Przecież ja miałem to wszystko wyłożone jak na tacy już po pierwszym gameplayu jaki pokazano (Definition of insanity), a kampania reklamowa tylko mnie dobiła. No i ten cały temat w tle z tym szaleństwem, spłycony do granic możliwości żeby gimbusy się zachwycały jaka ta gra jest głęboka i inteligentna.