PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=681318}
8,1 17 659
ocen
8,1 10 1 17659
Assassin's Creed IV: Black Flag
powrót do forum gry Assassin's Creed IV: Black Flag

AC V w...?

ocenił(a) grę na 7

Gdzie powinna rozgrywać się następna część. Jeśli chodzi o mnie to jeśli mamy powrócić do Europy proponuję starożytność tzw. starożytny Rzym, albo Grecję, jeśli chodzi o Bliski Wchód to Egipt, a Azja to Chiny, albo Japonia.

ocenił(a) grę na 10
LordWieslaw55

Tak jakbyśmy mieli jakiś wpływ... :D No ale ja osobiście wolałbym starożytny Egipt.

ocenił(a) grę na 10
Cyberpunk_2089

Cytuję
Dyrektor kreatywny Assassin's Creed III, Alex Hutchinson, zapytany przez OXM, czy Ubisoft bierze pod uwagę najczęściej typowane miejsca, powiedział: "Ludzie w internecie sugerują najnudniejsze realia. Najczęściej jest to II WŚ, feudalna Japonia i Egipt. To trzy najgorsze miejsca dla serii AC."
"[Pisarz Assassin's Creed III, Corey May] najbardziej chce zrobić Indie" - powiedział. - "Ja również. Bardzo chciałbym zrobić Raj."

ocenił(a) grę na 3
kubala102

II WŚ to rzeczywiście kijowy pomysł, ale jak Egipt czy Japonia mogą być nudne?! Co on plecie?! Piękne krajobrazy Japońskie+fabuła z jakiejś legendy+kombosy kataną to jest coś i przy okazji czegoś uczy-historii tamtego regionu oraz otwiera się na nowy rynek. Indie również są pod tym względem ciekawe.. ale w Europie są mniej znane niż Japonia. A Egipt to.. czyste marzenie! Powrót do starych dobrych motywów z AC 1 i 2. Kto powiedział, że akcja musi się dziać za czasów Faraona? Głównie chodzi o to, żeby powspinać się po piramidach:

ocenił(a) grę na 10
FU3G0

Jeśli chodzi o Japonię panuje tam straszna cenzura szczególnie jeśli chodzi o gry np Call of duty Wordl at War przez jakiś czas było zakazane w sprzedażny w Japonia , tylko dlatego że zabijamy brutalnie Japończyków , myślę że Ubiosft nie będzie chciał sobie brudzić ręce i uczestniczyć w jakiś durnych procesach bo to im nie na rękę poza tym w samuraje i asasyni oraz templariusze to trochę dziwna mieszanka

kubala102

Co ty?!!? Po pierwsze skąd wiesz że było zakazane w Japonii? Po drugie jeśli już im przeszkadza zabijanie Japończyków to zakazaliby te inne gry a jakoś tego nie było, po trzecie takie pieprzenie że to dziwna mieszanka.....o to właśnie chodzi by była dziwna, piraci też byli dzini i jakos sie udało

ocenił(a) grę na 10
FU3G0

Wiesz, to był gość co pisał AC 3, najgorszą i najnudniejszą fabularnie część cyklu.

ocenił(a) grę na 10
Cyberpunk_2089

Nie ogarniam, z kim walczyli by Asasyni, skoro Templariusze jeszcze by nie powstali?
Ja byłbym za Wojną Secesyjną.

SamChilders

To zaraz ogarniesz, Templariusze powstali już za czasów Kaina i Abla....Kain zabił Abla dla jabłka edenu który Abel dostał od swoich rodziców Adama i Ewę którzy byli pierwszymi asasynami. Dziwnie brzmi może dla niektórych ale tak było...wystarczy zapoznać się z pewnymi mediami lub wejść sobie na wiki asasyna gdzie są informacje z tych gier/initiates czy pobocznych mediów z uniwersum Ac

użytkownik usunięty
The_Fallen

Oczywiście twierdzisz tak na podstawie świata gry no nie? :) A nie tak na poważnie, że tak było.

ja mowie o uniwersum gry, chyba za trudno ci się tego domyśleć

użytkownik usunięty
The_Fallen

Słuchaj, tak tylko zapytałem. W ostatnich latach gry wideo nie są już zwykłą rozrywką, tak jak to było kilkanaście lat temu. Pyk, pyk, skok, unik, pyk, ludek leży, idziemy dalej. Dzisiaj gry, dzięki technice są o wiele bardziej wymowne i wpływające na światopogląd człowieka niż filmy, muzyka, książki itp.

