem w ACIII i nie mogę się doczekać AC: Rogue. Tylko zacierać łapki.


Tak btw. nigdzie nie zostało powiedziane, że Haytham był brunetem od zawsze :P To znaczy, mam na myśli to, że niektórzy rodzą się mając włosy w kolorze bardzo jasnego blondu, a będąc dorosłymi mają już bardzo ciemne włosy. Przykładem tego jest mój ojciec i brat. Jak się urodzili mieli niemalże platynowe włosy, a obecnie mój tata jest brunetem, a brat jest jeszcze w wieku dojrzewania, więc obecnie ma ciemny blond. Pomimo tego, początkowo to razi, faktycznie. Taka mała głupia rzecz.

Na czym pykałaś? PS3, X360 czy PC? Polecam Ci AC: Brotherhood, moim zdaniem najlepsza część serii :)

Na PC tylko gram, nie mam żadnej konsoli, a co do AC to ogólnie nie jest to seria dla mnie, za szybko mi się nudzi :)