Którą gierkę lepiej kupić i dlaczego? Wiem doskonale, że się od siebie różnią, ale mam właśnie taki dylemat. W trójkę Far Cry'a grałam i bardzo mi się podobał, w Aliena żadnego nie grałam, ale filmy z udziałem Obcego kocham.
Ja sam bym wziął FC4, ale w twoim przypadku raczej skłaniałbym się ku Obcego. Tym bardziej jeżeli twój nick jest adekwatny do zainteresowań. Z FC4 czekaj na kolejne przeceny.
Jak widać po ocenie wrażenia bardzo pozytywne, jedynie fabularnie lekko odstaje od 3. Misje dla Y mi się podobały, bo takie nietypowe :) do tego kilka fajnych dodatków jak słoń lub brzęczyk :) całość zajęła mi ponad 2 tygodnie, także sporo zabawy.
Zgadzam się, fabularnie FC3 było trochę lepsze, ale za to w FC4 dużo więcej do roboty, dużo więcej smaczków, świat wydawał się być bogatszy i bardzo spójny. Zastanawiam się, czy nie zagrać jeszcze raz, choćby dla Pagana :D
A którą drogę wybrałeś? Sabala, czy Amitę? Ja Sabala i zawsze to jest jakiś pretekst, żeby kiedyś znów zagrać po drugiej stronie :)
Ja wybrałam Amitę, bo trochę zniechęcił mnie ten religijny bullshit Sabala, ale *SPOJLER* nie zabiłam go, bo jednak zdobył na początku moją sympatię. Później można ich i tak 'załatwić', bo się szlajają po świecie, to taka ciekawostka :) Chociaż mi brakowało wyboru zostania po stronie Pagana. Na samym końcu gry to on wydał mi się być najbardziej rozsądny, "z dwojga złego"... To mi się bardzo spodobało w czwartej części, te mocne dylematy moralne. W trójce tego nie było (poniekąd), tam wybór polegał tylko na tym, czy zostajemy na wyspie, czy wracamy z przyjaciółmi do domu. Dlatego tutaj punkcik dla twórców :)