Przy AC I myślałem, że to po prostu okres historyczny determinuje w znaczący sposób fabułę gry. W kolejnych częściach pozbyłem się złudzeń i widzę nie tylko ja, jak ta gra jest ogromnie antyreligijna i jak stara się wszczepić (głównie) młodym ludziom, że religia, to jedna wielka bzdura.

bo to prawda...religia to jedna wielka bzdura jesli mówimy tu o istnieniu boga i jego działań no i tego ze wiara ludzi którą sami sobie wszczepili doprowadzała do tego wszystkiego co znamy (ofc to nie wina religi tylkomyslenia ludzi i o tym mowie) , a przynajmniej tak uważam i im więcej tak uważa tym bardziej się cieszę.

użytkownik usunięty
The_Fallen

To, że coraz więcej tak uważa, to nie znaczy, że większość ma rację. Ale to temat na inną rozmowę.

Ale mają rację, dziś jesteśmy zbyt inteligentni na wymyślenie sobie czegoś takiego jak bóg, wtedy byliśmy mniej inteligentni i zaawansowani i wiele niepotrafiliśmy wymyśleć.

użytkownik usunięty
The_Fallen

Taaak, dziś jesteśmy tak strasznie inteligentni, że latamy na Marsa, mamy ogromne zasoby wszystkiego, co potrzebne do zgodnego życia na Ziemi, odkrywamy planety, mamy zaawansowane technologie, uważamy się za niezwykle mądrych a mordujemy się, zachowujemy się gorzej niż zwierzęta, które nie mają rozumu, mają tylko instynkt. Nie wmówisz mi, że jesteśmy inteligentniejsi niż kiedyś. Życie bez wiary w Boga jest po prostu modne i wygodne. Takie czasy, ale to w dużej mierze wina samych przywódców religijnych, którzy jedno mówią a drugie robią. Dlatego coraz więcej osób wypina tyłek na "boga" i religię. Ja jestem na rozdrożu. Ale nikt mi nie wmówi, że cały świat i wszystko powstało samo. A jeżeli było "wielkie bum" to KTOŚ musiał spowodować te "bum". I na pewno nie działo się to w głowie człowieka, tylko wcześniej. I uważam, że ten ktoś - tzw. Bóg stworzył nas a nie my jego.
Mocno żeśmy zjechali z tematu AC...

Właśnie jesteś przykładem tego człowieka o którym mówiłem, ludzkie nie zrozumienie powoduje że ludzie wolą powstanie wszystkiego wyjaśnić bogiem bo tak jest im łatwiej. Wielkie bum owszem powstało z niczego, naukowcy potwierdzają taką możliwość. Nicość też czymś jest, a zarazem niczym. Nie wiemy ile ''czasu'' zajęło zbieranie się materiału na coś takiego, mówię ''czasu'' bo wtedy czas nie istniał, tylko coś co było jego ''przodkiem''. Jeśli bóg by istniał to na pewno powstałby z wielkim wybuchem.
I jeśli nastąpi Wielki Kolaps (inne nazwy: Wielka Zapaść, Wielki Kres i Wielki Krach, Wielki Skurcz, z ang. Big Crunch) to w tym założeniu bóg też umrze. Za pewne także większość niby ingerencji boga to efekt działania kosmitów lub tego,że ludziom się wydaje że to musiał być bóg a to po prostu się stało.
Rozstąpienie morza przez Mojżesza? A może on był kosmitą lub to się wcale nie wydarzyło, a może użycie jakiejś technologii np. obcych? Ew. efekt natury.

użytkownik usunięty
The_Fallen

Widzisz, a Ty jesteś przykładem człowieka, któremu łatwiej powiedzieć, że Boga nie ma, bo jest tak prościej, a przy tym można udawać kogoś XXI wieku, bardzo światłego, dodatkowo szafując jakimiś tam określeniami, nie tylko po polsku, ale też po angielsku, by wywrzeć większe wrażenie na słuchaczu. A na nim wcale nie musi to zrobić wrażenia, na mnie nie robi.

"Wielkie bum owszem powstało z niczego, naukowcy potwierdzają taką możliwość" - jak słusznie napisałeś, potwierdzają taką MOŻLIWOŚĆ, choć sami nie są pewni. A o ewolucji nie mówi się inaczej jak o "TEORII ewolucji" a nie o "dowodach potwierdzających fakt ewolucji".

