PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=612394}
8,2 443
oceny
8,2 10 1 443
Command & Conquer: Generals Zero Hour
powrót do forum gry Command & Conquer: Generals Zero Hour

Jedna z najlepszych gier

użytkownik usunięty

Po formacie dysku jedna z pierwszych instalowanych gier. Ona na dysku być musi. Przeszedłem ją kilka razy i od czasu do czasu gram. Moim zdaniem w RTS'ach nie wyszło dotąd nic lepszego.
Niesamowita grywalność, nieliniowość, ogromna swoboda w rozwiązywaniu problemów. spora ilość taktyk. Źle zbalansowane strony konfliktu, co dla jednych jest wadą, dla innych zaletą. GLA jest chyba najpotężniejsze.

ocenił(a) grę na 9

Ja nie lubiłem kampani w generalsach, wyzwania też mi się średnio podobały, ale skirmish pochłaniał mnie niesamowicie, szkoda tylko, że czasami procesor nie wyrabiał bo walki 4v4 był epickie. Cała gra jest epicka, szkoda tylko, że ostatnia z serii, w którą miałem przyjemność grać, bo RA 3 i dalej to już mnie kompletnie nie ruszały.

ocenił(a) grę na 10

To ciekawe bo inni twierdzą, że najpotężniejsze jest USA, a jeszcze inni, że Chiny. Poza tym są jeszcze mody polepszające balans ii wzmacniające budynki oraz spowolnienie przy uszkodzeniu.

użytkownik usunięty
olamagato

Aty ty jak uważasz, która nacja jest najpotężniejsza?

ocenił(a) grę na 10

To zależy dla jakiego gracza. Dla kogoś z wysoką ilością akcji na sekundę (a takim graczem jest komputer) prawdopodobnie najlepszą nacją jest GLA (terroryści arabscy), dla kogoś z niską prawdopodobnie USA. Chiny są po środku wg tego wskaźnika. Gra pokazuje, że informacja jest potęgą, a w tej dziedzinie armia USA jest w grze najlepsza. Również w dziedzinie możliwości pokonywania przeszkód terenowych (helikoptery z buldożerem lub jednostką specjalną).

użytkownik usunięty
olamagato

Ale ja pytałem o ciebie. Wybacz ale odnoszę wrażenie, że mało grałeś w generals zh. Np wywiad lepszy od USA ma GLA. Wystarczy spore ilość radar vanów i podglądasz co chcesz i kiedy chcesz. Ale to jest dla noobów. I również GLA może ci niespodzianie wjechać na tył bazy via tunel network.

Mówiąc o potędze GLA miałem na myśli, że graczowi GLA(o ile jest dobrym graczem) jest dużo łatwiej opanować zasoby na mapie. A jak wiadomo kluczem do zwycięstwo jest kasa. Opanujesz zasoby- wygrasz. Oczywiście jeśli ktoś jest dobrym graczem. Chyba najtrudniej gra się Chinami.
Zły balans armii widać dopiero w walce z żywymi ludźmi.

ocenił(a) grę na 10

Fakt, że mniej grałem GLA bo nie cierpię w grach presji czasu. Amerykanów i Chiny można tak zorganizować, żeby baza się sama broniła i nabijała punkty doświadczenia, a w tym czasie można projektować armię. Z GLA już mi tak nie idzie bo jednostek jest o wiele więcej i stosunkowo słabszych. Dużo trudniej opanować terrorystów gdy mam tylko 10 skrótów jednostek niż Chiny czy USA. W tych ostatnich wykorzystuję często tylko połowę.
Mi się Chinami gra całkiem dobrze, a jak pamiętam, to w ostatnich rozgrywkach sieciowych przed wyłączeniem serwerów EA gracze jadący Chinami wymiatali wszystko.
Kluczem do wygranej jest nie tyle kasa ile zdolność przetrwania. Zdarzało się, że byłem drugi lub trzeci w zbieraniu kasy, a i tak dwaj mający ich najwięcej przegrywali. Ważne, żeby był stały jej dopływ i żeby mieć możliwość stałego podgryzania kluczowych elementów bazy przeciwnika.
Co do Chin, to mi się tak dobrze nimi grało w kampanii, że pierwszego generała zrobiłem chińskiego od piechoty.
Faktem jest, że Czarny Lotos, to chyba najsłabsza jednostka specjalna. Kradnie zbyt mało kasy i doprowadzenie jej do środka bazy przeciwnika jest najtrudniejsze, czasem niemożliwe.
Co do zasobów, to każda nacja ma możliwość zdobywania kasy niezależnie od tego co pozostało na mapie. Ważne jest tylko to, żeby utrzymać tę możliwość.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones