Zgadzam się co do tego że trójka lepsza, ale BF też dobre. Ja to traktuje jako epilog do historii Desmonda.

To tak jak ja wolę trójkę. Czy piątkę jak kto woli. Connora wręcz uwielbiałam xD I jak skończę BF zabieram się znów za III ;-)

Connor to najnudniejszy asasyn w całej historii tej gry -.-

Black Flag i AC II to najlepsze części :)

Właśnie Connor (i do tego jeszcze Haytham) był najciekawszy, w BF jest mało terenów, jedna i ta sama pogoda i ciągle się tylko pływa statkiem....

Co w Connorze było ciekawego? Historia? Jedna mina przez całą gre? Inteligente wypowiedzi? Humor?

no właśnie np to

Ale wiesz że to była ironia? Imo Connor nie miał żadnej z tych rzeczy.

Ironia? Naprawdę?

Po prostu nie chce mi się wchodzić z tobą w durne dyskusje i niepotrzebnie przekonywać, dlatego tak odpisałam...
Ty go nie lubisz, ja tak, III była ciekawsza niż IV i główny bohater bardziej przypadł mi do gustu. A nie będę sto razy powtarzać, więc jeżeli naprawdę chcesz wiedzieć co mi się podobało a co nie (schlebiasz mi), to wejdź sobie na forum pod ACIII.

Ale mnie ciekawi dlaczego TOBIE się on tak podobał. Mi się nie podobał ani trochę, ale to nie jest ważne.
Spytałem się co Tobie się w nim takiego spodobało, bez żadnych hejtów.
I żadna dyskusja nie jest durna, jeśli jest na jakimś poziomie ;)

Ta dyskusja to byłaby przepychanka, "ja go lubię" "a ja nie" "ale ja bardziej go lubię niż ty go nie lubisz!!" "nie nie ja bardziej go nie lubię". Tak więc mi się podoba Tobie nie, naprawdę muszę to tłumaczyć? Urzekło mnie w nim coś i tyle. Według mnie poprzednie części i bohaterowie byli tacy sami, dopiero III wniosła coś innego, poznaliśmy inny świat, inne wierzenia, inne możliwości. Tyle.

'ta dyskusja to byłaby przepychanka, "ja go lubię" "a ja nie" "ale ja bardziej go lubię niż ty go nie lubisz!!" "nie nie ja bardziej go nie lubię" '
Nie przesadzajmy, nie prowadzę dyskusji na poziomie gimbazy :P
Rozumiem, to że go lubisz i zauważ że nie krytykuje tego. Po prostu mówię czemu mi nie pasuje. Czyli obydwoje mówimy o zaletach danej postaci :P

Fakt, trójka wniosła wiele nowego. I dzięki bogu... Revelations było okropne i chciałem już zrezygnować z tej serii...

Ja jeszcze w Revelations nie grałam, muszę nabyć.
Trójka podobała mi się najbardziej, pod wieloma względami i Connora bardzo lubiłam. Podobała mi się ta jego młodzieńcza niewinność ^^