"Za pewne także większość niby ingerencji boga to efekt działania kosmitów" - Bez porównania więcej przemawia za istnieniem Boga, niż kosmitów. Przyjacielu, nasze umysły są bardzo ograniczone, przyjmuje się, że korzystamy z tylko kilku procent możliwości naszego mózgu, geniusze z kilkunastu. Nie zastanawia Cię to? Ciebie pewnie nie, bo Ty wszystko wiesz.
Ja nie znam odpowiedzi na mnóstwo pytań, ale wiem, że Bóg jest.

Co? Że niby łatwiej? Proszę cię, weź się ogarnij. Bogiem można wyjaśnić wszystko, a nauką to nie jest takie proste.

'' A o ewolucji nie mówi się inaczej jak o "TEORII ewolucji" a nie o "dowodach potwierdzających fakt ewolucji".''
Podobieństwo do małp nie jest przypadkowe.

'' Bez porównania więcej przemawia za istnieniem Boga, niż kosmitów.''
Gdyby ludzkość na początku istnienia wyjaśniało wszystko kosmitami, a nie bogiem to też by więcej przemawiało za ich istnieniem.

''Przyjacielu, nasze umysły są bardzo ograniczone, przyjmuje się, że korzystamy z tylko kilku procent możliwości naszego mózgu, geniusze z kilkunastu.''
Wcześniej napisałeś '' jak słusznie napisałeś, potwierdzają taką MOŻLIWOŚĆ, choć sami nie są pewni.'' teoria o nie pełnym wykorzystaniu też nie musi być prawidłowa, ja wierzę że tak jest ale wynika to z naszej ewolucji. Dziś wykorzystujemy 20% mózgu, na początku istnienia homo sapiens (nie liczę erectusum i tych innych nas wcześniejszych) tylko 5%, tak można to przedstawić. Kolejne procenty odblokujemy z czasem lub tylko nieliczni, pytasz czy mnie to zastanawia. Nie bardzo. Czemu zapytasz.. hmmm......może dlatego, że każdy człowiek jest inny? Każdy ma odblokowane co innego, a wynika to z tego że nie tworzymy się jednakowo inaczej byśmy byli tacy sami i nie jest to boski czyn bo niby czemu?

''Ja nie znam odpowiedzi na mnóstwo pytań, ale wiem, że Bóg jest.''
Nie kompromituj się. Gdybyś wiedział że bóg istnieje to wszystko byś tłumaczył i był w stanie odpowiedzieć, że to on zrobił.

użytkownik usunięty
The_Fallen

'Podobieństwo do małp nie jest przypadkowe'. - chyba ty jesteś podobny do małpy. Co mówią Twoi ulubieni naukowcy? Cytuję "Zapis kopalny, który pozwoliłby nam prześledzić proces przekształcania się małp człekokształtnych, ciągle jest beznadziejnie niekompletny" oraz "Żadna skamieniałość ani inny dowód przyrodniczy nie świadczy o bezpośrednim powiązaniu człowieka z małpą" .
I mógłbym ten Twój pseudonaukowy bełkot jeszcze długo obalać, bo ufam naukowcom i doceniam ich wkład we wzbogacanie naszej wiedzy na każdy temat, ale nie przeoczam niezaprzeczalnych faktów, że Bóg jednak istnieje, tak jak istnieje wiatr, fale radiowe i prąd, choć nikt ich nigdy nie widział.

użytkownik usunięty
The_Fallen

Twierdzisz, że człowiek pochodzi od małpy, co jest śmieszne i, że z czasem jedni się odblokują a drudzy nie. No Ty chyba się nie odblokujesz.
Więcej czytaj, oglądaj, przypatruj się przyrodzie, to może coś zaczniesz myśleć. Choć wcale nie ma gwarancji, że taki ignorant da sobie powiedzieć, że to kamery powstały na podstawie podpatrywania budowy oka a nie na odwrót.

użytkownik usunięty
The_Fallen

No i oczywiście kamery, różne pojazdy, technologie mają swoich autorów, ale o wiele bardziej złożone ich pierwowzory wg Ciebie już nie. Obieg wody w przyrodzie, to, że taki malutki ptaszek zapiernicza parę tys km po coś i wie po co albo, że aerodynamikę samochodów konstruktorzy opierają m in na podstawie kształtu ryb itd. Wszystko wg Ciebie zrobiło się samo. Brawa za logiczne wnioski.

