Wiele się naczytałem, że dwójka jest najlepsza ale nie wiem czy grać od pierwszej, drugiej czy od razu przejść do najnowszej części. Doradźcie.
Najlepiej zacząć od początku. :) Chociaż Gothic II jest z pewnością nieco przystępniejszy. A jeśli nie grałeś w ogóle w żadną grę Piranha Bytes to polecam pierwszego Risena. Posiada on niemal kropka w kropkę przeniesioną mechanikę z dwóch pierwszych Gothiców, rozgrywka też przebiega w podobny sposób, a do tego gra przystępna, posiada samouczek, więc jest dobra do tego by zacząć przygodę z grami Piranha Bytes. A jeśli już go ukończysz to możesz zabrać się za pierwszego Gothica. Zasady panujące w świecie są zbliżone do tych Risena, więc nie powinieneś czuć się aż tak bardzo zagubiony.
Już zacząłem od pierwszego "Gothica" i gram. Ta gra wciąga masakrycznie. Przypuszczam, że w "Risena" też kiedyś zagram skoro jest wart polecenia. Dzięki za opinię.
Fajnie, że nadal są gracze, którzy 15 lat po premierze rozpoczynają swoją przygodę z serią Gothic i bawią się przy tym świetnie. To świadczy o tym, że seria Gothic jest wiecznie żywa. :)
Dla mnie tak to wygląda:
Gothic 1 -10/10 (ok 60 questów) 3 gildie
Gothic 1 z modem "Edycja rozszerzona" 10/10. Zamiast 60 questów mamy 160.
Zamiast 3 gildii głównych mamy 4. 1 gildia poboczna. Podwyższony poziom trudności.
Gothic 2 -9/10 ok 120 questów 3 gildie i 1 gildia poboczna
G2 NK - 9,5/10 ok 180 questów. Warto grać zawsze G2 razem z NK.
3 gildie główne i 4 gildie poboczne
G2 NK z modem Returning -9,5/10 Razem ok 300 questów
6 gildii głównych i 7 pobocznych. Podwyższony poziom trudności.
G2 NK z modem Returning 2.0 (nowsza wersja) -9,5/10 Razem ok 380 questów
6 gildii głównych i 7 pobocznych
Po przejściu G1 i G2NK każdą ścieżką poznając wszystkie questy warto grać z
tymi modami, bo jest motywacja, by wracać do tego świata i nadal świetnie się bawić z
wyższym poziomem trudności, większym światem i większą możliwością wyborów.