PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606348}
7,8 11 450
ocen
7,8 10 1 11450
Fallout 3
powrót do forum gry Fallout 3
użytkownik usunięty
Zygfryd_Von_fw

Właśnie, skąd taka niska ocena? Ta gra jest epicka. Jedna z niewielu która mnie tak wciągneła, że wyrobiłam sobie jakieś 300 godzin (grając od początku 3 razy).

ocenił(a) grę na 10

nie wiem, ludzie to snoby i chcieli dostac fallouta 3 w 2d...

użytkownik usunięty
Zygfryd_Von_fw

Haha, czyli ocena wynika z sentymentu do Fallout 2? Niestety nie grałam.

ocenił(a) grę na 10

dokladnie tak, snoby chcialy zeby nowy fallout byl taki sam jak 2...
ignoranci

ocenił(a) grę na 1

Ocena nie wynika z sentymentu, tylko z faktu ze Fallout 3 ma idiotyczny swiat, kiepskie dialogi, niewiarygodnych NPC...

Zreszta dyskusja tutaj obok - http://www.filmweb.pl/videogame/Fallout+3-2008-606348/discussion/Fallout+3+vs+Fa llout+2,1583527

I nie zwalajcie na 2d bo to smieszne, New Vegas tez mialo perspektywe "trojki" a Falloutem bylo prawidlowym i kompetentnym.

ocenił(a) grę na 1
zbysztof_2

Zreszta kazda gra Bethesdy to sandbox z tragiczna warstwa fabularna. O ile jednak Elder Scrolls to gra w calosci od Bethesdy, o tyle Failout 3 jest po prostu jego imitacja "with guns", ktory nie ma nic wspolnego ze swiatem Fallouta - jest kiczowatym frankensteinem pozlepianych ze soba paru slow-kluczy jak Vault, Super Mutant czy Enklawa nie majacych zadnego sensu/logicznego powiazania. O kretynizmach jak Megatona/Little Lamplight/walki superbohaterow, gdzie po 200 latach ludzkosc nie zrobila nic (co jest sprzeczne z koncepcja Fallouta jako takiego). Zreszta analiz w 5 sekund w google mozna znalezc mnostwo, nie bede pisal wypracowania. Pewnie gdyby mial inny tytul, byloby ok, ale Fallout byl gra na troche wyzszym poziomie niz przecietny Call of Duty.

Mozna narzekac na forach Bethesdy na New Vegas, ze zbyt post-post-apo itp, ze niby wiecej bugow niz inne gry Bethesdy (hahaha). ale przynajmniej byl prawdziwym Falloutem i logiczna, przemyslana gra pozbawiona niekompetencji i kretynizmow.

użytkownik usunięty
zbysztof_2

Ciężko mi się zgodzić. Świat jest bardzo dobrze zrobiony (nie jestem jakims wielkim graczem, więc to jedna z największych i najbardziej rozbudowanych map/światów jakie widziałam w grze). Fabuła jest bardzo fajna, side questy ciekawe. Na postaci i NPC też nie narzekam. Każdy ma swoją własną osobowość, itp. Może wkurzają mnie niektórzy (dzieciaki z Little Lamplight, Deathclaw i Super-Mutanty), ale ogółem nie mam się do czego przyczepić.
Zwiedzanie tym wszytkich lokacji sprawia mi przyjemność za każdym razem jak gram, i jak na razie gra mi się nie nudzi (co prawda chciałabym pograć w expansion packi, ale mam problemy z instalacją). New Vegas nie podoba mi się zbytnio. Dałam sobie spokój po jakichś 2 godzinach.

użytkownik usunięty

Od czasu do czasu zdarzają się dziwaczne Glitche, ale da się wytrzymać. Chociaż, rzeczywiście mogliby dopracować grę tu i ówdzie.

ocenił(a) grę na 7

Widzisz, jakby ci to tu powiedzieć?
Fallout 1 i 2 miały swój klimat. Coś nieuchwytnego. I chociaż w 2 dodano wiele żartów i gagów, to jednak nad wszystko wybijał się klimat wypalenia i rozkładu. W 3 już tego nie ma.
Najbliższym w klimacie byłby chyba Stalker - z jego ciągłym otoczeniem przez rdzę i trzask licznika G-M.

Nie chodzi o grafikę - ta z F3 była dobra, nawet bardzo.