''Podobieństwo do małp nie jest przypadkowe'. - chyba ty jesteś podobny do małpy. Co mówią Twoi ulubieni naukowcy?''
A co nie jesteśmy? Widzę, że twój stan pogarsza się z dnia na dzień, musisz pójść do lekarza...a nie przecież możesz swojego boga prosić o pomoc, na pewno wyleczy ci oczka.

''ytuję "Zapis kopalny, który pozwoliłby nam prześledzić proces przekształcania się małp człekokształtnych, ciągle jest beznadziejnie niekompletny" oraz "Żadna skamieniałość ani inny dowód przyrodniczy nie świadczy o bezpośrednim powiązaniu człowieka z małpą" .''
Źrodło? Kompletnie bzdury, dowody są a zapis jest niekompletny może ale jest w nim na pewno dość duzo.

''I mógłbym ten Twój pseudonaukowy bełkot jeszcze długo obalać, bo ufam naukowcom i doceniam ich wkład we wzbogacanie naszej wiedzy na każdy temat, ale nie przeoczam niezaprzeczalnych faktów, że Bóg jednak istnieje, tak jak istnieje wiatr, fale radiowe i prąd, choć nikt ich nigdy nie widział.'' Człowieku, niby gdzie to obalasz? I niby gdzie masz te niezaprzeczalne dowody na istnienie boga? Masz zamiar dalej się kompromitować?

''Twierdzisz, że człowiek pochodzi od małpy, co jest śmieszne''
Śmieszniejsze jest to, że stworzył go bóg. + sam jesteś śmieszny.

''e i, że z czasem jedni się odblokują a drudzy nie. No Ty chyba się nie odblokujesz. '' może i nie, ale ty to się zatrzymałeś na tych 5 % chyba,

''Więcej czytaj, oglądaj, przypatruj się przyrodzie, to może coś zaczniesz myśleć. Choć wcale nie ma gwarancji, że taki ignorant da sobie powiedzieć, że to kamery powstały na podstawie podpatrywania budowy oka a nie na odwrót.''

Co ma ku..a kamera wspólnego z tematem? TO PONIZEJ NIBY?

''No i oczywiście kamery, różne pojazdy, technologie mają swoich autorów, ale o wiele bardziej złożone ich pierwowzory wg Ciebie już nie''

Jeśli według ciebie wszechświat albo gwiazda musiała być zbudowana przez kogoś bo inaczej by sama nie powstała to brawa dla ciebie......wielki wybuch to masa stworzona z nicości, a można założyć że materia stworzona z nicości jest niezbyt trwała i szybko się nagrzewała
ogólnie
z bardzo gęstej i gorącej osobliwości początkowej wyłonił się Wszechświat (przestrzeń, czas, materia, energia i oddziaływania).

'' Obieg wody w przyrodzie, to, że taki malutki ptaszek zapiernicza parę tys km po coś i wie po co albo, że aerodynamikę samochodów konstruktorzy opierają m in na podstawie kształtu ryb itd. Wszystko wg Ciebie zrobiło się samo. Brawa za logiczne wnioski.''
Twoje za to są kretyńskie.
Obieg wody? Co przez to rozumiesz np. wodospad? Skoro jest grawitacja to normalne, że woda spada lub płynie.
'', że taki malutki ptaszek zapiernicza parę tys km po coś i wie po co''
Pamięć przodków. U zwierząt jest to odblokowane, a u ludzi nie by nie pamiętali swoich przodków i wspomnienia im się nie mieszały, zwierzęta raczej mają monotonne zycie wiec nic im sie nie miesza....Pamięć genetyczna jest czymś co wręcz na pewno istnieje, inaczej nie da się wyjaśnic skad to wiedza.
''że aerodynamikę samochodów konstruktorzy opierają m in na podstawie kształtu ryb itd''
co to ma wspolnego?



Jest sporo niezrozumiałych rzeczy, czemu i dlaczego ale wyjaśnianie to bogiem to nie tylko pójście na łatwiznę a pokazanie swojej głupoty.

Już prędzej uwierzę że życie na ziemi zostało stworzone przez kosmitów (albo życie człowieka ) niż stworzenie ptzez boga twojego.

Człowieku przestań być taki zawzięty, wbij to sobie że tak było jest i będzie.

użytkownik usunięty
The_Fallen

Moja dyskusja z Tobą miała się skończyć już post temu, ale liczyłem na to, że może jednak trochę myślisz. Tutaj się skończy, bo co rusz używasz dziecinnych tekstów typu "kretyńskie", "weź się nie kompromituj", "ogarnij się", co świadczy o Twoim niskim poziomie, po prostu nie chcę się zniżać do takiego poziomu, potem mnie pokonasz doświadczeniem w bazgraniu dyrdymał.. Myślisz, że jak czegoś nie rozumiesz, to tego nie ma.

