PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=681318}
8,1 17 665
ocen
8,1 10 1 17665
Assassin's Creed IV: Black Flag
powrót do forum gry Assassin's Creed IV: Black Flag

To już nie jest Assassin's Creed, tak samo jak 3. Ja na pewno w to nie zagram.

ocenił(a) grę na 7
paulina200

W AC 3 bardzo miło się grało, przynajmniej jakoś postaci się trochę rozwinęły. Prawdę mówiąc nie podoba mi się ten pomysł z piratami, ale i tak chętnie zagram.

FanOfAkatsuki

A ja zagram na pewno! Jakiekolwiek sekwencje w AC 3 związane z bitwami morskimi i morzem cholernie mnie wciągały. Jedyne co mnie wnerwiało to, że jak misje z morzem się kończyły to nie można było pływać statkiem. Tutaj będziemy mieli pełną swobodę. Wchodzimy na statek. Łapiemy za ster. Płyniemy! Na takie coś czekałem.

polskipolski

ja też za gram z ochotą. AC3 może nie był zbyt trafiony, ale statki były w dechę. poza tym jestem ciekawa, jaki będzie tata Kenway (asasyńskość i męskość oceniam wysoko). mam tylko nadzieję na wysoki poziom gry, który jakoś zrehabilituje poprzednią część.

Szara_Smuga

Racja! Mi Assassin's Creed 3 się podobało i to bardzo. Było według mnie o wiele lepsze od nudnego "Revelations" ( oprócz fenomenalnej końcówki ) .

polskipolski

To zagraj w Age of Pirates: city of Abonded Ships, a jak z modem, to już w ogóle gra dla ciebie :P.

tomciog18

To ja już wolę poczekać, na Assassin's Creed 4! ;)

polskipolski

No mówiąc, szczerze, jak jesteś z tych co grafika ma 1 miejsce, to na pewno. Ale jak choćby grafika spada na drugie miejsce, to naprawdę ci polecam, bo sam napisałeś: "Tutaj będziemy mieli pełną swobodę. Wchodzimy na statek. Łapiemy za ster. Płyniemy! Na takie coś czekałem." No, a takie coś już jest!! PEŁNY PIRACKI SANDBOX, jedynie ze słabą grafiką, bo bez budżetu i możliwości najnowszych hitów, lecz od nieznanej ruskiej firmy xD. Jednak w "Wchodzimy na statek. Łapiemy za ster. Płyniemy! " nadal zdecydowanie niedościgniona gra i wątpię, że Ac IV ją doścignie w tym aspekcie, mimo, że będzie pewnie dużo lepsze :P.

tomciog18

Nie zawsze grafika jest u mnie na 1 miejscu. A na "Wchodzimy na statek. Łapiemy za ster. Płyniemy!" to czekam tylko w Assassin's Creed! Inne produkcje mało mnie interesują. Nie zrozum mnie źle, nie lubię gier o piratach, ale uwielbiam serię Assassin's Creed. Dlatego chcę żeby czwarta część przebiła tylko trójkę "Asasyna" . Wiem, niezbyt wysokie wymagania, ale trudno :) .

paulina200

Mam takie samo zdanie, dla mnie ta seria skończyła się na stosunkowo słabym, ale jednak utrzymanym w duchu serii Revelations. AC3 to nieporozumienie w porównaniu do poprzednich części, ledwo zmusiłam się żeby tę grę ukończyć. Zamiast nudnych i bezsensownych bitew morskich mogliby zainwestować w fabułę i postaci... Zabrakło tego "czegoś", co dla mnie stanowiło o jakości drugiej części i dodatków do niej, to nie ten poziom rozgrywki, nie ten klimat. Naprawdę nie rozumiem, po co dalej brnąć w statki i piratów, jaki to ma związek z bractwem asasynów i wszystkim, co reprezentowała sobą do tej pory ta seria?

ocenił(a) grę na 9
corialote

Większości graczy misje morskie bardzo się podobały i pewnie dlatego Ubisoft w to brnie. Myślę też, że jeden asasyn pirat nie zaszkodzi serii. Fakt, to nie ten klimat, ale mimo to gra może być bardzo ciekawa.

corialote

oczywiście, AC3 na tle poprzednich części okazał się wielkim sucharem, ale miał kilka dobrych stron: drzewny freerun był całkiem przyjemny, pomysł z indianami też mi się podobał, i mimo że postaci były generalnie nieudane, uważam że Haytham był trafiony w dychę, a zadania z nim (czy może bardziej, niestety, filmowe wstawki stanowiące większą część misji) okazały się całkiem fajne (cheeky english bastard!). myślę, że wielu fanów serii mimo rozczarowania wciąż wierzy, że może być lepiej.

Szara_Smuga

Zgadzam się co do Haythama, był zdecydowanie najlepszą postacią i przebijał Connora pod każdym względem, przede wszystkim charyzmy ;) Bardzo żałowałam, że zamiast niego musimy się męczyć z Connorem.

corialote

żywię cichą nadzieję na to, że Haytham miał coś z taty ;)

paulina200

Czwórka pod względem technologicznym będzie świetna. Egzotyczne wyspy Karaibskie dają mnóstwo możliwości, które Ubisoft na pewno wykorzysta. Pod względem fabularnym.... bez sensu.
Po pierwsze: po co wracać w czasie do Edwarda? I tak znamy pokrótce jego historię z AC3...
Po drugie: Ameryka już była, już się znudziła, Już całą zwiedziliśmy. W AC3 naprawdę było mnóstwo lokacji do odwiedzenia w tym egzotyczne dżungle, a Karaiby widzieliśmy z pokładu statku. Wystarczy.
Po trzecie: TO NIE ASSASSIN! Cała ta tajemniczość i mistycyzm Zakonu zniknęły gdzieś pomiędzy AC:Rev a AC3... I jakoś nie wydaje mi się żeby miały powrócić na Karaibach... Z kapitanem piratów, który najwyraźniej jest tak beznadziejnym asasynem że własny syn go olał... Jedynym fabularnym plusem jest to że (być może) zobaczymy młodość Haythama.
Oczywiście nie mówię, że to będzie zła gra. Jak tylko wyjdzie polecę do empiku stać w kilometrowej kolejce po swoją płytę. Będzie lepsza niż większość gier które obecnie wychodzą. Ale jednak.. najgorsza z całej serii.

ocenił(a) grę na 9
kcpr

Do premiery zostało 6 miesięcy a Ty już zakładasz, że ta część będzie najsłabsza? Chyba się trochę zagalopowałeś;) Poza tym, na jakiej podstawie twierdzisz, że Ed jest beznadziejny i syn go olał? Z tego co czytałam to Edward zginął kiedy Haytham był jeszcze dzieciakiem , najpewniej niewiedzącym kim dokładnie jest jego ojciec, a templariusze zwerbowali go w bardzo wczesnej młodości.

paulina200

Też jestem zawiedziony, gra nie wprowadzi raczej żadnych nowości (zbyt krótki odcinek
czasu pomiędzy wydarzeniami z obydwu części). Oczekiwałem starożytności lub przyszłości.
Jak już w innym temacie wspomniałem, w AC 2 było miejsce z posągami najbardziej
zasłużonych asasynów z różnych epok...pirata sobie nie przypominam. Teraz zabrzmię
dziecinnie ale ja chcę Egipt i zabijanie wężem!
Pozdrawiam:)

radd91

a może tata Kenway wcale nie był wielki i nie należał do zasłużonych? może był gnojkiem? może to będzie fajne? Ezio też nie był święty.

ocenił(a) grę na 8
radd91

Jak pisałem w innym poście AC IV ruszyło pi razy drzwi w tym samym czasie co AC III. Co do Haythama to zdecydowanie to była jedna z najlepszych postaci w III. Co do „tajemniczości” to człowieku... Nie każdy Asasyn był Ezio. Wielu po prostu biło się z templariuszami na wielu frontach Nie wszyscy biegali za „jabłkami” Miejsce o który mówiłeś odwiedziłeś w XV\XVI wieku. A popatrz na asasynów z AC II: Burdelmama, najemnik, dwaj złodzieje itp. Pirat pasuje jak ulał. Nowe AC nie mają klimatu poprzednich części bo to inne czasy. To tak jak gdybyś obwiniał II wojnę światową że nie ma klimatu wojen napoleońskich.

SzaryGrabarz

Ezio nie był tajemniczy.
Jemu chodziło o tajemniczość serii.
Pierwsze 3 odsłony były tajemnicze, klimat animusa, muzyka trzymająca w napięciu i będąca jednocześnie magiczna, oraz ci nadludzie, kiedy nie wiedzieliśmy dokładnie czym sa.
Revelations i 3 zwaliły klimat tłumacząc to, a zkaończenie historii Desmonda i Ezio to porazki

ocenił(a) grę na 10
radd91

'Jak już w innym temacie wspomniałem, w AC 2 było miejsce z posągami najbardziej
zasłużonych asasynów z różnych epok...pirata sobie nie przypominam'

Jakim cudem mógłby tam się pojawić karaibski pirat, który jest w innego wieku? xD

Poza tym ogólnie nie ogarniam jak można być zawiedzionym grą, która jeszcze nie wyszła... Co do nowości to to samo można zarzucić w przypadku Revelations. Tam jeszcze mniej czasu minęło, a jednak nowości były (co prawda beznadziejne imo, ale były)

paulina200

Jak mi przykro

paulina200

To przetłumacz sobie tytuł serii i sprawdź czy pasuje nadal do tego co było w grze. Czy pod względem cokolwiek się zmieniło od czasów jedynki? :P To tylko udowadnia, że można było się domyśleć, jak wychodziła jedynka, że można się tego spodziewać na całym świecie i na przestrzeni wielu lat.

paulina200

To nie graj, nikt po tobie nie będzie płakał. Jak mnie śmieszą ograniczeni ludzie którzy nie potrafią zaakceptować zmian które tak naprawdę nikomu nie szkodzą. Zresztą kolejna część za pewne wróci do europy lub azji. moze nawet afryka

The_Fallen

Ok, ale po co od razu kogoś obrażasz?

paulina200

Ja cię nie obrażam. Stwierdzam fakt.

The_Fallen

Jeśli stwierdzasz "fakt", to nie mamy o czym dyskutować "ograniczony człowieku". Nie akceptuję tych zmian i po prostu nie zagram w 4 część Assassina. Nie lubię gdy coś brnie w stronę, która absolutnie nie pasuje do klimatu danej produkcji. Nie podoba mi się ten motyw i tyle. Wolałabym zagrać w grę z rozwiniętą, dobrą fabułą z pikselową oprawą, a nie bajerancką grafiką i z efektami rodem z filmów 3D.

paulina200

To oczywiste, że pasuje do klimatu produkcji gdyż ta seria nie ma ukierunkowanego klimatu. Akcja może być osadzone wszędzie.

The_Fallen

Taa spoko, tyle że w 1 mamy oddanego członka zakonu likwidatorów, który wręcz oczarowuje sobą, działającego głównie po cichu, a w 3 rozjuszonego młodego Indiańca, który robi wszystko bez większego pomyślunku czy profesjonalizmu, dodatkowo Amerykańska otoczka. Grafika jest ładna i takie tam, ale już nie czuć tego co w poprzednikach i nowa część się na taką zapowiada. Więc nie ma co spinać jeden lubi to, a drugi tamto.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones