PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607099}

Final Fantasy VII

Fainaru fantajî VII
8,9 4 429
ocen
8,9 10 1 4429
Final Fantasy VII
powrót do forum gry Final Fantasy VII

ósemka lepsza

ocenił(a) grę na 3

jak w tytule. Mam do tej gry pare zastrzeżeń. Sprawa pierwsza - grafika. Boże! Jak koszmarna jest to produkcja pod tym względem. Totalnie nie rozumiem idei przejścia na pseudo 3D w momencie, kiedy nie jest się na to gotowym, a takim Square(jeszcze wtedy Soft, nie Enix) było dopiero przy produkcji Finala z numerkiem osiem. Sprawą niepojętą jest dla mnie odejście od BARDZO ŁADNEJ jak na owe czasy grafiki 2d, którą widzieliśmy w szóstce, piątce, czy produkcjach takich jak Chrono Trigger. Przejście z rzutu izometrycznego aż do momentu jako takich modeli postaci stanowi dla mnie okres najbrzydszej grafiki w historii, pomijając czasy przed FF 1, bo są to czasy dla mnie zbyt odległe. W pierwsze "fajnale" grałem może bez zachwytu nad wizualnym efektem, ale grając w siódemkę, aż zęby bolały od tego cóż programiści z Japonii wykreowali.
Drugim zarzutem jest fabuła(przerwa na jęk wszystkich fanów). Tak, fabuła. Proszę was, eko-terroryści walczący z korporacją, która niszczy naszą planetę? Macie jakieś ukryte ambicje na dołączenie do Partii Zielonych? Ba, potem okazuje się, że to wcale nie korporacja jest głównym sprawcą całego zła, ale istota, której koncept stanowią najgorsze możliwe zaczerpnięcia z religii dalekiego wschodu.
Nie mówię, że ta gra jest zła, jest nawet całkiem niezła, jednak IMO jest to jedna z najbardziej przecenionych gier w historii, a jej wycena wynika z prostego faktu, że dla większości ludzi FF 7 był pierwszym jrpgiem w jakiego zagrali. Na obronę produkcji, muszę powiedzieć, że główni bohaterowie są całkiem zgrabnie wykreowani i o silnych rysach psychologicznych, a scenariusz, mimo, że jego koncept do mnie totalnie nie trafia, ma parę dobrych momentów jak ten z Aeris(bez spoilerów). Ponadto system walki jest całkiem pocieszny, zdecydowanie lepszy od bodaj najsłabszego systemu w fajnalach nowszej generacji, a mianowicie tego w ósemce(Magia koszmarnie słaba, służąca jedynie do podpinania do statystyk, późniejsza gra opierająca się w zasadzie na klepaniu w "limit"), materie to był naprawdę fajny pomysł. Szkoda, że zaimplenetowany do akurat tej gry, bowiem tylko tego brakuje jej następczyni, aby stać się grą niemal perfekcyjną.

Pozdrawiam, bez napinki, proszę o sensowną wymianę poglądów

ocenił(a) grę na 10
offczy

Ja tylko krótko o kilku spostrzeżeniach. Pierwszą jest genialna postać Squalla, tu zdania są podzielone, ale osobowość tego bohatera jest po prostu wyjątkowa i to jest plus, zimny superbohater, który ma na wsyzstko wyj***ne :-). Druga rzecz to... proporcje, wiadomo, że w ósmej części są zachowane co w połączeniu z fabułą dodaje produkcji pewnej dorosłości. Na minus oczywiście dość kiepski system rozwoju postaci...
Grafika oczywiście w momencie premiery powalała, jak dostałem tę grę to leżała z 3 msc nieużywana bo nie wiedziałem o co chodzi w serii FF i jakoś nie mogłem się przemóc, ale jak przypadkiem kiedyś zagrałem i zobaczyłem animację GF'a to... ho ho ho :D
No i "Eyes On Me" :-)

użytkownik usunięty
offczy

Trochę mnie dziwią Twoje zarzuty. Grafika i fabuła zawsze miażdżyła i miażdzy inne gry. Według mnie producenci wykreowali dwa arcydzieła: pierwsze to FFVII, a drugie - FVIII. Od ponad 10-ciu lat szukam innej gry, która mogłaby się z nimi równać i ciągle nic (pewnie dlatego, że niepotrzebnie od dłuższego czasu gram tylko na PC).