Źródła? Po co Ci, jak i tak ignorancie tam nie zajrzysz. Jedno z nich to czasopismo "Science Digest". Drugi, to Robert Jastrov. Ale taki prostaczek jak Ty i tak będzie zaprzeczał, albo szukał dziury w całym, bo jest zbyt głupi, żeby zrozumieć, że samo się nic nie dzieje.

Z Tobą prostaczku już skończyłem. Ale żeby uzmysłowić innym czytającym, jaki jesteś prymitywny zacytuję tylko Twój ostatni post o obiegu wody w przyrodzie:
"Obieg wody? Co przez to rozumiesz np. wodospad? Skoro jest grawitacja to normalne, że woda spada lub płynie."

Miałem na myśli cykl hydrologiczny, no ale co taki wszechwiedzący głupek ignorant, który myśli, że pochodzi od małpy może o tym wiedzieć.

Prostaku. NIE ODPISZĘ CI WIĘCEJ i nie dlatego, że brak mi argumentów, ale dlatego, że NIE JESTEŚ PARTNEREM do dyskusji.

Widać, że brak ci argumentów więc kończysz dyskusję. Na pewnym forum tutaj:
http://www.paranormalne.pl/topic/30589-dlaczego-religia-jest-zbedna-a-bog-nie-is tnieje/
tacy jak ty też mieli problem znaleźć argumenty.

The_Fallen

Człowieku przez wszystkie swoje posty piszesz takie bzdury, że to się nikomu we łbie nie mieści. Żyj dalej myśląc, że cię stworzył wspaniałomyślny, sprawiedliwy, wszechwiedzący i wszechpotężny bóg którego atrybuty jest jednim wielkim paradoksem i brakiem logiki.

użytkownik usunięty
The_Fallen

Znowu Ci jadą, hehehehe. Zwykły dzień na filmweb...

użytkownik usunięty
The_Fallen

Oczywiście jesteś ateistą, ale jak rodzice w przyszłym roku każą iść w niedzielę do kościoła bo inaczej nie przystąpisz do bierzmowania, to w pierwszej ławce będziesz psalmy śpiewać...

Zacząłeś ciekawy temat, już myślałem, że poczytam sobie interesujące rzeczy, a tu nagle przeszliście do najnudniejszej możliwej dyskusji, serio, dajcie sobie ludzie spokój z kłótniami na tematy egzystencjalne, bo to zawsze jest bezowocne.

Hm, w gruncie rzeczy nie do końca ogarniam, w którym miejscu Assassin's Creed przedstawia religię jako bzdurę? Są oczywiście takie różne smaczki, które zawsze podobają się ludziom, np. w jedynce Al Mualim przypisuje niektóre słynne cuda biblijne działaniu artefaktów, niektórzy ludzie związani z Kościołem są przedstawiani w złym świetle, ale to nie jest jeszcze jakiś straszny najazd na religię, po prostu takie rzeczy się sprzedają, umieścisz na obrazku Gandhiego z jabłkiem i od razu ludzie się trochę podjarają.

użytkownik usunięty
litwosxd

"Zacząłeś ciekawy temat, już myślałem, że poczytam sobie interesujące rzeczy, a tu nagle przeszliście do najnudniejszej możliwej dyskusji, serio, dajcie sobie ludzie spokój z kłótniami na tematy egzystencjalne, bo to zawsze jest bezowocne."

Nie zawsze jest bezowocne. A po drugie ja już na początku starałem się Upadłego sprowadzić na właściwy tor (temat "Kolejna część gry" a nie "Bóg jest czy nie jest"). To on "otworzył" się w temacie istnienia Boga. Mniejsza z tym.

Co do drugiego akapitu Twojej wypowiedzi - piszesz "smaczki"? "...niektórzy ludzie związani z Kościołem są przedstawiani w złym świetle, ale to nie jest jeszcze jakiś straszny najazd na religię...? DELIKATNIE POWIEDZIANE.