Chodzi o... pewną taką cukierkowość świata. I o ile faktycznie uniwersum Fallouta jest pewnego rodzaju karykaturą, to jednak w najnowszych odsłonach brakowało tego, co widać w np. Stalkerze - jeśli dostawałeś/aś nową broń albo pancerz, to nie lśniący (niestety, tak wygląda na maks detalach) jak w F3 tylko wyciorany i ubłocony jak właśnie w Stalkerze. Świat po wielkim wstrząsie, w którym widać, że swój złoty wiek ma za sobą.

Jeśli miałbym porównywać to raczej jest to świat Mad Maxa (zwłaszcza pierwszej i drugiej części) kontra Jestem Legendą - (apokalipsa faktycznie nie tego rozmiaru i zasięgu, ale jaka różnica w potraktowaniu świata.).

W tych pierwszych wręcz czuć zgrzyt piachu w zębach. W tym drugim? Skrzypienie plastiku i łuszczenie się makijażu najwyżej.Widzisz, jakby ci to tu powiedzieć?
Fallout 1 i 2 miały swój klimat.

użytkownik usunięty
acidrain84

Może i tak. Nie mam prawa porównywać, bo nie grałam w 1 i 2. Gra podoba mi się jako gra sama w sobie, nie jako część serii. Ma fajny klimat.
Nie masz o niej nic pozytywnego do powiedzenia? Pytam serio, zapominając o poprzednich częściach, co si się podoba w trójce?

ocenił(a) grę na 7

Może trochę za ostro to ująłem.

Fallout 3 jako osobna gra jest dobry, sam kupiłem polską wersję w dniu premiery i w/g mnie to całkiem wciągający. Tylko problem w tym, że trochę słabo wypada w porównaniu do poprzednich części - Wszystko było opisane do najdrobniejszych szczegółów. W 3 są skrótowe opisy i to wszystko. Taki kompleks "Panie, kiedyś to było lepiej...". - może przez to, że poprzednie części rozgrywało się głównie w głowie grającego. Sulik (jeden z towarzyszy z 2) walący npla z młota tak, że ten aż wylatywał za mapę momentalnie

Do tego sam świat - zrobiony dobrze, ale zionący wręcz jakąś taką karykaturą - po prostu jak dla mnie zbyt mały. Kilka frakcji, kilkanaście bunkrów, baza wojskowa - wszystko upakowane na kilku(nastu) kilometrach kwadratowych. Może dla kogoś, kto gra w RPGi to standard, nie problem, ale dla mnie wrogie sobie frakcje odległe od siebie o rzut beretem i dwa splunięcia to lekka przesada - niestety mój gust spaczony został już przez takie produkcje jak Arma 2, gdzie wymiana ognia na 300 metrów to całkiem bliski dystans a nie maksimum dla nie wiem jakich snajperów.

Olbrzymim plusem dla mnie był fragment głównego zadania, który przenosił naszą postać do wirtualnego miasteczka - to jest faktycznie dobrze pomyślany kawałek fabuły. Do tego możliwość sznupania i grzebania w prawie każdym możliwym zakątku w poszukiwaniu śmieci.
Minus - to brak trybu turowego, będącego podstawą Fallouta - ach, te cuda statystyczne, liczenie punktów akcji i niecelne strzały z przyłożenia. :) - zastąpionego zwykłym nawalaniem w klawisze z opcją aktywnej pauzy. I olbrzymie uproszczenia - dostajesz zadanie i dupny znacznik na kompasie w którą stronę iść.

użytkownik usunięty
acidrain84

Dobrze, podajesz rozsądne argumenty. Zagrałabym w Fallout 2, ale to nie moja bajka.

W trójce podoba mi się właśnie to, że można przeszukać każdy kąt. Dosłownie każdą szufladę. Dla mnie świat jest bardzo duży, bo nie jestem przyzwyczajona do takich gier.

Wirtualne miasto to bardzo fajny koncept. Mi się ogólnie fabuła podoba. Jest dość side questów, żeby zapełnić sobie czas. Bo to trwa conajmiej 100 godzin, żeby wypełnic wszystkie misje (chyba, że ja jestem taka powolna).

Czy w dwójce też była reputacja / karma?

ocenił(a) grę na 7

Hehe, w dwójce karma była o wiele bardziej rozwinięta niż w trzeciej części. Część z tego systemu ponownie zaadaptowano w New Vegas - w zależności gdzie, komu i co zrobisz, tak cię traktują. A i w dwójce (jak też i 1) pod względem sznupania po kątach można się wyżyć. Jest nawet opcja zejścia do latryny. :) Jedyną jej wadą (z dzisiejszego punktu widzenia) jest grafika pozbawiona super efektów i w niskiej rozdzielczości (640x480, są mody nieco ją podnoszące).

Co do przeszukiwania zakamarków i w miarę nowych gier (w/g mnie wartych polecenia):
- Trylogia Thiefa? W sumie wyszły trzy części, każda lepsza od poprzedniej i wzajemnie się zazębiające fabułą. Jak nazwa wskazuje wcielasz się w złodzieja (nie jakegoś tam asasyna). I jeśli mnie skleroza nie okłamuje, to ta gra zaczęła nurt "skradanek".
- Nowy Deus Ex (Human Revolution) też ładnie kontynuuje (chociaż w sumie poprzedza) część pierwszą i skradając się można przejść większość gry (poza odstającymi nieco walkami z bossami - ale i na nich są sposoby). W jej pierwszą część też warto zagrać, chociaż nieco już straszy kanciastymi modelami.
- Stare, ale jare trzy części Stalkera? Cień Czarnobyla i Zew Prypeci (Czyste Niebo niestety odstaje sporo - chociaż wprowadza to, co poprawiono w Zewie) wsparte modami Complete (łatwymi w instalacji) dają całkiem sporą łamigłówkę przy szukaniu schowków pozostawionych przez innych stalkerów.

Każda z nich ma całkiem spore odnogi od głównej osi fabuły (no, może poza Thiefem).

Jeśli chodzi o duży świat, to porównanie mam głównie z (przywołaną już wcześniej) Armą 2, gdzie rzadko która mapa ma mniej jak 4x4km. Postawowa Czarnoruś ma 15x15km, 225km kw., a parę map ma 40x40km. Przy czym Arma 2 to symulator pola bitwy (wyłączając całkiem głośny ostatnio sieciowy mod: DayZ, czyli inwazja zombie). Jak mawiają starzy wyjadacze: "Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy".

użytkownik usunięty

"New Vegas nie podoba mi się zbytnio. Dałam sobie spokój po jakichś 2 godzinach."

Błąd. Jeśli nadal nie grasz w FNV to naprawdę spróbuj. Też na początku miałem mieszane uczucia, a skończyło się na tym, że do gry podchodziłem 5 razy (Fallout 3 dopiero 4x). No i na steamie są "acziwmenty" do zaliczenia, które niejako zmuszają do podjęcia kilku różnych opcji gry.

użytkownik usunięty

Dzięki za radę, właśnie chciałam zabrać się jeszcze raz. Podchodziłam już dwa razy, ale zawsze rezygnowałam.
Osobiście nienawidzę Steama, więc staram się go unikać.
Samo NV wydało mi się trochę trudniejsze od F3, nie zaszłam daleko przy pierwszym podejściu.
W święta będzie czas, to zagram :)

użytkownik usunięty

Steam nie jest takim złym wynalazkiem. Mi się podoba podpinanie wszystkich gier pod jedną "chmurę". Mniejszy bałagan na kompie i aktualizacje, za którymi nie trzeba latać po stronach.

W FNV nie czuć takiego postapokaliptycznego klimatu jak w F3 (te początkowo nielubiane przeze mnie podziemia Waszyngtonu...), ale ta gra też ma swoje zalety. Jest kilka naprwdę fajnych miejscówek (kryjówka bractwa stali Hidden Valley; elektrownia Helios One; Novac i misja z Boone'em; Nellis Air Force Base; Red Rock Canyon i zmieniający się tam kolor nieba tworzą niezły klimat). Niektóre postacie mają kapitalnie rozpisane dialogi (Veronica Santangelo), przy czym mówię o wersji angielskiej (nie grałem w spolonizowaną). Fabuła zmusza do odwiedzenia większości mapy w przeciwieństwie do F3. Jest też kilka świetnych misji (Come Fly With Me to jedna z moich ulubionych). Zacznij grać z uporem aż dojdziesz do New Vegas i napisz czy Cię wciągnęło.

użytkownik usunięty

Muszę się nauczyć nie odpuszczać tak szybko :)
Obiecuję dać grze jeszcze jedną szansę. Brzmi interesująco.

ocenił(a) grę na 9
Zygfryd_Von_fw

Bez przesady ale 9+ jak najbardziej :)))

Zygfryd_Von_fw

Tia... 7/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones