Far Cry 3: Classic Edition
Far Cry 3
2012
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum gry Far Cry 3 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) grę na 8 
ocenił(a) grę na 10 ocenił(a) grę na 10 użytkownik usunięty ocenił(a) grę na 10 użytkownik usunięty
Spójrzmy na FC3 od strony czysto merytorycznej. Dla wielu zatwardziałych graczy, którzy przywykli do tradycyjnego zabijanie bossów w grach, walka z Vaasem to istny nonsens. Tak panie i panowie świat się zmienia i co za tym idzie gry także. Wchodzimy w umysł Jasona, nie tu nie wystarczy go zabić fizycznie, my musimy się od niego uwolnić spod psychicznej uwięzi. Vaas chce nam pokazać jak bardzo się zmieniliśmy chcąc uratować przyjaciół. W rzeczywistości poznajemy brutalną prawdę, staliśmy się tacy jak on. Vaas także zabijał dla bliskiej osoby czyli Citry, Zabijał, zabijał, ale jej to nie wystarczało. My też zabijamy, by uratować przyjaciół. On jednak wybrał Hoyta odrzucając siostrę. Kiedy pokonujemy Vaasa? Kiedy wybieramy przyjaciół. Wtedy pokazujemy, że zabijaliśmy, ale nie zrezygnowaliśmy z celu w kulminacyjnym momencie. Vaas właśnie chciał, żebyśmy zabili bliskich, tak jak on zabił siostrę w swoim sercu. Liczył, że odrodzi się właśnie w nas, że ten sam człowiek powstanie w Jasonie.
Dziękuję, chociaż przyznam, że jest "lekko" zagmatwana i mogłam swoje odczucia wyrazić w bardziej logiczny sposób.
Do tego wspaniała muzyka, która dźwięczy nam wolnością umysłu. Jason powstał, opuścił swoje szaleństwo i poszedł naprzód. Chodź nie brakuje w niej pewnych rozterek. (obniżenia tonu w utworze) i zwątpienia. Jednak chórki tworzą nam obraz "głębokiego wdechu i wydechu". Ku przygodzie!
https://www.youtube.com/watch?v=5YSluEH0TDA
Mogłaś nie słyszeć, bo ta wersja leci podczas trwania końcowych napisów w grze :)
Od siebie dodam że genialne brzmienie... :)
Ja ostatnio 2-gi raz przechodziłem, i słyszałem przy napisach, które swoją drogą ze 20 minut trwają ;p Zdążyłem odejść od laptopa i wróciłem gdzieś po 15 minutach i nadal leciały ^^ Jeszcze kilka dni i bierzemy się za Far Cry 4:)
Polecam FC3 Blood Dragon. Sam pomysł by zrobić grę w stylu kiczowatych gier z lat 90, zajebisty. Dodatkowo dobrze zrobiona postać głównego bohatera, bronie nic specjalnego, ale walczymy z cyborgami co jest dużym plusem.
Grałem w Blood Dragon z 2 tygodnie temu ;p Kiedyś po premierze jakoś mi nie podeszło, a teraz się zaparłem i przeszedłem :) Gra genialna :) Szkoda tylko że taka krótka... :(
Ta gra jest po prostu przepiękna. Tak dobrze nakreślonych bohaterów i ich charakterów, nie widziałam jeszcze w żadnej grze. Zakończenie smutne troche, główny bohater się zmienia pod wpływem wydarzeń na wyspie, ale na końcu zostaje oszukany przez rakyat. Naprawdę świetna historia. Niektóre gry powinny dostawać Oskara
Dobrze nakreślone postacie, przyznaję tu rację, ale bardziej ujął mnie Blood Dragon, gdzie gra jest...jakby bardziej ostra nie wiem mniej delikatna w porównaniu do FC3. Przekleństwa (naprawdę dobre), cięte żarty i główny bohater, który według mnie przypomina tu trochę Geralta z Rivii. Nie owija w bawełnę, konkretny koleś traktujący swoją pracę jak najbardziej poważnie.
Nie grałam w Blood Dragon, ale Geralta bardzo lubię, czytałam wszystkie części z wyjątkiem tego nowego Sezon Burz, teraz jeszcze czekam na Wiedźmina 3 ;)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