Grałeś w AC Brotherhood? W finalnej misji co mamy? Bitwę na pięści z - jak podaje Kościół katolicki - samym następcą św. Piotra, papieżem Alexandrem VI !!! To mało? A jak już lałeś tego grubaska po pysku, to słuchałeś uważnie, o czym rozmawiali? Papież nie zostawił suchej nitki na Piśmie Świętym, Bogu i wiernych, zdradzając wprost, że zależało mu tylko i wyłącznie na władzy (no i eci peci rzecz jasna).

No ale powiesz - przecież to gierka, Ubisoft sobie wymyślił fantastykę, można wymyślać co się chce. Ok. Ale weź pod uwagę, że rodzina Borgia wg wielu znawców tematu to de fakto pierwsza rodzina mafijna we Włoszech. Weź pod uwagę ich biografię. Moralność jego dzieci (dzieci papieża - ale fajnie brzmi :) Czym Rodrigo był zajęty? Pasieniem swych owieczek? Chyba nie. Ale do czego dążę - seria AC uwielbia łączyć fakty historyczne z fikcją, osoby fikcyjne z prawdziwymi, co zresztą trochę głupawo informuje "notka" po odpaleniu gry. Takich "smaczków" fikcyjno - historycznych w kontekście religii (zwłaszcza katolickiej) jest więcej, więc ja osobiście uważam, że gra stara się kształtować czasem jawniej czasem zawoalowanie pogląd na ogół religii. Czy to dobrze czy źle, tego do końca nie wiem. Nie wiem też czy w ogóle mam rację, przyznaję uczciwie. Ja tylko opisuję swoje wnioski po zagraniu we wszystkie części serii.

użytkownik usunięty

Na pewno nie jest to zwykła zabijanka szpikulcem z rękawa, zresztą mam wrażenie, że zabijania z serii na serię jest coraz mniej a coraz więcej ciekawych ciekawostek :) Iluminaci chociażby ciągną się już od 1. Ale to inna para kaloszy. I tak już za dużo się rozpisałem.

Akurat rodzina Borgiów jest znana ze swojego braku moralności - zdobywanie wpływów przemocą, morderstwa, orgie, kazirodztwo, to nie jest tajemnica, więc nie dziwią wywody Rodrigo, ogólnie w grze nie ma nigdy najazdu na całą instytucję Kościoła ani na chrześcijaństwo, po prostu liczni duchowni są gnojami, co zresztą chyba nikogo nie dziwi, wiadomo, że przedstawiciele każdej w zasadzie religii trafiają się na przestrzeni wieków zarówno fajni, jak i niefajni. Gwoli ścisłości, walka z Rodrigo miała miejsce w dwójce, nie w Brotherhoodzie :)

litwosxd

Ale w pewnym sensie masz rację, gra faktycznie stara się godzić w kościół katolicki z bardzo prostego powodu - takie rzeczy są teraz modne i sprzedają się, młodzież uwielbia buntować się przeciw katechetkom w szkołach. Ale wciąż nie uważam tego za przedstawianie chrześcijaństwa w złym świetle.

użytkownik usunięty
litwosxd

Zgadzam się z Tobą. Kościół Katolicki od lat, od wieków czyni zło, karygodne, plugawe, niegodziwe zło i kilku księży będących spoko nie naprawi tego zła i postrzegania tej religii, bo ta zgnilizna sięga samego Watykanu. Z drugiej strony gadanie że każdy klecha= pedofil, pedał i złodziej to też nie fair. Warto poszukać takiej religii, która jak mówi, tak się zachowuje. No i nie mówi kłamstw o Bogu (jeżeli taki w ogóle istnieje). Pytanie tylko - czy taka religia istnieje? Na pewno nie jest to wiara katolicka. A co do AC - ta seria mocno zaznacza swą niechęć do religii (ogółu) a dużo nawiązuje do iluminatów, masonów itp.

Ale tak jak zauważyłeś - "takie rzeczy są teraz modne i sprzedają się".

użytkownik usunięty

No i przypomniał mi się jeszcze Garnier de Naplouse z 1ki. Mistrz zakonu Joannitów przedstawiony jako okrutny oprawca ala Josef Mengele. Szukałem trochę wzmianek o nim w internecie, ale niestety nic nie znalazłem takiego, co by choć trochę potwierdzało, że był takim oszołomem.