ocenił(a) grę na 3

odnośnie grafiki, dla przypomnienia - tak ( http://gameonly.pl/wp-content/uploads/2010/07/FINAL-FANTASY-VI.jpg ) wyglądała FF VI. Dobra grafika 2d starej generacji, dzisiaj wygląda kiepsko, ale nie jest zła, nawet całkiem przyjazna. tak - ff vii ( http://img.neoseeker.com/screenshots/R2FtZXMvUEMvUm9sZS1QbGF5aW5nL0ZhbnRhc3k=/fi nal_fantasy_vii_image27.jpg ) aaaa! moje oczy! A tak ff viii ( http://www.game-over.net/review/feb2000/ff8/Screen45.JPG ). Całkiem ok, jak na owe czasy - genialnie.

użytkownik usunięty
offczy

Jeśli chodzi o animację postaci, to rzeczywiście w 'ósemce" wygląda to o wiele lepiej. Ja oceniam grafikę jako całość (najlepsze są oczywiście przerywniki). Według mnie (i nie tylko) w chwili pojawienia się FFVII na rynku normalnie szczęki opadały jesli chodzi właśnie o oprawę graficzną. Aha, ja też mile wspominam grafikę 2D. Pamiętam jeszcze doskonałe pod tym względem "Broken Sword I-II" (te nowsze z grafiką 3D nie są złe, ale to już nie to samo:)).

ocenił(a) grę na 10
offczy

Ha Ha Ha :D!!!!
To jest świetny przykład jak w kilku zdaniach zmiażdżyć czyjeś denne wypociny!
Ja również jestem w tej złej części grona osób, które uważają, ze to jednak VII jest tą mistrzowską częścią. Ludzie, którzy oceniają serię FF pod względem graficznym są dla mnie... No cóż - ułomni. Przecież ta seria opiera się praktycznie na samej fabule (a muszę przyznać, ze fabuła VIII jakoś mnie nie zmogła -,- natomiast VII przechodziłem parę razy. Zdarzyło mi się zrobić to nawet po wyjściu takich gier jak Assassins Creed [zestawiam te 2 gry pod względem grafiki]).

Zagraj w Metal Gear Solid. Dla osób szukających emocjonującej fabuły i świetnych, powtarzam ŚWIETNYCH dialogów pozycja obowiązkowa. "Now we can fight as warriors. Hand to hand. It is the basis of all combat. Only a fool trusts his life to a weapon"- chyba sobie wytatuuje tą sentencję hehe.

użytkownik usunięty
Metal_Gear

Chciałabym. Grałam kiedyś na demie i bardzo mi się spodobała. Obecnie mam tylko PC. Nie ściągam gier i nie wiem, gdzie można ją obecnie dostać.

Można kupić na allegro. Niekiedy trafi się. A co do grafiki w VII to rzeczywiście, postacie to wyglądają okropnie ale to jest cały klimat tej gry, grałem w 98 roku, wtedy dla mnie to było coś przepięknego.

użytkownik usunięty
Nabukadnezar

Dla mnie nadal jest.

ja polecam chrono cross (muza!) eh to były czasy :D

Mozesz sciagnac z netu.

użytkownik usunięty
robert_kilinski

Mam bardzo wolny Internet.

zostaje wypożyczalnia lub allegro, choć i tak po 12 latach od wydania swoje kosztuje ;)

użytkownik usunięty
maximus_

Pewnie rozejrzę się po aukcjach.

no i oczywiście polecam do odsłuchu obowiązkowo:

http://highwind.wrzuta.pl/audio/0WC0Y8XUhZr/kazuhiko_toyama_-_fulfilled_desire

ocenił(a) grę na 9

Szukasz gry, która mogłaby się równać z FF VII i VIII - próbowałeś Chrono Crossa ?? Albo Breath Of Fire III i IV ?

użytkownik usunięty
Christof20

Nie, ale skoro pytasz, to może kiedyś spróbuję:)

ocenił(a) grę na 9

Byłbym zapomniał - żeby dobrze zrozumieć fabułę Chrono Crossa, to wcześniej trzeba zagrać w Chrono Triggera ;)

użytkownik usunięty
Christof20

Rozumiem:)

offczy

Nie wiem co bierzesz stary ale wiedz, że owszem grafika 3d z początków nie jest ponadczasowa tak jak grafika 2d. Tylko, że w 1997 to było mistrzostwo, więc co ty tu wypisujesz jakieś brednie, że squaresoft nie było gotowe? Jak to nie było? A miałeś jakiegoś ładniejszego rpga wówczas? To, że dzisiaj cię mdli na widok tego to nie oznacza, że kwadratowi mieli zrobić kolejną odsłonę w 2d z myślą o jakimś użytkowniku offczy, któremu takie przedstawienie grafiki nie spodoba się naście lat później. Gry się robi na dziś. Poza tym modele to tylko jeden z elementów grafiki. I w końcu fajnal 8 wcale nie wygląda tak o wiele lepiej od strony technicznej. Po prostu zmieniła się koncepcja sposobu pokazania postaci podczas gry, gdyby użyć modeli z trybu walki w siódemce to byś aż tak nie narzekał.

ocenił(a) grę na 10
offczy

Najcudowniejsza, najukochańsza i najpiękniejsza gra wszechczasów FF VII. Do tej pory żadna z gier, w które grałem, nawet do pięt nie dosięga. Jedynie Xenogears i Suikodeny na krótki czas potrafiły wywołać we mnie momentami to, co siódemka robiła ze mną na każdym kroku. Cudo!

offczy

Dla mnie też ósemka jest od wielu lat numerem 1, jeśli chodzi o gry w ogóle. Miażdży inne FF (w które grałam;). Ale nie ze względu na grafikę - umówmy się, że dziś, w czasie HD pisanie o przewadze graficznej FF8 nad FF7 mija się z celem. Właściwie w ogóle kierowanie się grafiką jest niepoważne trochę. Akurat w jRPG to nie jest takie ważne - istotniejsza jest fabuła, postacie i system rozgrywki. A te 3 rzeczy - jak dla mnie - rzeczywiście są lepsze w FF8 niż w FF7. W ósemce bardzo dobrze nakreślono postać głównego protagonisty - Squalla. Pod względem psychologicznym bije bohaterów wielu filmów:) Ciekawym patentem było dodanie "dymków", z których dowiadywaliśmy się, co Squall sobie myśli. Dzięki temu łatwiej było 'wczuć' się w niego, niż np. w Clouda - choć w FF7 za to mieliśmy większą swobodę wyboru odpowiedzi (choć i tak nie miało to wpływu na fabułę, tak więc..). W ogóle do dziś mam sentyment do Squalla - naprawdę porządnie i wiarygodnie skonstruowany bohater, do tego mający dosyć niełatwy charakter:) Ale przez to może jest tak interesujący.
System Junction również jest moim ulubionym, choć nie zamierzam w tym miejscu dezawuować materii. Każdy ma swój gust. Mnie akurat przypasowała cudowna elastyczność ósemkowego systemu GFów i podpinania magii.
Fabuła jest tu i tu dobra, więc to znowu kwestia wyboru. FF8 przez ten (nie/szczęsny?) wątek miłosny ma bardziej humanistyczny i osobisty wymiar niż "ekoterroryzm w FF7". Jeśli wplączemy postać, którą gramy, w romanse i dramaty, to automatycznie ta postać staje nam się bliższa. W FF7 fabuła jest - powiedziałabym - dość chłodna i niekoniecznie obchodzi nas jakiś tam enigmatyczny lifestream i planeta. Natomiast rozpaczą głównego bohatera, któremu panna SPOJLER ................................................. zapadła w śpiączkę ...............................................KONIEC SPOJLERA przejmujemy się bardziej, bo to jest bardziej zrozumiałe, ludzkie i zwyczajne niż jakieś tam abstrakcje. Przypuszczam, że tak to działa. Choć dla mnie osobiście wątek miłosny w FF8 jest dość wysilony i nie jaram się nim zbytnio.

I jak, było bez napinki?:)

ÓSEMKA RZĄDZI :D

użytkownik usunięty
shizonek

W FFVIII wiele rzeczy zostało ulepszonych w stosunku do poprzedniej odsłony serii: lepsza grafika, muzyka (wg mnie) też, więcej rozbudowanych wątków, ciekawe urozmaicenie rozgrywki (chociaż tęskniłam trochę za materiami:)). Jednak historia i klimat z FFVII mnie osobiście bardziej się spodobały i to jest dla mnie najistotniejsze. Dlatego stawiam FFVII nieco wyżej niż "ósemkę".

offczy

Ja też wolę dojrzalszą ósemkę :) Ale trzeba przyznać, że tak czy siak obie te części są genialne.

ocenił(a) grę na 10
offczy

jak to fabula jest zla? ja tam w ogole walki z eko terrorem nie widzialam, a bardziej historie milosna trojkatu cloud-aeris-tifa, pozniej dochodzila kwestia zacha, poszukiwanie odkupienia win przez clouda, smierc samej aeris po tym jak clouda cialo przejal sephiroth,ze nawet nie porozmawili tylko cloud ja pobil, ze nawet sie nie pozegnal, a nawet sam sephirtoh ktory zas byl kiedys przyjacielem clouda,'

8 mi sie masakrycznie nie podobalo, bo wtedy juz jakby tak, zamerykanizowali serie, o wiele bardziej wolalam finala w klimacie fantasy niz sci-fiction i postaci mnie tez nie przekonaly, 7 mozna to bylo wybaczyc za genialna muzyke i character design, ahh chyba sobie znowu pogram xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones