Muszę przyznać, że kiedy doszła mnie wieść o powrocie do scenerii z pierwowzoru, naiwnie nastawiłem się na nawrócenie twórców, którzy zgodnie z moimi pobożnymi życzeniami mieliby - po zobaczeniu smutnego majestatu dwójki - w znacznie szerszym zakresie zaczerpnąć z fenomenalnej jedynki. Niestety, na tropikach się kończy. Tropiki tropikom zresztą nierówne, bo 8 lat temu szybko raj zamieniał się w bardzo przytłaczające piekło: tutaj niby piekło też jest, ale kolorowe i wesołe.
Seria nie zwalczyła raka spod znaku Assassin's Creed, który toczy współczesną branżę gier komputerowych, czyli nastawieniu na maksymalnie efektowną "rozgrywkę" (w cudzysłowie, bo przecież w tych "epickich" momentach możemy założyć ręce za głowę i patrzeć na filmik) o troszkę większym niż zerowy poziomie trudności (dokładnie na tyle większym, żeby dało się w ogóle zginąć - czekam już na strzelankę, w której nie będzie takiej opcji). Gra jest po prostu banalna (w porównaniu z jedynką to nawet nie gra, a, ja wiem, interaktywny film).
Zarys fabularny w miarę. Nie podoba mi się natomiast dorabianie hippisowsko-szamańskiej ideologii, jakichś tatuaży, ścieżek i innych pseudomistycyzmów - nie ten gatunek, nie ta seria. Do wywalenia wszystkie momenty z halucynacjami - koszmarne spowolnienie rozgrywki.
Niemożność przewinięcia cut-scenek: skandal, żenada, zwłaszcza że ani ciekawe, ani krótkie. Jeden sensowny powód dla braku takiej opcji?
No i inne. Są oczywiście plusy, nawet liczne, ale drobne. Trzon jest po prostu zły.
Ja uważam, że gra jest bardzo dobra w przeciwieństwie do Far Cry 2 gdzie była nudna jak flaki z olejem. Dałem jej 5 głównie z szacunku dla tej serii. Bardzo się cieszę, że Ubisoft mądrze wykorzystał te 4 lata pracy i stworzył godnego następce Far Cry 1. Jak dla mnie 8 z małym plusem ;] Już nie mogę się doczekać Far Cry 4 ;]
True True .... sad but true.. Niestety aby wyszedł dobry far cry musiał by zabrać się za niego CryTek takie moje zdanie