Tak, przeczytałem gdzieś, że on był bardzo spoko, tylko w grze tak go przedstawili. Bardzo spodobała mi się jego postać, uważał, że ratuje tych ludzi przed nimi samymi i było w tym trochę prawdy, ogólnie uwielbiam pierwszą część za to, że nawet na końcu ciężko stwierdzić kto miał rację, "nic nie jest prawdą".

ocenił(a) grę na 9
LordWieslaw55

Ja już pisałam o tym w temacie z wątkiem polskim w AC III, ale powtórzę i tutaj:

"jednym wielkim wątkiem polskim w tej grze (ACIII) jest Charles Lee (postać historyczna), który to w 1765 roku przyjechał do Polski i był przybocznym adiutantem Stanisława Augusta Poniatowskiego. Potem w 1768 roku wrócił do Anglii, gdzie miał być agentem króla Stanisława, jednak w 1769 roku wrócił do Polski, by wziąć udział w wojnie rosyjsko-tureckiej.

Co ciekawe Charles Lee z kart historii posłużył jako baza dla dwóch postaci z AC III tj. dla Lee i Haythama, albowiem prawdziwy Charles Lee w 1755 lub 1756 roku poślubił córkę wodza Mohawków, która urodziła mu bliźniaki.

Swoją drogą byłby to świetny temat na następną część AC, tym bardziej, jeśli weźmiemy jeszcze pod uwagę fakt, iż Stanisław August Poniatowski został wybrany królem Polski praktycznie dzięki wcześniejszemu zamachowi, a w miesiąc po przyjeździe Lee do Polski król Stanisław II utworzył w Warszawie "Szkołę Rycerską", a później wypowiadał się o niej jako o w praktyce narzędziu imperatorowej.

Można by w ten sposób zahaczyć o rosyjskich templariuszy (można by tu np. zaliczyć Nikołaja Riepnina, wysłannika Katarzyny II na ziemiach polskich w latach 1964-1968), "Szkołę Rycerską" przyjąć za szkołę templariuszy, a "Konfederację Barską" sprzeciwiającą się królowi i Rosji za Assassinów. W ten sposób można by rozpocząć nowy i oryginalny wątek, zahaczając o Kenwayów (biorąc pod uwagę to, że Haytham czerpie po części z postaci historycznej Charlesa Lee, dlaczego nie mógłby przyjechać do Polski z Charlesem by wspierać templariuszy?(tym bardziej, że nie wiemy, co Haytham robił w latach 1765-1770)).

W ten sposób Ubisoft zadowolił by choć częściowo fanów Haythama łącząc wątek Kenwayów z zupełnie nowym i mógłby zrobić interesującą grę w dość odmiennej kulturze - słowiańskiej. Assassynem mógłby być jakiś przodek Nikolaia Orelova i Daniela Crossa (przypuszczalnie templariusze są w posiadaniu ciała, a zarazem i DNA Crossa).".

Dodatkowo ojciec Nikolaia Orelova + Andriey imigrował do Rosji... nie wiem, czy było podane skąd (może ktoś z was wie?) ale jeśli nie to kto wie, może z Polski.

Tak więc myślę, że tematyka naszych zaborów wcale nie jest tak nieprawdopodobna do realizacji przez Ubisoft jak to by się nam wydało (i jak wiele osób na różnych forach twierdziło).

ocenił(a) grę na 9
Ravereth

A co do Egiptu i Japonii, to uważam, że po pierwsze czasy starożytne były by po prostu nudne, choćby z racji małego wyboru broni, a watek japoński zapewne przypadłby do gustu fanom Mangi i wschodnich kilmatów, ale niestety jest też spora rzesza osób ich po prostu nietrawiących. Co więcej, myślę, że UBI nie będzie ryzykować z kolejną postacią z nieeuropejskimi rysami twarzy. Już reakcja na Connora jako Indianina była dość ostra wśród wielu graczy. Jeśli już to w Japonii mogli by zrobić jakiś większy dodatek typu Liberation, ale nie wydaje mi się, żeby osadzili tam główną grę.

Ravereth

małego wyboru broni? Nie kompromituj się. Katana, Wakizashi, Łuk Japoński, Kunai, Shuriken, Japońska Halabarda i włócznia to jedna z wielu...tutaj masz wiecej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Bro%C5%84_japo%C5%84ska

A Egipt? Tutaj jest ich mniej co prawda, ale Ubisoft nie patrzy na ilość broni a to by osadzać akcję w różnych okresach, to czyni serię popularną. A reakcja na indianina wynikła z tego że indianie z wyglądu mało komu się podobają, za to Japonki (zakładam że głównym bohaterem byłaby kobieta, bo to najlepsza opcja) są piękne i popularne na świecie.

