Zalety tej gry to grafika, doskonała muzyka (+1 do oceny jak dla mnie), dobre dialogi i postacie, bitwy morskie są bardzo udane, jest dużo skradania jak porównuję tę część np do dwójki, co dla mnie jest na plus.
Wadami są, mimo dobrych dialogów i stworzonych postaci, przede wszystkim fabuła. Twórcy starają się wytłumaczyć motywacje głównego bohatera, są retrospekcje itd. ale całościowo to wypada słabo,wiele niekonsekwencji fabularnych,itd. Czemu Edward nosi ten niepraktyczny dla żeglarza strój, czemu nikt go ściga po ucieczce z pudła itd. To jest gra o piratach, bardziej taki spin off. Wielkim szokiem dla bohatera jest śmierć jednej z postaci, ale ich cała relacja jest zbudowana naprawdę w dziwny sposób, polegająca głównie na tym, że ta postać przysłowiowo truje dupę głównemu bohaterowi, że powinien być porządniejszy i robić lepsze rzeczy, służyć lepszej sprawie. Ta postać, chodzi o Kidda, zostaje skazana na stryczek, za grabieże i rozboje i raczej nie są to zarzuty wyssane z palca, po prostu jest w niej dużo niekonsekwencji, chyba, że to całe ględzenie to czysta hipokryzja.
Te wszystkie znajdźki, szczególnie na otwartym morzu, to wymysł szaleńca, wyspy są powtarzalne, ale ogólnie lokacje na plus, nie można wiele zarzucić.
Muzyka jest doskonała, jak również dubbing postaci. Udźwiękowienie to pierwsza liga. Graficznie również ta gra wymiata. Bitwy morskie to coś wspaniałego, szczególnie jeśli ktoś lubi pirackie klimaty. Było kilka bugów, ale nic znaczącego.Ode mnie 7/10.