Setki wyrzuceń do pulpitu i zwykłych zawieszeń. Bez powodu. Ot biegniesz po mapie i "bęc", nie ma nawet powiadomienia. Ponadto niektóre kluczowe walki mają błędy w skryptach/umiejętnościach/czarach i też kończą się nagłym zamknięciem gry. Chyba najbardziej znany przykład to mag w Arlanii, którego pokonanie jest istotne dla głównego wątku. Ale nie tylko - magowie jaszczuroludzi też wywalają do windowsa jakąś swoją umiejętnością. A żeby było naprawdę zabawnie, w normalnych walkach również zdarza się zawiecha.
Prawie 4 lata po premierze i twórcy mają głęboko w dupie naprawianie swoich produktów.
Inna sprawa, że gra jest tragicznie zbalansowana - mniej więcej w połowie historii (na poz. niewykonalny) KB:WotN walki przestają sprawiać jakąkolwiek trudność, a to nudzi i zabija resztki zabawy, które się ostały po 349 wywaleniu do pulpitu.