ocenił(a) grę na 10
Ravereth

Ale temat zaborów jest zbyt trudnym tematem do realizacji. Nie był to okres obfitujący w jakieś wyjątkowe wydarzenia, pomijając oczywiście 3 rozbiory i konstytucje 3 maja. A co do potencjalnych okresów czasowych w AC V to obstawiam Japonie lub dziki zachód. Podczas hackowania komputerów w Abstergo trafiamy na plik ,,Potencjalne okresy" oraz kilka zdjęć, które są bardziej wymowne niż dyskusja maile pracowników Abstergo.

ocenił(a) grę na 9
BlakJoint

Nie mówię o tym, żeby się skupić na Polsce i zaborach, ale na Polsce + Rosji, no a to jest też czas wojny rosyjsko-tureckiej,

Co do "potencjalnych okresów" to ja to bardziej jako żart odebrałam, nic z tej listy mi nie przypadło do gustu praktycznie.

ocenił(a) grę na 10
LordWieslaw55

W Egipcie nie było jeszcze Templariuszy. Pojawili się w 2 tysiącleciu, więc z kim Asasyni mieliby walczyć (Jeśli Asasyni wtedy istnieli).

użytkownik usunięty
BlakJoint

"Mondra" wypowiedź, zaiste. A Egipt według kolegi, to kiedy się pojawił?

Co to za tekst, że "w Egipcie nie było jeszcze templariuszy"??? Można zrobić asasynka, jak już byli w Egipcie! Mało to ciekawych momentów? Poza tym, zawsze, ale to zawsze można coś ponaciągać, zawoalować, a to akurat Ubisoft potrafi.

ocenił(a) grę na 10

Kiedy Egipt się pojawił? Patrząc z historycznego punktu widzenia to tak, nie było jeszcze wtedy templariuszy. Prawdziwe państwo Egiptu pojawiło się u schyłku XL wieku pn.e, czyli kiedy Narmer zjednoczył górny i dolny Egipt. A upadł, kiedy Kleopatra VII umarła 30 lat p.n.e. Zatem ,,według kolegi" Egipt pojawił się ok. 5 tysięcy lat przed powstaniem Templariuszy.

użytkownik usunięty
BlakJoint

Ty widzisz co ty piszesz? "Prawdziwe państwo Egiptu pojawiło się u schyłku XL wieku pn.e, czyli kiedy Narmer zjednoczył górny i dolny Egipt" wiesz co w zapisie rzymskim oznacza XL?

"Zatem ,,według kolegi" Egipt pojawił się ok. 5 tysięcy lat przed powstaniem Templariuszy."

Ekspercie- chistorykó, ja się nigdzie nie wypowiadam na temat powstania Egiptu!
Piszę, że spokojnie w Egipcie można osadzić fabułę AC V.

Helloł?

ocenił(a) grę na 10

XL w zapisie rzymskim zapewne oznacza liczbę 40. Spytałeś "A Egipt według kolegi, to kiedy się pojawił?" więc ci na to odpowiedziałem. "Co to za tekst, że "w Egipcie nie było jeszcze templariuszy"???" - to zapewne jest prawda. "Ekspercie- chistorykó", jeśli dla ciebie znanie podstawowych faktów z historii graniczy z byciem ekspertem to gratuluje.

użytkownik usunięty
BlakJoint

Piszę o tym że Ubisoft jak zechce to da rade osadzić fabułę w Egipcie a Ty mi tu wyjeżdżasz z jakimiś ciekawostkami i to jeszcze uważasz że to podstawowe fakty historyczne. Nie jestem głąbem ignorantem a nie uważam Twoich wypocin za podstawę historii.

ocenił(a) grę na 10

Niestety ale to są podstawy. Jeśli to jest przyszłośc naszego społeczeństwa to ja dziękuje. A co do umieszczenia ACIV w Egipcie to uważam że są o wiele bardziej ciekawsze okresy historyczne.

użytkownik usunięty
BlakJoint

A podstawą języka polskiego są także przecinki, których nie użyłeś ani razu w swej wypowiedzi. No i mowa jest o ACV a nie ACIV.
Tez uważam, że są ciekawsze okresy niż Egipt.

ocenił(a) grę na 9

Panie_Polonisto, jak już się czepiasz przecinków, to chcę Cię poinformować, że przed "a" również je stawiamy.

użytkownik usunięty
Ravereth

Pani Ravereth, nie zawsze :) Aczkolwiek w ostatnim moim poście powinien być, a go nie ma. Brawo!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones